Ile trwa zrobienie prawa jazdy C, CE, KW.

Przy dobrych wiatrach pół roku

Ja zaczełem robic w jakos na sam koniec czerwca to w lutym mialem juz wszystko gotowe czyli pół roku, dodam ze KW robiłem pełną a nie przyspieszoną bo nie mialem 21 lat.

Ja jak robiłem KW pełną i C+E to zajęło mi to ponad pół roku i nie skończyłem dzięki bezrobociu i naszemu kochanemu krajowi jakim jest Polska. 19 stycznia zaczynałem KW, tłukłem ją dzień w dzień do 19 kwietnia. Dziennie dojeżdżałem 25 km w jedną stronę Od 19 kwietnia do 14 maja czekałem na egzamin z KW, który zdałem. Następnie do 6 czerwca czekałem na C+E. 6 czerwca "zacząłem" bo po przyjściu okazało się, że naturalnie teorie na C+E sobie darujemy ale z jazdami możemy wystartować za 1,5 tygodnia. 16 czerwca zacząłem jeździć, 28 skończyłem. Parę h zostało przed egzaminem, który w Katowicach miałem na 18 lipca. I tak 18 lipca poszedłem, uj**łem egzamin na prostopadłym tyłem i zakończyłem swoją przygodę z pj. Następne terminy były już na 29 sierpnia bo urlopy w WORDach. Oczywiście w związku z faktem iż byłem na bezrobociu, nie szastałem kasą, nie zapłaciłem za egzamin bo za 1,5 miesiąca i tak bym musiał coś dokupić żeby poćwiczyć także 400 zł nie moje. Chciałem się przenieść do innego WORDu bliżej ale tutaj znowu tandem i musiałbym coś dokupić, ponoć 3-4h wystarczają ale to z egzaminem koszt ok 650 zł. Także wróciłem do up, zapytałem co mam zrobić bo nie mam $ na następne egzaminy i firma która chce mnie zatrudnić nie ma roboty na samo C. Pani popatrzyła na papiery i powiedziała, no coż, może pan zostać na bezrobociu, nie będzie żadnych konsekwencji bo i tak pana nie zatrudnią bez C+E. W efekcie, wyłożyli na moje szkolenie ok 7000 zł i zostałem na bezrobociu bo nie zdałem egzaminu. Prawda jest taka, że to po****ne prawo w Polsce powoduje iż przetargi wygrywają OSK dające najniższą cenę a często jakość szkolenia wątpliwa o czym sam się przekonałem. Fajnie, że nauczyli mnie prostopadłem tyłem robić ale z użyciem elementów z naczepy. Szkoda, że na egzaminie jest całkiem inna naczepa i takie sztuczki g*wno dają.

[Czarek81]

W większości firm transportowych mają ciągniki siodłowe+naczepa.Na mój chłopski rozum we wszystkich (złodziejskich)Word-ach,takowe pojazdy powinny się znajdować na egzaminie.A nie jak do tej pory jest,że przeważają tandemy,bo co?,niby łatwiej zdać?Ktoś kto się uczył na tandemie,podejmując pierwszą pracę też będzie musiał uczyć się od początku np.sprzęgania zestawu(cs+n). Wracając do egzaminów C+E.Na kursie uczą tych manewrów tylko na prawą stronę.Na egzaminie sprzęganie i cofanie po łuku na czas.Powiem wam jedną ciekawostkę.Podczas drugiego podejścia uwaliłem na prostopadłym tyłem(byłem już ostatnia osobą,wszystkie przede mną poległy). Po wręczeniu kwitu egzaminator powiedział do mnie,że u niego podczas tego manewru kursant może wyjść z kabiny i ocenić sobie czy przyczepa dobrze ''idzie'' do garażu.Dla mnie to coś podejrzana sprawa:roll: .Za trzecim razem już się udało a egzaminowała mnie Pani Egzaminator Pozdrawiam

Cytuj:

A nie jak do tej pory jest,że przeważają tandemy,bo co?

Bo bardziej opłaca się kupić solówkę na C i dokupić przyczepę co daje zestaw na kat C+E niż kupować solówkę i zestaw osobno. Wiadomo, że pieniędzy mają dość ale cóż....
Nie wiem jak w innych WORDach ale w Katowicach zdaje się na ciągniku a sprzęganie robi się na solówce z kat C i przyczepie rolniczej Szybciej idzie i więcej można ludzi przez dzień uwalić

fajnie jest

Ja robiłem ok.pół roku temu. Trwało to dokładnie 36 dni Pozdrawiam.

[Anonymous]

Około pół roku, tak ja bym to liczyła.

U nas to trochę się rozsypało...
zaczęło się 22 marca w przypadku D, a mamy koniec lipca.
Jak na razie jest kat. C, KK i KWP w trakcie..

Ja zaczynałam pod koniec kwietnia i w sierpniu mam dopiero egzamin na kat C. Jedno jest pewne ja się już na KWP nie zdecyduje z dojazdami.
Musi być online ;P w domu...

Myślę, że gdzieś do września będzie pauza...
Musimy odpocząć od kosztów
choć z drugiej strony...
eh sama nie wiem

Mi udało się zrobić wszystko w 4 miesiące C,CE,KW,ADR i wymiana prawa jazdy, na KK jeszcze czekam, z tym że jestem bezrobotny i robiłem za własne pieniądze.

Ja zaczynałam pod koniec kwietnia i w sierpniu mam dopiero egzamin na kat C. Jedno jest pewne ja się już na KWP nie zdecyduje z dojazdami.
Musi być online ;P w domu...

Jest mozliwosc KWP w domu?? Slyszalem ze nie wolno w domu, ze trzeba w osrodku..?

KW w domu, nie słyszałem o tym, u mnie były miesiąc wykłady, robienie testów i na końcu płyta poślizgowa. Może jest jakaś szkoła która prowadzi szkolenie online poprzez slajdy.

u mnie właścicielka szkoły powiedziała, ze teraz KW jest trudniej zdać bo w Warszawie zauważyli, że za duzo osób zdaje i potrafią dać pytania które nie występowały na elerningu. Na egzaminie było nas 8 i tylko 4 zdało. Wszyscy mówili ze nie których zagadnień nie było na slajdach... Ale wystarczy pomyśleć i się zda