Ogólnie na "+", więcej miejsca, lodówka wbudowana, a nie jak wtedy przenośna, nie to że w Volvie była zła bo kosztowała koło 2000zł, no ale męczarnia przenosić ją za każdym razem z łóżka na fotel. Łóżko dużo wygodniejsze, można normalnie poruszać się po kabinie i sporo miejsca do dachu
No wiadomo auto nowsze bo to 2010r Październik to tyle narazie chyba, za tydzień możliwe że pojadę na zachód także coś nagram dłuższego z "Limitedem"
Pozdrawiam.