Generalnie firma chce mnie zatrudnić na miesiąc próbny na umowę dla mojego sprawdzenia itd, po tym okresie jeżeli wszystko git to już jako samozatrudnienie. Mam zamiar przetestować miesiąc na umowie, będzie git to może zostanę na dłużej, w tym czasie pogadam z innymi kierowcami, poznam "tajniki" tego rodzaju wynagrodzenia i chętnie opiszę co i jak.
Mam nadzieję że co do "wożenia pszczół" jakoś to ugadam, bo nie uśmiecha mi się cisnąc za frajer po 200 lub więcej km.
A trasy są praktycznie stałe, tzn wyjazdy są takie że wyjeżdżając np do niemiec jest 100% że stamtąd na szwajcarie i powrót do pl, lub po drodze austria >szwajcaria i powrot, jednak jak mi mówiono najczęściej kolko pl>chf>pl ale nie koniecznie zjazd do domu, zależny ode mnie ile chce wyrobić frachtów i dni
PS. Dodam że jest to praca na kat b
@edit, i tak nie mam jeszcze działalności więc nic właściwie nie stracę na próbnym, obecnie jestem tez bezrobotny a jak wiadomo, dupa się trochę pali
Cytuj:
pewnie dadzą Ci z 12% i to wszystko.
Z wytycznych przy pomocy wuja okulara stawki te są od 10-17gr.
Cytuj:
Prawda jest taka - nigdy nie dowiesz się, za jaką stawkę naprawdę jedziesz
No własnie w tym problem, bo okaże się że zarobiłem za 1 fracht np 123zł* brutto, odjąć 23% vat - 19% podatek = 81zł (za 1,5 dnia pracy) odliczmy teraz jedzenie, fajki, płatny kibel to może wyjdę 50zł na czysto -średnio mi się to widzi. Jeżeli w to wchodzą jakieś rozsądne diety to można pomyśleć
*taka kwota dla łatwego rachunku
_________________
"Nie jestem zdolna, jestem ofiarą której się chce coś stworzyć, a nie się tylko opie**alać."
~I.O
http://s2.cargotycoon.pl/index.php?acti ... k&id=15206