Strona 1 z 1 [ Posty: 12 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 30 sie 2013, 11:07

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 21 mar 2013, 17:30
Posty: 484
Samochód: Focus/SCANIA
Lokalizacja: Łódź

Witam. Opiszę Wam sytacje kumpla w firmie. Otóż został przyjęty jako kierowca bez doświadczenia na wywrotke 4 osiową (praca po 12h) gdy wypisywał tarczkę i włożył ja do tacho to kierownik/szef kazał mu zostawiać tacho na pozycji "łóżka". Jeździł tak cały dzień, oczywiście z przerwami na załadunek i przerwami na posiłek. Miał kategoryczny ZAKAZ przełączania tacho na "młotki" , z resztą nie tylko on bo wszyscy kierowcy tak mieli robić. Czy to jest w ogóle dopuszczalne :?:


Post Wysłano: 30 sie 2013, 12:07

Teoretycznie tak, praktycznie nie.
Dlaczego?
Czy kierowca stojący w korku odpoczywa? Chyba nie. Więc dlaczego tachograf jest ustawiony na łóżko?
Czy kierowca zabezpieczający ładunek odpoczywa? Z pewnością nie. Więc dlaczego tachograf nie jest ustawiony w pozycji "Inna praca" tylko na łóżku?
Czy kierowca tankujący samochód, wymieniający przepaloną żarówkę odpoczywa? Raczej nie. A nawet - z pewnością nie.

Polecenie to sobie może szefostwo wydawać. A na drodze odpowiada kierowca. W razie kontroli (a ITD uwielbia różne nietypowe sytuacje: wymiana koła, poprawianie mocowania ładunku, itp) kierowca, który ma selektor ustawiony w pozycji "Odpoczynek" (łóżko) z miejsca dostaje mandat. Za co? Za niewłaściwe operowanie selektorem tachografu.

A co zrobiłby pracodawca idiota, gdyby w samochodzie był zamontowany tachograf cyfrowy "starego" typu, który nie miał możliwości programowanego przełączania się z jazdy na łóżko w momencie zatrzymania? Bo te tachografy z chwilą ruszenia automatycznie z pozycji łóżko przełączają się na jazdę, a później w chwili zatrzymania nie na odpoczynek a na inną pracę.
Ciekaw jestem, jakie polecenie, nakaz, rozkaz, przykaz, zakaz (niepotrzebne skreślić) wydałby wówczas pracodawca?


Post Wysłano: 30 sie 2013, 15:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 sty 2012, 14:36
Posty: 402
Samochód: 105
Lokalizacja: RKL

Cytuj:
Witam. Opiszę Wam sytacje kumpla w firmie. Otóż został przyjęty jako kierowca bez doświadczenia na wywrotke 4 osiową (praca po 12h) gdy wypisywał tarczkę i włożył ja do tacho to kierownik/szef kazał mu zostawiać tacho na pozycji "łóżka". Jeździł tak cały dzień, oczywiście z przerwami na załadunek i przerwami na posiłek. Miał kategoryczny ZAKAZ przełączania tacho na "młotki" , z resztą nie tylko on bo wszyscy kierowcy tak mieli robić. Czy to jest w ogóle dopuszczalne :?:

Np. dlatego że taki dziad-trans kogucik bardziej wykorzysta samochód bo pauzy na załadunkach wyjdą, albo dlatego że jak pozywa się do sądu dziad-transa to taki dziad-trans musiałby więcej wypłacić "odszkodowania" bo wyjdzie że więcej pracowałeś...
Też za załadunkach często odwala się pauze ale przerwy i tak nie odmawiam sobie.
Cytuj:

A co zrobiłby pracodawca idiota, gdyby w samochodzie był zamontowany tachograf cyfrowy "starego" typu, który nie miał możliwości programowanego przełączania się z jazdy na łóżko w momencie zatrzymania? Bo te tachografy z chwilą ruszenia automatycznie z pozycji łóżko przełączają się na jazdę, a później w chwili zatrzymania nie na odpoczynek a na inną pracę.
Ciekaw jestem, jakie polecenie, nakaz, rozkaz, przykaz, zakaz (niepotrzebne skreślić) wydałby wówczas pracodawca?


Normalnie, znaczy powiedział by tak: gdy auto stanie (bo nie przełączy się samo na pauze tylko po "zapłonie") kierowca ma wcisnąć "jedynkę" i tyle, czyli przełączyć na odpoczynek.

_________________
Wolę być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem, więc zanim się najeb**emy, proponuję się napić.
Chcesz zarobić kasę na fejszczbuku? Wejdź w opcje, usuń konto i weź się k**** za robotę...
Nie zażywam viagry, a każdy mi mówi że z dnia na dzień, coraz to większy ch*j jestem dla wszystkich.


Post Wysłano: 31 sie 2013, 10:00

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 21 mar 2013, 17:30
Posty: 484
Samochód: Focus/SCANIA
Lokalizacja: Łódź

czyli w razie kontroli on by dostał mandat i właściciel firmy? a jakie koszty takiego nie miłego spotkania z zielonymi?


Post Wysłano: 31 sie 2013, 16:44

Cytuj:
czyli w razie kontroli on by dostał mandat i właściciel firmy? a jakie koszty takiego nie miłego spotkania z zielonymi?
A mi się wydaje, że to chodzi nie o Twojego znajomego, ale po prostu o Ciebie...

Taryfikator
Nieprawidłowe operowanie przełącznikiem grup czasowych (selektorem):
a) w czasie dziennego okresu prowadzenia pojazdu (art. 15 ust. 3): od 50 do 200zł
b) w okresie dłuższym niż jeden dzień (art. 15 ust. 3): od 200 do 500 zł.

Źródło: http://moto.money.pl/taryfikator-mandatow-w-transporcie


Post Wysłano: 31 sie 2013, 17:26

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 21 mar 2013, 17:30
Posty: 484
Samochód: Focus/SCANIA
Lokalizacja: Łódź

nie chodzi o mnie :wink: ja szukam pracy, tylko zaciekawilo mnie właśnie jak mi o tym powiedział i postanowilem o tym napisac i dowiedziec sie przy okazji co i jak :wink:


Post Wysłano: 31 sie 2013, 20:17
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 gru 2007, 15:19
Posty: 652
Samochód: MP 3
Lokalizacja: Opole

Nie chce mi się zakładać nowego tematu więc napiszę zagadkę tutaj.

Męczy mnie od pewnego czasu taka sytuacja:
Jedziemy 1h stajemy na 23min jedziemy 1h stajemy na 23 minuty i teoretycznie na tacho zaliczy 45 ale praktycznie nie została ona wykonana i komputer (VOLVO) oraz tacho kasuje jazdę i przerwę czyli jesteśmy na 0,(teoretycznie) no to lecimy sobie jeszcze 2.30h i stajemy an 30 minut bo praktycznie 15 nam wyszła w tych 23 minutach drugich. Komputer jednak zaliczy 2,30h jazdy i 30 minut pauzy w praktyce jedziemy jeszcze 4.30h ale w teori komputer zaliczy jako 7h jazdy ... Czy ktoś potrafi to ogarnąć??

P.S. Sory jak za bardzo mieszam ale nie potrafię inaczej tego wyjaśnić:)

_________________
Wszytsko za drugim razem przypadek??
B , C , C+E


Post Wysłano: 31 sie 2013, 20:41
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 sty 2012, 14:36
Posty: 402
Samochód: 105
Lokalizacja: RKL

Cytuj:
czyli w razie kontroli on by dostał mandat i właściciel firmy? a jakie koszty takiego nie miłego spotkania z zielonymi?

Tylko co w razie kontroli można udowodnić??? nic. No chyba że Cię złapie na gorącym uczynku to tak. Przecież możesz potem powiedzieć że Ty tylko jeździsz i odpoczywasz np. przyjeżdżasz z trasy wyciągasz kartę i idziesz do domu. Potem ktoś ładuje samochód a Ty tylko wpadasz na gotowe i jedziesz i tak w kółko.
Cytuj:
Nie chce mi się zakładać nowego tematu więc napiszę zagadkę tutaj.

Męczy mnie od pewnego czasu taka sytuacja:
Jedziemy 1h stajemy na 23min jedziemy 1h stajemy na 23 minuty i teoretycznie na tacho zaliczy 45 ale praktycznie nie została ona wykonana i komputer (VOLVO) oraz tacho kasuje jazdę i przerwę czyli jesteśmy na 0,(teoretycznie) no to lecimy sobie jeszcze 2.30h i stajemy an 30 minut bo praktycznie 15 nam wyszła w tych 23 minutach drugich. Komputer jednak zaliczy 2,30h jazdy i 30 minut pauzy w praktyce jedziemy jeszcze 4.30h ale w teori komputer zaliczy jako 7h jazdy ... Czy ktoś potrafi to ogarnąć??

P.S. Sory jak za bardzo mieszam ale nie potrafię inaczej tego wyjaśnić:)
Jestem dość daleko i w "różnym" stanie (w sumie nie wiem po co tu zaglądam :D ) ale postaram Ci odpowiedzieć prosto.
g**** kogo to obchodzi co Twoje VOLVO pokazuje na komputerze, ba nawet kupa kogo to obchodzi co pokazuje tacho, bo nie każde dobrze liczy.
ZAWSZE pauza 45min lub 15+30 daje Ci 4.5h jazdy (nie przekraczając normy np.9h w cyklu ale to wiadomo) i można ją zrobić nie później niż 4.5h ale przynajmniej po jednej minucie JAZDY!.

_________________
Wolę być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem, więc zanim się najeb**emy, proponuję się napić.
Chcesz zarobić kasę na fejszczbuku? Wejdź w opcje, usuń konto i weź się k**** za robotę...
Nie zażywam viagry, a każdy mi mówi że z dnia na dzień, coraz to większy ch*j jestem dla wszystkich.


Post Wysłano: 31 sie 2013, 20:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 gru 2007, 15:19
Posty: 652
Samochód: MP 3
Lokalizacja: Opole

mierna odpowiedz:)

_________________
Wszytsko za drugim razem przypadek??
B , C , C+E


Post Wysłano: 31 sie 2013, 21:04
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 sty 2012, 14:36
Posty: 402
Samochód: 105
Lokalizacja: RKL

Cytuj:
mierna odpowiedz:)
Bo??? Zrozum że kogoś kto Cię będzie kontrolował nie interesuje to co pokazuje np. komputer pokładowy w VOLVO czy innym złomie... nawet to co pokaże Ci czasem tachograf cyfrowy jest błędne (szczególnie te nie najnowsze), a i bywa tak że będzie pokazywał wymaganą przerwę 45min ale ona nie będzie konieczna i dalej można jechać tylko że nie chce mi się tłumaczyć i nie o tym temat.
Jak będziesz kontrolowany to liczą się przepisy i tyle więc powtórzę co jest najważniejsze:
Cytuj:
ZAWSZE pauza 45min lub 15+30 daje Ci 4.5h jazdy (nie przekraczając normy np.9h w cyklu ale to wiadomo) i można ją zrobić nie później niż 4.5h ale przynajmniej po jednej minucie JAZDY!.
Dobranoc.

_________________
Wolę być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem, więc zanim się najeb**emy, proponuję się napić.
Chcesz zarobić kasę na fejszczbuku? Wejdź w opcje, usuń konto i weź się k**** za robotę...
Nie zażywam viagry, a każdy mi mówi że z dnia na dzień, coraz to większy ch*j jestem dla wszystkich.


Post Wysłano: 01 wrz 2013, 9:49

Cytuj:
Nie chce mi się zakładać nowego tematu więc napiszę zagadkę tutaj.

Męczy mnie od pewnego czasu taka sytuacja:
Jedziemy 1h stajemy na 23min jedziemy 1h stajemy na 23 minuty i teoretycznie na tacho zaliczy 45 ale praktycznie nie została ona wykonana i komputer (VOLVO) oraz tacho kasuje jazdę i przerwę czyli jesteśmy na 0,(teoretycznie) no to lecimy sobie jeszcze 2.30h i stajemy an 30 minut bo praktycznie 15 nam wyszła w tych 23 minutach drugich. Komputer jednak zaliczy 2,30h jazdy i 30 minut pauzy w praktyce jedziemy jeszcze 4.30h ale w teori komputer zaliczy jako 7h jazdy ... Czy ktoś potrafi to ogarnąć??

P.S. Sory jak za bardzo mieszam ale nie potrafię inaczej tego wyjaśnić:)
Skoro stajesz za drugim razem na 23 minuty to po co przerzucasz tacho na "odpoczynek"? Zostaw na "innej pracy" dla świętego spokoju i będzie, albo dokręć już te 7, 8 minut. A komputer dane o czasie postoju, czasie jazdy bierze z tachografu.
No chyba, że tachograf ma aktywowaną (wg mnie idiotyczną) funkcję przełączania się na odpoczynek po zgaszeniu silnika - wówczas przy najbliższej legalizacji wyłącz sobie to pieroństwo.


Post Wysłano: 02 wrz 2013, 0:59
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 lip 2008, 12:50
Posty: 437
GG: 0
Lokalizacja: Szzzztolyca

Cytuj:

Męczy mnie od pewnego czasu taka sytuacja:
Jedziemy 1h stajemy na 23min jedziemy 1h stajemy na 23 minuty i teoretycznie na tacho zaliczy 45 ................
Co w razie kontroli ITD :?:

ITD ma inny "kalkulator" :!:
Czy przerwa będzie 16 minut czy 29 minut, to dla nich jest zaliczane jako 15 minut przerwy.

Nawet gdybyś miał TRZY przerwy po 15 minut,
to dla nich nie miałeś przerwy 45 minut,
a jedynie trzy 15 minut (nie wiadomo po co).

W Dz.U. 1155 z 23.10.2012 "O Godzinach Pracy Kierowców"
wprowadzono sporo poprawek do poprzednich poprawek :mrgreen:
i przerwy dzielone 3X15 są dopuszczalne
jedynie dla Kierowców wykonujących pracę na stałych trasach do 50 km.

Być może znów będą jakieś nowe poprawki
do poprzednich poprawek, ale o tychże narazie nie słyszałem.

_________________
B - B+E - C - C+E - D - D+E - CDL i kilka innych ..... :-)
Wg. Nikodema Dyzmy § 13 ¼
NIKT Ci tyle nie da, co Kierownik Ci OBIECA !
oraz --> S T O P parówkowym skrytożercom !!!


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 12 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 43 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: