Dzięki dla kolegi który podał mi nr naczepy, opis plandeki i samochód sympatycznego gąsiora który wywalił mi lusterka.
Miałem awarię i musiałem zjechać w zatoczkę autobusową. Zdążyłem wyjść z samochodu i trzask. Zadzwoniłem na 112 i dopadli go pod Rawą Maz.. Szedł w zaparte ale kiedy mnie tam dostarczyli z jego obudową nagle sobie przypomniał, że faktycznie coś takiego miało miejsce.
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 18 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę
Kontakt
Reklama
Polityka