Cytuj:
...Dajesz ogłoszenie w gazecie, necie i jak Cię stać to możesz nawet w radiu lub telewizji. I czekasz aż jakiś delikwent (czyt. : klient ), zadzwoni i będzie się targował o każdy grosik...
ale na te ogłoszenia wydasz mniej więcej tyle ile wydałeś na auto, jeżeli chcesz aby ogłoszenie było widoczne.
natomiast targowanie się klienta jest zdrowym objawem, bo to jego pieniądze na które ciężko pracował. a jak spotkasz klienta, który nie liczy się z ceną i nie targuje się, masz na 90% pewność, że nie ma zamiaru zapłacić. trzymaj się od takiego z daleka. nie dość, że wykonasz usługę za darmo, zapłacisz VAT od przychodu jaki nie uzyskałeś, wydasz sporo na bezskuteczne telefony.
czyli jak trafisz na zlecenie na 1000zł, to tego tysiąca nie zobaczysz, ale bankowo stracisz gdzieś 500zł + koszt paliwa.