Cytuj:
Niestety w PL młodemu kierowcy bez doświadczenia rynek stawia warunki, a nie on rynkowi.
Jak się ma trochę we łbie i się umie dobrze sprzedać, to wcale nie trzeba jeździć za 50% ani na frajerskich warunkach. Rusz głową i pomyśl czy bycie murzynem to wszystko na co Cię stać i czy na pewno chcesz to robić, a jeśli nie, to poszukaj czegoś poza międzynarodówką, a robota tam przyjdzie z czasem. Złapałem się do pierwszej roboty, a potem w zasadzie mogłem zmieniać co rusz, tylko pytanie czy się opłacało - nie wiem, dlatego siedziałem, a teraz, gdy trafiła się praca w państwowej firmie, nie miałem żadnych wątpliwości, a chciałbym zauważyć, że wcale kosmicznego doświadczenia nie mam i nie jestem też urodzony pod szczególnie szczęśliwą gwiazdą. Po prostu się najpierw gdzieś pokaż, nawet na busie (nie jako murzyn oczywiście), 4 ośce, gdziekolwiek, a potem szukaj roboty dalej. Międzynaród ma to do siebie, że młodzież rysuje się dla niego w czarnych barwach i to jest smutny fakt.