Przewóz produktów pochodzenia mleczarskiego - sery

Siema
Pisze pracę licencjacką na temat: Drogowy transport chłodniczy na przykładzie produktów pochodzenia mleczarskiego.
Jak główny produkt wybrałem sobie sery. Czy ktoś z was wozi sery i może opisać warunki w jakich taki produkt musi jechać. Rozumiem że oczywiści standard typu ładowane na paletach, ostrechowane itp. Chodzi mi o temperaturę, jeśli ktoś z was ma dane na temat wilgotności to również będę wdzięczny. Z publikacji naukowych to ja mam dużo danych, ale muszę w jednym rozdziale ujęcie praktyczne mieć

Nie wiem czy to cos pomoze ale kilka lat temu wozilem sery typu mozarella, ladunki wyjezdzaly z Irlandii do Francji i Holandii i transport odbywal sie w zakresie temperatur 0- 3 st Celsjusza, najczesciej byla to ta gorna granica

To już coś dziękuje serdecznie

Ja wozilem sery z Włoch z miejscowości Anguillara Sabazia do Krakowa do magazynu sklepów Alma (tych drogich sklepów)
A wiec ser w kartonach,paletka wiadomo. Bez foli pakowane,ser otulony woskiem pakowane w kartonie po 200g (każdy ten serek w tym wosku).
Dla mnie Polaka to śmierdziało nawet nie odważyłem się próbować. Na magazynie mi powiedzieli ze cena za szt200g serka to 23zl...
Lubiłem tam jeździć mały rodzinny zakład w skale (dosłownie).
Temp transportu to 3*C . Przeważnie wiozlem 2palety 700kg
Specjalnych wytycznych brak

To już sporo Ja kiedyś miałem wątpliwą przyjemność jechać za ciężarówką, która wiozła sery... zgłodniałem tylko od tego zapachu Właśnie piszę prace i jestem na etapie opisywanie zabudowy chłodniczej piękna sprawa

Standard temp to +4, pakowane w opakowanie kwadratowe bądz sześcioboczne jeżeli chodzi o żółte, białe +2 zazwyczaj policzone co do sztuki i nie ma co wziąć