Potrzebna pomoc z zaczepem.

Posiadam przyczepe ACHLEITNER 2ANR ARE 20/2 w której wyrobiło mi sie juz ucho (to gdzie wchodzi sworzeń zaczepu auta) chciałbym wspawac nowe końcówke w Rzeszowie w Jelczance pokazali mi ucho zaczepu firmy V. Orlandi (włochy) o takich parametrach D=125 kN E1 00-0743 DC=66kN S=900kg V=20kN Posiada ktoś info. na ten temat albo wie kto na terenie podkarpacia zajmuje się takimi rzeczami albo wie coś na ten temat. Z góry dziękuje

Cytuj:

Posiadam przyczepe ACHLEITNER 2ANR ARE 20/2 w której wyrobiło mi sie juz ucho (to gdzie wchodzi sworzeń zaczepu auta) chciałbym wspawac nowe końcówke w Rzeszowie w Jelczance pokazali mi ucho zaczepu firmy V. Orlandi (włochy) o takich parametrach D=125 kN E1 00-0743 DC=66kN S=900kg V=20kN Posiada ktoś info. na ten temat albo wie kto na terenie podkarpacia zajmuje się takimi rzeczami albo wie coś na ten temat. Z góry dziękuje

Po co chcesz rzeźbić jeżeli w uchu masz tulejke i właśnie ją się wymienia

No właśnie w uchu jest wymienna tulejka którą musisz później wprasować na prasie.
Jak my robimy takie rzeczy to i tuleja w uchu i zaczep a raczej sworzeń, który wchodzi w ucho i na jakiś rok jest spokój

A moze koledze chodzilo o to ze ma juz po prostu ucho wyrobione i zadna tulejka tam nie pomoże??

Hmm nie chcę się tutaj sprzeczać bo nie wiem jak z takiej sytuacji wybrnąć jak tuleja jest wybita tak że jej wcale nie ma. W sumie to jeśli przeliczając na koszta to chyba lepiej kupić nowe bądź używane w dobrym stanie ucho. Bo wątpię że tanio remont wyjdzie. Jak remontujemy cały zaczep to wychodzi ok. 1200zł a nowy zaczep kosztuje ok. 1500-1700zł więc czy się opłaca ? Po remoncie tak jak mówiłem że wytrzyma nie więcej niż rok, a nowy wiadomo troszkę dłużej pociągnie.

No właśnie ucho jest wyrobione i tylejka juz nic nie daje. i chce wymienic cale ucho stąd moje zapytanie czy ucho o tych parametrach co napisałem wystarczy. dodam ze na tym zaczepie ciągne 20 ton.

A sworzeń jaki masz rozmiar ? 40 czy 50 ?

40 kolego

Hmm moim zdaniem 40 na 20 ton to jest ciut za dużo jeśli chodzi o 20 ton ładunku my jak mamy tandemy to ciągamy max 12-15 ton na sworzniu 50 i to ma wytrzymać.

Cytuj:

Hmm moim zdaniem 40 na 20 ton to jest ciut za dużo jeśli chodzi o 20 ton ładunku my jak mamy tandemy to ciągamy max 12-15 ton na sworzniu 50 i to ma wytrzymać.

zaczepy montowane do tandemów mają taki duży sworzeń dlatego że jest taka konstrukcja zaczepu czyli: na zaczepie opiera się od1000 kg do 2500 kg.
w przypadku przyczepy z obrotnicą końcówka dyszla ( o której pisze KaMaZ87) o średnicy 40 mm w zupełności wystarcza ma słuzyc tylko do pociagnięcia przyczepy.

Dane techniczne końcówki dyszla, które przedstawiłeś w zupełności wystarczą. Możesz to jeszcze zweryfikować na stronie www.orlandi.pl
tam znajdziesz kontakt do P.Sapały i powinien cię utwierdzić w opinii że to jst zakup prawidłowy.
Na podanej stronie masz też rysunki techniczne końcówek dyszla i zaczepów.
Ze swojej strony proponował bym naprawę zaczepu na samochodzie czyli wymianę sworznia i tulejek, co do reszty to potrzebna jest weryfikacja i ewentualna wymiana.

Dobry ślusarz roztoczył by ucho i z dobrego towaru dorobił odpowiednią nad wymiarową tulejkę. Mówię o dobrym ślusarzu który zna wytrzymałość materiału, i nie zniszczy go obróbką cieplną. Podejrzewam że wyjdzie max 1/3 ceny nowego ucha.