Czas pracy kierowców

Takie pytanie, muszę się upewnić.
W przyszły weekend wyjdzie 3 tygodnie jak muszę oddać 15 godzin z skróconej pauzy. W tym tygodniu będę miał skróconą pauze 34 godz.
Czy te 11 godzin mogę połączyć w całość z 15, które oddam za tydzień i 71 godzin pauzy wyczyści mi konto?

Cytuj:

Czy te 11 godzin mogę połączyć w całość z 15, które oddam za tydzień i 71 godzin pauzy wyczyści mi konto?

No.

Mam takie pytanie:

Przykładowo z pewnych przyczyn mój odpoczynek dobowy skrócony rozpocząłem po 18 godzinach od końca poprzedniego, czyli przekroczyłem czas pracy o 3 godziny. Odstałem wprawdzie 9 godzin, jednak odpoczynek ten wykroczył 3 godziny poza dobę. Po tym czasie wstałem i jechałem 4,5 + 4,5 godziny. Jak potraktuje to ITD? Czytałem, że poniżej 7 godzin pauzy uznają jakbym jechał w ogóle bez pauzy i poza karą za skrócenie pauzy, zsumują czas jazdy z dwóch kolejnych dni i nałożą bardzo wysoką karę. Tutaj jednak te nieprzerwane 9 godzin ciągłej pauzy było, tyle że 3 godziny z tego wyszły poza 24 godziny od zakończenia poprzedniego. Jak zostanę potraktowany?

Cytuj:

Mam takie pytanie:

Przykładowo z pewnych przyczyn mój odpoczynek dobowy skrócony rozpocząłem po 18 godzinach od końca poprzedniego, czyli przekroczyłem czas pracy o 3 godziny. Odstałem wprawdzie 9 godzin, jednak odpoczynek ten wykroczył 3 godziny poza dobę. Po tym czasie wstałem i jechałem 4,5 + 4,5 godziny. Jak potraktuje to ITD? Czytałem, że poniżej 7 godzin pauzy uznają jakbym jechał w ogóle bez pauzy i poza karą za skrócenie pauzy, zsumują czas jazdy z dwóch kolejnych dni i nałożą bardzo wysoką karę. Tutaj jednak te nieprzerwane 9 godzin ciągłej pauzy było, tyle że 3 godziny z tego wyszły poza 24 godziny od zakończenia poprzedniego. Jak zostanę potraktowany?

Zrobiłeś prawidłowy odpoczynek 9h? Zrobiłeś, więc nic się "połączy" i masz nowy cykl. Ty masz tylko skrócenie odpoczynku dziennego (bo się poprzedni cykl nie zmieścił w dobie) i jak ktoś Ci nie uzna opisu bulisz 300zł.
Ale nie ma tak że po odebraniu odpoczynku np.9 coś się dzieje w nowej dobie.

7h to jest minimalny czas pauzy jaki może być aby nie połączyło dwóch cykli.
Np. masz pauze 9h jest ok.
masz pauze 8h płacisz tylko za godzinę skrócenia.
masz pauze 7h05min płacisz za 1h 55 min skrócenia
masz pauze 6h59min i jak chce Ci dojechać to płacisz za skrócenie odpoczynku o ponad 2h i co najgorsze może Ci połączyć dwa cykle, czyli może wyjść że trzeba zapłacić za np. 10h jazdy bez odpowiedniej przerwy a to już tanie nie będzie, i o ile masz jeszcze pauzy 9h, bo jak nie to trzeba liczyć od 11h a to inaczej wyjdzie. Te zasady obowiązują tylko w PL, to nie jest zapis z rozp. 561.

Panowie i Panie, mam problema. Zapomniało mi się wczoraj i po 14h i 20 minutach stanąłem na parkingu na pauze, ale jakimś sposobem zapomniałem przestawić na łóżko i zakończyć. Zczaiłem się dopiero jak wybiło 15h i 8minut i wtedy dopiero łóżko i zakończenie. Da się to jakoś opisać czy za własne roztargnienie będę musiał uiścić daninę podczas kontroli? Przekroczyłęm czas pracy o 8 minut i zgodnie z prawem odpoczynek dobowy wyszedł mi 8h i 52linuty. Mimo iż od chwili zakończenia do rozpoczęcia stałęm ponad 11h. Pozdrawiam i czekam na szybką odpowiedź bo niedługo nie będę miał już neta...

Jeśli jeździsz po PL (sądząc po podpisie to gdzie Ty byś mógł Kielecką, przeładowaną, podwiązaną, z wyłącznikami i drutami na felgach dalej niby pojechać...?) to nic Ci nie grozi i nie ma co sobie nawet głowy zawracać. Za to nie ma kary. Ale oczywiście zawsze lepiej opisać, tylko jak stało się to wczoraj a Ty nie zrobiłeś zaraz wydruku to teraz nic to nie da.
Bez urazy o patelniozoch

heh stało się to na Słowacji i zamiast patelki jest pospinana pasami firanka

Ale kurde nie zrobiłem wtedy od razu wydruku...

Nie masz opisanego wydruku... Szkoda. Opisuje się zaraz po wykroczeniu, i w tedy wątpię aby ktoś Ci zrobił coś za 8 minut nie uznając wydruku. Teraz możesz dostać za skrócenie odpoczynku dziennego o 8 minut za co u nas nie ma kary, a gdzie indziej pewnie już jakaś sumka może być ale raczej bym się strasznie nie przejmował.

Zatrzymaj się sam do kontroli ITD, oni Ci za 8 minut mogą skoczyć a protokół będziesz miał i potem inni też Ci będą mogli skoczyć albo idź na urlop 28 dni, albo najlepiej się zwolnij

Czyli co byś na moim miejscu zrobił? Kurde nie pomyślałem wtedy by zrobić od razu wydruk... Ciekawe ile teraz może mnie to kosztować... ehh

Znalazłem takie coś:

Cytuj:

Decyzja wykonawcza KE nr 3759 czyli min. 7 godzin dziennego odpoczynku, aby uniknąć wysokich kar!!!


Branża transportowa wreszcie wywalczyła jednolite zasady interpretacji przepisów dot. dziennych okresów odpoczynków kierowców oraz metody obliczania dziennego okresu prowadzenia pojazdu.
Komisja Europejska wydała długo oczekiwaną Decyzję wykonawczą z dnia 07.06.2011 Nr 3759 w sprawie obliczania dziennego czasu prowadzenia pojazdu zgodnie z rozporządzeniem (WE) nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady. W ten sposób wyeliminowano nieuzasadnione nakładanie kar za połączone czasy jazdy z kilku dni, wynikające z nieprawidłowego odbioru odpoczynku dziennego. Zdaniem Komisji, aby zapewnić jasne, skuteczne, proporcjonalne i jednolite egzekwowanie przepisów rozporządzenia (WE) nr 561/2006, pożądane jest zapewnienie ujednoliconej interpretacji zasad oraz spójnego podejścia organów odpowiedzialnych za egzekwowanie prawa w państwach członkowskich i przyjęcie w tym celu zalecanego podejścia do tej kwestii. W nawiązaniu do powyższego przyjęto, że:
„obliczanie dziennego okresu prowadzenia pojazdu kończy się z początkiem nieprzerwanego okresu odpoczynku trwającego co najmniej 7 godzin. Obliczanie kolejnego dziennego okresu prowadzenia pojazdu zaczyna się po upływie tego nieprzerwanego okresu odpoczynku trwającego co najmniej 7 godzin.” Co oznacza, że w każdym przypadku, kiedy kierowca odebrał nieprzerwane 7 godzin odpoczynku dziennego, organ kontrolny nie ma możliwości ukarania za łączony okres czasu jazdy sprzed odpoczynku, aż do czasu odebrania prawidłowej pauzy 9 lub 11 godzinnej.

Należy podkreślić, że decyzja o charakterze zalecenia służyć ma ujednoliceniu sposobów sankcjonowania oraz położyć kres wysokim karom wynikającym z drobnych naruszeń typu skrócenie odpoczynku dziennego np. o 5 lub 10 minut, powodujących naruszenie normy dziennego czasu jazdy. Do tej pory bowiem organy kontrolne nakładały nie tylko karę za skrócenie odpoczynku, ale dodatkowo za przekroczenie maksymalnego dziennego okresu prowadzenia pojazdu z dni, w których kierowca nie odebrał 9 lub 11 godzin odpoczynku dziennego. Była to praktyka sztucznego generowania wysokiej kary na podstawie literalnego brzmienia definicji zawartych w Rozporządzeniu 561/2006 oraz pkt.10 ppkt.10.4 Załącznika do Ustawy o transporcie drogowym, zupełnie nieuzasadniona względami celowości przepisów.

Od dnia 07.06.2011 każdy przedsiębiorca będący aktualnie w trakcie kontroli w przedsiębiorstwie lub w trakcie postępowania administracyjnego, może skutecznie podważyć zarzut naruszenia maksymalnego dziennego okresu prowadzenia, jeśli w danym okresie kierowca odebrał nieprzerwany 7 godzinny odpoczynek dzienny. W takiej sytuacji uzasadniona będzie jedynie kara za skrócenie dziennego czasu odpoczynku:
- o czas do jednej godziny w wysokości 100 zł
- za każdą rozpoczętą kolejną godzinę 200 zł
Zatem całkowita kara za skrócenie odpoczynku np. z przysługujących 9 godzin do 7 godzin, wyniesie 300 zł.

Ale to w Polsce. Za granicą nie mogę znaleźć ich stawek...

Co ja bym zrobił... opił się i walną w głowę, że zrobiłem głupotę

To co Ty zacytowałeś nie dotyczy w ogóle Twojego przypadku. To jest pewna zmiana która nie łączy dwóch cykli jeśli pauza nie była krótsza niż 7h i płaci się tylko za brakujący czas do 9 lub 11h. Zresztą parę postów wyżej nawet o tym pisałem :

Cytuj:

Cytuj:

Mam takie pytanie:

Przykładowo z pewnych przyczyn mój odpoczynek dobowy skrócony rozpocząłem po 18 godzinach od końca poprzedniego, czyli przekroczyłem czas pracy o 3 godziny. Odstałem wprawdzie 9 godzin, jednak odpoczynek ten wykroczył 3 godziny poza dobę. Po tym czasie wstałem i jechałem 4,5 + 4,5 godziny. Jak potraktuje to ITD? Czytałem, że poniżej 7 godzin pauzy uznają jakbym jechał w ogóle bez pauzy i poza karą za skrócenie pauzy, zsumują czas jazdy z dwóch kolejnych dni i nałożą bardzo wysoką karę. Tutaj jednak te nieprzerwane 9 godzin ciągłej pauzy było, tyle że 3 godziny z tego wyszły poza 24 godziny od zakończenia poprzedniego. Jak zostanę potraktowany?

Zrobiłeś prawidłowy odpoczynek 9h? Zrobiłeś, więc nic się "połączy" i masz nowy cykl. Ty masz tylko skrócenie odpoczynku dziennego (bo się poprzedni cykl nie zmieścił w dobie) i jak ktoś Ci nie uzna opisu bulisz 300zł.
Ale nie ma tak że po odebraniu odpoczynku np.9 coś się dzieje w nowej dobie.

7h to jest minimalny czas pauzy jaki może być aby nie połączyło dwóch cykli.
Np. masz pauze 9h jest ok.
masz pauze 8h płacisz tylko za godzinę skrócenia.
masz pauze 7h05min płacisz za 1h 55 min skrócenia
masz pauze 6h59min i jak chce Ci dojechać to płacisz za skrócenie odpoczynku o ponad 2h i co najgorsze może Ci połączyć dwa cykle, czyli może wyjść że trzeba zapłacić za np. 10h jazdy bez odpowiedniej przerwy a to już tanie nie będzie, i o ile masz jeszcze pauzy 9h, bo jak nie to trzeba liczyć od 11h a to inaczej wyjdzie. Te zasady obowiązują tylko w PL, to nie jest zapis z rozp. 561.

Ale Ciebie to nie dotyczy, Ty masz prawidłowy odpoczynek dzienny, tylko dzienny okres prowadzenia nie zmieścił się w dobie (większość mówi na to "przekroczony czas pracy" co jest błędem) i Twoje wykroczenie to "skrócony odpoczynek dzienny".

Dlatego Ci mówię że w PL nikt Ci nic nie zrobi bo nie ma pozycji w taryfikatorze o takim skróceniu o 8 minut. Nie mam zagranicznych taryfikatorów bo mi nie potrzebne ale pewnie "tam gdzieś" już może być kara za kilka minut.

Weź jak masz możliwość zrób teraz wydruk z wczoraj i opisz... Lepiej pewnie mieć spóźniony niż wcale go nie mieć, może ktoś nie dopatrzy
Jak opisać, też ostatnio pisałem np.

Cytuj:

Na bank nie pisz ze: przekroczenie czasu pracy blablabla...bo w miarę kumaty inspektror nie uzna tego opisu, bo Ty czasu pracy nie przekroczyłeś. Ja to tak bym napisał: przekroczenie dziennego okresu prowadzenia (skrócony odpoczynek dzienny) o ( tyle ile jest przekroczone)
Z powodu tego tamtego. art.12/561/2006/WE. Data podpis. Ten artykuł "nie działa" przy przekroczeniach z czasu pracy.

Dzięakuję wam wszystkim za te porady , dziś jestem mądrzejszy i boatszy

Mam pytanko bo trochę namotalem
pojechałem w trasę za kolegę który ma własne auto lecz troszkę się połamał i musi siedzieć w domu. Zanim znalazł kierowcę ja wziąłem urlop w pracy i pojechałem za niego.
Do piątku wszystko szło dobrze lecz w piątek chciałem wjechać do kraju i ;
-10:39 czas jazdy w piątek ( miało być 10 godzin ale na Dreźnie zwezka potem objazd tunelu)
-16 godzin czasu pracy gdzie musiałem robić 11 pauzy.
Wiec przewalilem jazdę i czas pracy i nie zmiescilem odpoczynku 11 godz w dobie.
Co w takim przypadku mi grozi ?
Pytanie z ciekawości bo przez najbliższy czas nie będę jeździł bo kolega juz ma kierowcę a ja wróciłem do mojej pracy.

Cytuj:

Mam pytanko bo trochę namotalem
pojechałem w trasę za kolegę który ma własne auto lecz troszkę się połamał i musi siedzieć w domu. Zanim znalazł kierowcę ja wziąłem urlop w pracy i pojechałem za niego.
Do piątku wszystko szło dobrze lecz w piątek chciałem wjechać do kraju i ;
-10:39 czas jazdy w piątek ( miało być 10 godzin ale na Dreźnie zwezka potem objazd tunelu)
-16 godzin czasu pracy gdzie musiałem robić 11 pauzy.
Wiec przewalilem jazdę i czas pracy i nie zmiescilem odpoczynku 11 godz w dobie.
Co w takim przypadku mi grozi ?
Pytanie z ciekawości bo przez najbliższy czas nie będę jeździł bo kolega juz ma kierowcę a ja wróciłem do mojej pracy.

Łącznie 400 zł proszę pana u naszych polskich panów...

Cytuj:

a ja wróciłem do mojej pracy.

Pytam z ciekawości - to w twojej pracy nie obowiązuje 561/06?

Cytuj:

Cytuj:

a ja wróciłem do mojej pracy.

Pytam z ciekawości - to w twojej pracy nie obowiązuje 561/06?

On nie napisał że jego praca to jazda samochodem pow. 3.5t. Może powozi taczką i wrócił do swojej pracy, a tam chyba tacha nie ma...chyba.

Dokładnie nie jeżdżę zawodowo lecz mam komplet kwitów. Kolega miał wypadek a,że ma umowy i auto musiało jeździć (ma własny zestaw 40 t dmc) wiec w swojej pracy wziąłem urlop i pojechałem ja. W piątek zrobiłem to przegięcie ale wiedziałem,ze od poniedziałku wracam do swojej pracy i nie będę jeździł przez 28dni albo i 280
W tym czasie gdy jeździłem kumpel znalazł kierowcę na "stale".

To Tobie nic, koledze też, chyba że mu zrobią kontrolę "w firmie".

Cytuj:

To Tobie nic, koledze też, chyba że mu zrobią kontrolę "w firmie".

w przypadku kontroli w firmie kierowca także zostaje ukarany

ale tu zapewne byłby efekt domina bo wątpię że nagłej sytuacji miałeś czas na wykonanie badań wstępnych itd

Mam pytanie, a mianowice. Mam tachograf analogowy na tarczki które z tyłu nie mają miejsca na zrobienie tzw kresek tylko z tyłu rysuje mi obroty silnika. Kończy mi się czas pracy (nie jestem na bazie, tylko w trasie), wyciągam tarczke (by np. podciągnąć pod załadunek na magnesie. Jak mam zaznaczyć tą pauzę ktora wykonalem. Musze brac za kazdym razem zaswiadczenie z firmy?

Pytanie drugie: jesli dziele pauze 11h na 3+9 to te pierwsze 3 godziny liczą mi się do czasu pracy?

Z góry dziękuję za pomoc.

Cytuj:

Mam pytanie, a mianowice. Mam tachograf analogowy na tarczki które z tyłu nie mają miejsca na zrobienie tzw kresek tylko z tyłu rysuje mi obroty silnika. Kończy mi się czas pracy (nie jestem na bazie, tylko w trasie), wyciągam tarczke (by np. podciągnąć pod załadunek na magnesie. Jak mam zaznaczyć tą pauzę ktora wykonalem. Musze brac za kazdym razem zaswiadczenie z firmy?

Pytanie drugie: jesli dziele pauze 11h na 3+9 to te pierwsze 3 godziny liczą mi się do czasu pracy?

Z góry dziękuję za pomoc.

zastanawiałem się czy pytasz na poważnie, ale niech bedzie że nie wiesz.
nie wiem jaki masz tachograf, ale w renówce taki tachograf na dwóch kierowców obroty silnika rysuje tylko na tarczce założonej u drugiego kierowcy - kierowca który prowadzi pojazd ma swoja pracę zaznaczona z przodu.

co do wyciągania tarczki w trasie i "podciągania" to co miał bym do napisania wyglądało by mniej więcej tak ...............................................................................................................................................................................................

jeżeli znasz choć troche przepisy to powinieneś wiedzieć że żaden czas odpoczynku nie liczy sie do pracy - wtedy kierowca może swobodnie dysponować swoim czasem.