Mała ciężarówka

Panuje zakup minikoparki 3 tony i pod nią do transportu potrzebny mi samochód , może być wywrotka . Tylko nie wiem jaki . Sprawny, tani,
mało będzie jeździł . Nie znam się na miniciężarówkach DCM 7-10 t.
Mam warsztacik to zrobię z niego cacko i na naprawy , to tylko części.
Oby zawsze wrócił do domu .

MANa kup, taki osiołek do roboty, jeszcze niech ktoś Ci doradzi z jakim silnikiem (czytaj bez EDC), a jest na forum kilka osób które na emaenach zęby zjadło.

wiem , ale myślałem nad czymś lżejszym . Mniej paliwożernym. Na przyczepkę nie wezmę bo nie mam E , a i przyczepka kosztuje 15 tys

To jak minikoparka waży 3 tony to moim zdaniem dobrą opcją bylby Sprinter 412 ( silnik 2.9, blizniaki ) bedzie bezproblemowo dawać rade. Tylko z DMC 4600kg zeby za mocno sie nie czepiali. To bedziesz przeladowany jakies 300kg jak Cie ITD nie daj boże zdejmie. Chyba ze znajdziesz z wiekszym DMC ale to ciezko.

O czymś takim myślę, wiadomo .że bez ważenia udowodnią że przekroczyłem DCM bo na pace na pewno będą jakieś graty. Żadnych innych przewozów nie planuje dlatego szukam coś taniego i sprawnego .
Poza starem 200

Tam duzo nie przeładujesz te 400kg to za takie cos zaden mandat, a to i nie widac specjalnie ze przeładowany.

Nie pakuj sie tylko w Iveco, sprintery cdiki dobre ale mniej żywotne. 2.9 jak kupisz zadbane bedziesz jezdził i jezdził Ja ostatnio autolawete na 412 oddalem za 18tys w idealnym stanie bez jakiegokolwiek wkładu

Ja tam uważam że na Iveco nie ma co narzekać, a 50C15 by idealnie się nadawało. Tym bardziej że auto nie będzie dużo jeździć.

Ale skoro już przy Sprinterach jesteśmy, to mam dziwne wrażenie że widziałem nawet wersję 6xx, co prawda ze dwa razy w życiu, ale takie też są - może więc Sprintek 612?

A z egzotyki nieco:
Znajomy w tartaku używa Mitsubishi Canter do dostaw zamówionego drewna do klienta - w wersji 7,5t DMC to całkiem rozsądna propozycja.

Tak kolego są sprinter 6xx i to one maja najwieksza ładownosc, ale no u nas najwiecej jest na 3,5 t bo wiadomo prawkop B. Na dmc 4600 ciezko znalesc, a na 6000dmc to juz bardzo ciezko w szczegolnosci te starsze z czego pamieta, bo CDiki jako tako widywalem jeszcze.

Co do Iveco mialem 2 sztuki ogolnie nie sa straszne, silnik jak jest dobry ten 2.8 na zwyklej pompie ( roczniki 2000-2001) to są silne, no ale te Daily co ja mialem w obu problemy z elektryka i juz namieszane w kablach, komfort jazdy tez gorszy chociaz srodek moze i jest ładniejszy jak w starym sprinterze ale tu chodzi raczej o niezawodnosc a sprinter bije wszystkich takie jest moje zdanie

Cytuj:

Ale skoro już przy Sprinterach jesteśmy, to mam dziwne wrażenie że widziałem nawet wersję 6xx, co prawda ze dwa razy w życiu, ale takie też są - może więc Sprintek 612?

Nie ma Sprintera o oznaczeniu 612.
Jest model 616 (2.7 cdi silnik) - poprzedna generacja (lata prod. 2002 - 2005).
Był kiedyś model Varioo oznaczeniu 612 ze silnikem od Sprintera 2.9
ale to raczej do transportu miejskiego.

No właśnie przez ten podział że prawko kat. B do 3.5t a nie do 5t. to nie ma samochodów w tym segmencie za dużo bo mała popularność .
Niejeden rzemieślnik by chciał taki samochód ale nie ma kwalifikacji i kombinuje na 3.5t dowalić 5t ,

Co do Sprintera 612 tak sobie strzeliłem, bo jak chyba wspomniałem dwa razy takie auto (6xx) w życiu na oczy widziałem, raz blaszaka Maxi z firmy cateringowej na imprezie, a raz firanę jak wyjeżdżała z załadunku spod Auchana w BB

Cytuj:

No właśnie przez ten podział że prawko kat. B do 3.5t a nie do 5t. to nie ma samochodów w tym segmencie za dużo bo mała popularność .
Niejeden rzemieślnik by chciał taki samochód ale nie ma kwalifikacji i kombinuje na 3.5t dowalić 5t ,

Kiedyś w temacie o przeładowywaniu busów już było o tym wspomniane, że nasze prawo nie zna pojęcia gradacji i przedsiębiorca chcący mieć w swojej firmie busa na bliźniakach, powiedzmy 4,6 - 5t DMC jest traktowany na równi z tym co ma lekką solówkę (powiedzmy 7 lub 12t DMC) czy zestaw 40t DMC - co również nie jest do końca fair.

Ale w tym kraju po zgłoszeniu takiego postulatu zapewne byśmy się doczekali gradacji... równając w górę opłaty i wymagania

Ładowność 3.5t w cenie do 20.000zł

Troszkę za duży 1.Mn 8.153
2. Mercedes-benz 809
3. mercedes-benz 612D
Jak nie ma większej różnicy w paliwie i eksploatacji.
A co myślicie o MAN-STAR 12 227 ( tak przy okazji co o nich sądzicie)

Sam nie wiem ale mniejsze maja ładowność praktycznie do 2.5

A z egzotyki nieco: Radhezz napisał (cytat)
Znajomy w tartaku używa Mitsubishi Canter do dostaw zamówionego drewna do klienta - w wersji 7,5t DMC to całkiem rozsądna propozycja.

Ciekaw jestem czy nie ma problemu z cżeściami .Mi by wystarczył

Cytuj:

Troszkę za duży 1.Mn 8.153

Cytuj:

A co myślicie o MAN-STAR 12 227 ( tak przy okazji co o nich sądzicie)

Z jednej strony piszesz że MAN 8.153 byłby za duży, a na koniec pytasz o Star-Mana 12.227? Po oznaczeniu DMC w nazwie widać że ten drugi jest cięższy i ma mocniejszy silnik. Jakkolwiek Star-Man to właściwie to samo co MAN z tego samego okresu, ma tylko znaczek Stara i końcowy montaż był robiony u nas (chociaż to też nie jest pewne). MAN to solidna konstrukcja i firma, a do tego łatwy dostęp do części zamiennych.

Cytuj:

Ciekaw jestem czy nie ma problemu z cżeściami .Mi by wystarczył

Ja nie słyszałem żeby mu się zepsuł, więc porównanie to tylko w częściach eksploatacyjnych A wspomniany wyżej MAN 8.xxx to właściwie ta sam kategoria wagowa co Canter.

wożenie mini koparki samochodem ciężarowym to nie najszczęśliwszy pomysł.

przede wszystkim kłopot z za- i rozładunkiem.
o ile na przyczepę do busa, czy terenówki jest sprawa prosta. to wjechanie na skrzynię ładunkową samochodu ciężarowego wymaga długich najazdów. a te w raz z długością tracą na sztywności.

poza tym taka ciężarówka jeżeli nie jest w inny sposób wykorzystywana jest dużym obciążeniem dla firmy.

wyobraź sobie, że zawozisz busem z przyczepą tą mini koparkę na jakąś budowę i tam zostawiasz razem z przyczepą.
w awaryjnych sytuacjach koparka może wjechać na przyczepę i przemieścić może ją część pojazdów dostępnych. gdy dowieziesz ją ciężarówkę, to albo ciężarówkę bezczynną zostawisz tam, a wtedy nie zarabia na siebie. albo drugi pracownik wraca nią, musisz temu drugiemu zapłacić, a w razie czego nie ma jak tej koparki przewieźć.

Ok, słuszne uwagi, co do ekonomii i obciążeń.

Tylko wydaje mi się że ciężko będzie znaleźć przyczepkę która przy 500kg masy własnej będzie miała 3 tony ładowności. Poza tym pojazd który będzie to targać też nie może być "pierwszy lepszy".

Mój znajomy ma firmę która wykonuje roboty ziemne różnego typu, ma ładowarkę, koparko-ładowarkę, minikoparkę i takie tam pierdoły Minikoparkę nie wiem jaką ma ciężką, ale z początku często woził ją na przyczepie za busem, ale ostatnio wszystko wozi ciężarową autolawetą

http://www.gniotpol.pl/kato1o2 tak na szybko.

w 2010 i 2011 roku przeszło przez moje ręce chyba z 20 osób robiących E do B właśnie na przyczepki z zamiarem transportu mini koparki.
poza tym większość mini koparek ma masę własną 2-2,5t wraz z osprzętem.
3t zdarza się, ale niezmiernie rzadko.

Jak nie znajdę nic rozsądnego to kupię man wywrotkę .
Wejście i zejście koparka na wywrotkę to 5 minut i nie wleczkę za sobą ogona .
Coś mniejszego by mniej paliło. A minikoparki są do 5t.

Dopisane

Dziękuję za wasze sugestie. Myślę ze jak uda mi się znaleźć niedrogo Mercedesa-Vario skrzynia lub wywrotka to będzie strzał w 10.

http://www.autotrader.pl/iveco_daily_50 ... 130270/g/7


A to by załatwiło może wszystko w budowlance .