Jelcz 422...

Cytuj:

Tego Jelcza 424 widziałem wczoraj przed Olkuszem rano. Naprawdę ciekawie się prezentuje.

Tak od czasu do czasu pomykam po drogach Małopolski i Śląska i nigdy nie mogę namierzyć tego Jelcza. Jak by się komuś udało zrobić więcej zdjęć tego wozu to było by super. Co do tego pytania :

Cytuj:

Przepraszam, mało słyszałem o modelu 425 czyżby to następca Jelcza 325 a potem Jelcza 415? Można szersze info o tym modelu.

Z tym modelem spotkałem się w latach 90, a dokładnie 94 lub 95 był to model w kolorze czerwonym (różowym) ciągnik siodłowy z naczepą Zremb plandeką (jak na owe czasy ta Ciężarówka wyglądała bardzo interesująco). Co do elementów była identyczna jak model 424 z tym silnikiem 425 KM na początku myślałem że to kierowca zmienił oznaczenie w późniejszym czasie kiedy jeździłem do dawnych zakładów JZS w Jelczu Laskowice (2003 r.) większość o tym modelu nic nie wiedziała. Dopiero za drugim razem dowiedziałem się że to była krótka seria kilku sztuk z silnikiem od Mercedesa Benz 350 KM po tych kilku modelach oznaczenie została zmienione na 423 MB które wychodziły na początku w kolorze żółtym. Czy to był następca Jelcza 325, 415 to nie wiem w tym temacie musiał by się wypowiedzieć ktoś kto ma większą wiedzę na temat Jelcza niż ja. Pozdrawiam Wilk 09 .

Fotka Jelcza 422 mojego brata.

Ładny, zarówno ten jak i tamten biały. Zajmujecie się jakimś handlem tymi samochodami? Czy pracują u was?

Ten żółty którego fotkę wkleiłem ostatnio już pracuje, zarabia, biały Jelcz niedługo zacznie jeździć, tylko muszę go zarejestrować. Żółty Jelcz ma zmieniona kabinę. Poprzedni jego właściciel zniszczył mu kabinę i nie opłacało się jej remontować. Ta "żółta" kabinka pochodzi od jelcza C423, który ciągal naczepę z logiem firmy "TRANS -POŁUDNIE".



Temu Jelczykowi już się nie przydała został oddany na złom - przykra prawda, ale coś po nim zostało

Brat ściągnął tylko z niej górną owiewkę ale to jest ta kabinka. Zderzak jest od Jelcza C422 który pochodził z Bykowa (miejsc. pod Wrocławiem). On też podzielił los tego z "TRANS -POŁUDNIA" - na tym samym skupie złomu w PRASZCE.

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź Jakbyś mógł, to przy okazji wrzuć zdjęcia z zabudowami.
pozdrawiam

Cytuj:

Ta "żółta" kabinka pochodzi od jelcza C423, który ciągal naczepę z logiem firmy "TRANS -POŁUDNIE".

Tu pisali o tym Jelczu z Trans-Południa że miał krakse i był rozbity.. http://www.trucks.phototrans.eu/14,849, ... _8093.html

Szkoda, bo fajnie wyglądał i był raczej zadbany.

Igor pisze:

Tu pisali o tym Jelczu z Trans-Południa że miał krakse i był rozbity.. http://www.trucks.phototrans.eu/14,849, ... _8093.html

Szkoda, bo fajnie wyglądał i był raczej zadbany...

i tu małe sprostowanie on nie był rozbity ani po kraksie, on został w całości oddany na złom. Jego właściciel przyjechał nim sam osobiście i go zostawił.

Mało jest fotek na forum Jelczy w kabinie. Kilka zamieszczę.

Polecam kupic ta szoferke RARYTAS
http://allegro.pl/kabina-jelcz-i2843610545.html
A tak przy okazji to nie kupujcie Polskich uszczelek pod głowice,strasznie mało wytrzymuja 100 razy lepsze są niemieckie

Cytuj:

Polecam kupic ta szoferke RARYTAS
http://allegro.pl/kabina-jelcz-i2843610545.html
A tak przy okazji to nie kupujcie Polskich uszczelek pod głowice,strasznie mało wytrzymuja 100 razy lepsze są niemieckie

Ty to kolego nie czasem od Blandex'a jesteś??

Nie nic z tych rzeczy,ja jestem pod Bielska Białej
Moge powiedzieć to że mam Jelcza 622

Witam koledzy ,
co sądzicie o jelonku 417 D (ciągnik siodłowy) silnik mielec + turbo z 1989r.
trafiła mi się przed 2-ma laty taka sztuka z policji - woził barierki na demonstracje itp. przebieg 42 tyś . Chodzi i wygląda jak nowy , no może kabinka tu i tam troszkę nosi ślady korozji ale bez przesady , da się spokojnie zrobić na bóstwo , na dniach dołożę fotki.
Kupiłem go tylko i wyłącznie z sentymentu do polskiej motoryzacji, stoi sobie grzecznie u mnie i kombinuję co z nim mam zrobić , oryginalnie był zielony gdyż pierwszy rok spędził w wojsku gdzie zrobili z niego mężczyznę a potem w 90-tym roku do policji .
Po świętach jadę odebrać jeszcze jednego Jelonka P 642 KCL z 1998r solówka z HDS , w bardzo dobrym stanie około 300 tyś km przebiegu ale luks maszyna . silnik nasz SW680 turbo 280 KM , 2 osie bliźniacze z tyłu.
Co myślicie o tych sprzętach?
Pozdrawiam
TOmek

Witam miłośnika pięknej i polskiej motoryzacji, bardzo fajnie, że istnieją jeszcze ludzie tacy jak Ty.
Wrzuć zdjęcia Jelczy to postaramy się powiedzieć coś więcej, z opisu wynika, że są to fajne maszyny ...
Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na zdjęcia !

Poniżej fotki mojego Jelcza 417, jest świeżo co umyty karcherem z ciepłą wodą , a i tak w kwestii wyjaśnienia to białe na nim to mróz a nie siwizna ze względu na wiek , dostałem do niego całą dokumentację , jest trochę zakurzony ale doczyścimy ...
udało mi się załatwi oryginalne nowe klamki chrom z tam lat to zapodam mu nowe , a jak ... niech ma ...
Przerobiłem 3 tygodnie temu specjalnie wjazd do jednego z garaży dla niego , 4 dni roboty - 3 osoby ale warto wchodzi jeszcze z luzem ,
w styczniu wchodzi do garażu i zrobimy dziadkowi lifta .
Zdjęć Jelcza P642 jeszcze nie mam ale jak byłem go oglądać ... wierzcie mi , w życiu nie widziałem tak dobrze utrzymanego auta , w kabinie błysk ... zero kurzu , przetarć itp , wygląda lepiej w środku niż moje prywatne auto osobowe zaraz po kapitalnych porządkach .
Kierowca tego Jelcza jest strasznie pedantyczny i jeździł nim od nowość , głównie dowoził kostkę, krawężniki .

A oto mój Jelcz 417 D ...

Gęba się cieszy jak widzę (niestety już coraz rzadziej) takie autka. Twój wygląda na prawdę nieźle Do czego będzie wykorzystywany?
pozdrawiam

Właśnie sam nie wiem do czego go wykorzystać. . P 642 z HDS ten co go odbieram w styczniu jest z 1998r skrzynia ZF z połówkami - mam hurtownię budowlaną i szukałem solówki z hds więc wybór był prosty - tylko JELCZ !
Jelonka 417 naprawdę kupiłem tylko i wyłącznie z sentymentu , poszedł by na żyletki jak nic . Gość odkupił go od poliji na jakimś przetargu i chciał rozebrać na złom! Tym właśnie się zajmuje , kupuje różne staruszki i na złom. A to jest kurcze nowe auto !!! Przypadkiem się dowiedziałem i jak go zobaczyłem to był już bez kół na klockach , szybka akcja i przyjechałem nim do domciu jesieni 2 lata temu , opryskałem go olejem i pod plandekę . Teraz trzeba go podratować aby prezentował się jeszcze lepiej . Niestety nie mam na niego zajęcia , powymieniałem oleje filtry , przepalam co jakiś czas i tyle.

Jelcz wygląda na zadbanego - fajnie, że uratowałeś ten pojazd przed zezłomowaniem !
W Polsce jest coraz więcej pasjonatów starej motoryzacji i to mnie bardzo cieszy.
Wstaw go do garażu i niech czeka, może się kiedyś na coś przyda, a jak nie to chociaż zachowaj go dla potomności ...
Pozdrawiam !

Tak będzie trzeba zrobić , odratować blachę , lakierek i niech sobie w ciepełku stoi .
To samo mam z Junakami , jak zobaczę to już serduch bije i jakoś mam 4 sztuki
Ach jak pomyślę że nie robi się u nas już żadnych naszych samochodów ani motorów to zaraz mnie nerwy biorą ...
Pozdrowienia dla wszystkich fanów POLSKIEJ MOTORYZACJI !!! Wesołych Świąt !

No jak to co zrobić? Dokonać niezbędnych napraw (zwłaszcza blacharsko- lakierniczych), dopóki części są jeszcze dostępne i tanie, kupić do tego zrembowską platformę lub plandekę z lat 80'tych i na przyszłoroczny Hanse- Tour. Myślę, że Jelcz odebrany byłby z równie wielkim zaciekawieniem co stare Bussingi, Henshelle czy inne
A potencjał jest, bo domyślam się, że poziom oryginalności pojazdu jest wysoki

Super jelon oby wiecej takich ludzi jak ty a te auta trzeba szanowac nie mozna o nich zapominac maja swoj klimat a jest ich niestety coraz mniej