Cytuj:
Takie forumowe pieprzenie. Na pewno każdy z Was sprawdza przed wyjazdem wszystkie szpilki... Nikt go nie powiadomił o wymianie koła to nie sprawdzał. A gdyby uszkodziło się coś innego, dajmy na to pękł mu "do końca" resor w tej czteroośce to też byście napisali, że profesjonalny kierowca sprawdziłby to przed jazdą?
a ja znam profesjonalnego kierowcę, któremu odpadło coś z naczepy w trakcie jazdy po autostradzie, on to słyszał, ale jak później mówił: myślałem, że to nic poważnego.
proszę sobie wyobrazić, że zawodowemu kierowcy wydawało się, że naczepa ma jakieś zbędne elementy w rodzaju ozdób, reliefów czy płaskorzeźb.
odpadnie coś takiego zupełnie nie zmieniając funkcjonalności naczepy.
jednak okazało się, że była to połówka bębna hamulcowego, która urwała pół samochodu osobowego jadącego za naszym fachowcem, a on nie zastanowił się, nie zatrzymał przyjechał tak na bazę, pewnie bez bębna pojechałby w następną trasę i dopiero interwencja poszkodowanego pozwoliła na naprawę naczepy.
no i napisanie oświadczenia.
oczywiście możesz nie sprawdzać szpilek, ale nie miej pretensji gdy konsekwencje spadną na Ciebie.