To fakt,że większość ciężarówek wozi ładunki nie w pełni wykorzystująć maksymalne DMC zestawu...Ja również sądzę,że przewożnik wiedząc że będzie woził lekkie ładunki-meble,kartony,itp.....nie będzie kupował ciągnika klasy 400,czy więcej koni...(są wyjątki...),tylko kupi sobie ciągnik o mocy powiedzmy 310,350 czy o mocy zbliżonej...Jeśli ładunek jest lekki-powiedzmy 5,7t to sądzę że i w górach ten zestawik będzie sobie dobrze radził....Ale co innego jeśli ciągnik z ładunkiem 20t o mocy 310km poślemy na Hiszpanie,albo Włochy....Wtedy spalanie ulegnie nagłemu wzrostowi,kierowca też się będzie więcej męczył i żywotność całego zespołu może ulec znacznemu skróceniu...Ale zdarzają się wyjątki-chociazby SEBO,oni wożą raczej lekkie ładunki(głównie kwiaty,leki...) a moce ich ciągników zawsze grubo przekraczają 400km....