Cytuj:
I ogólnie pojawiały się głosy że stary OM603 (12V) chodził lepiej niż wspomniany OM606 (24V).
Tak 603 chodził niby lepiej, ale 606 był elastyczniejszy i oszczędniejszy. Om606 wolnossące w w124 miał prostszą pompę. 606turbo w w210 miał skomplikowane sterowanie pompą chorą szyną can. Ale mimo wszystko te pompy nie padały, elektryka się trzymała i taki wóz
miotał 177km bez zmiennej geometri łopatek, nastawników HDK, padającego vp44 i common railla jak to ma miejsce np silnikach audi i bmw z tamtego okresu o podobnych mocach. Do tego z niezniszczalnym łańcuchem rozrządu,(wtedy przy przebiegach mniejszych niż 600tkm się o łańcuszku nie mówiło) dodatkowo układ paliwowy trawiący wszystko. O tym silniku nie słychać jak o bawarskim tdsi'e, a jest to naprawdę świetna bardzo udana konstrukcja. Miałem takiego to miał przebieg jak 6 letnia ciężarówka z międzynarodówki.
Do tego lubią ten silnik wsadzać do różnych dziwnych maszyn, widziałem już mercedesa 190, jeepa cherooki z takim motorem, na YT jest bmw e30, ktoś to wsadził do sprintera pierwszej generacji. Są też konstrukcje om606 z mocami rzędu 500km i te silniki to wytrzymują. większa dawka na pompie, większe ciśnienie doładowania i robi się z nich 200km. Pompa z w210 do silnika z turbo, ma na tyle skomplikowane sterowanie, że podobno nikomu nie udało się odpalić tego silnika bez auta, zakładają pompy z om603turbo z podciśnieniowym sterowaniem turbiną i gazem na linke zakładają większe sekcjei, bo inaczej się nie da.
Jest to kawal świetnego żelaza o której mało kto wie, według mnie najlepszy silnik mercedesa w historii, zanim bmw zrobiło m57t2d30 to mercedes powinien mieć kilka razy z rzędu silnik roku. Bo rzędowa pompa wtryskowa, zwykła turbina, dobry rozrząd, i egr do zaślepienia w 3 minuty, są świetnym połączeniem, i chyba jednym z ostatnich takich silników jaki powstał.