Cytuj:
trzeba zdać sobie sprawę z podstawowej rzeczy: nikt nie zatrudni Ciebie z miłości, ale dlatego, że jesteś tańszy od Niemca. zawsze będziesz zarabiać mniej niż on.
Tutaj nie jest do końca tak, jak mówisz. Owszem są firmy, które zatrudniają głównie kierowców z Polski, za nieco mniejsze wynagrodzenie. Ale w takich firmach nie trzeba znać języka, a i dostać się nie trudno. I ciężko powiedzieć, że za mniejsze pieniądze, bo są to systemy typu 3/1 i po prostu otrzymuje się kasę za przepracowane 3 tygodnie. Druga sprawa na niemieckim rynku brakuje kierowców. I zatrudniają kierowców z zagranicy nie dlatego, żeby im jeździli za grosze, tylko dlatego, że nie ma ludzi do pracy. Ogarnięta osoba, znająca język bez problemu znajdzie pracę na takich samych warunkach jak Niemiec. Druga sprawa, to że oni nie mogą wykorzystywać w ten sposób kierowców z zagranicy. Ostatnio jest dużo kontroli celników i skarbówki, właśnie pod względem tego tematu. Ściągają Zoll'e z drogi i jeżeli jest kierowca z zagranicy, to wywiad: gdzie się pracuje, za jakie wynagrodzenie, jak długo w trasie itp. Tak więc kontrolują, czy firmy nie wykorzystują pracowników, i czy pracownicy nie pobierają nie należnych świadczeń socjalnych.
A tak na marginesie, to są firmy, gdzie występują takie same patologie pod względem czasu pracy jak w Polsce. Więc trzeba uważać.