Cytuj:
w mojej ocenie zimą należy głównie delikatnie operować "gazem" no i wiekszość manewrów robić (planować) odpowiednio wcześniej no i trzymać wiekszy dystans od pojazdu poprzedzającego.
i już masz odpowiedź na swój problem - jak źle wjedziesz w zakręt to na śliskim podłożu nie opanujesz ciągnika i naczepy większe szanse masz przy jeździe z przyczepą tu często pomaga zdjęcie nogi z gazu.
Mówiąc o odpowiednim wchodzeniu w zakręty miałem na myśli, żeby przejechać bezpiecznie zakręt, trzeba go wziąć szeroko, od zewnętrznej, blisko przy wierzchołku i szerzej na wyjściu. Jazda jak w formule 1, tyle, że w obrębie swojego pasa. Rzecz wydawałoby się trywialna, ale mam wrażenie, że nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę.
Zimą staram się jeździć staranniej, tak jakbym jechał z większą prędkością niż jadę oraz osobowy traktuje jak coś większego - wolniej na wszelkich np. rondach.
Odnośnie przyczepy/naczepy uwaga cenna, choć ja nie mam doświadczenia z takim sprzętem