Złomowanie / na części

Gdzie najlepiej złomować, albo oddać na części samochód z uszkodzonym silnikiem, rozrusznikiem, alternatorem i skrzynią biegów (ale jeździ dalej)? Czy najlepiej oddać go na złom czy lepiej na części? Samochód ma około tony wagi.

Wystarczy podzwonić po skupach ile dają , obadać rynek części i już będziesz wiedział co Ci się opłaci bardziej.Ewentualnie wystawić gdzieś na sprzedaż i czekać bo może ktoś się trafi.

Cytuj:

Gdzie najlepiej złomować......

Jak to gdzie ?
Na złomowisku

Masz w okolicy jakieś warsztaty samochodowe ?
Zapytaj, czy któryś by wziął wraka na części ?
Na skupie/złomowisku starych samochodów teoretycznie powinno się
dopłacić za utylizację ....

Jednakże, jeżeli samochód przyjedzie o własnych siłach,
to jeszcze dopłacą Ci 50.oo-100.oo zł,
jeśli będą mogli coś/cokolwiek z niego przydatnego wyciągnąć.

Więcej płacą na złomie, za tico bez hamulców, w sumie wydechów i karoserii (korozja) dostałem 400zł

Cytuj:

Więcej płacą na złomie

A jak załatwiasz kwit o złomowaniu do wyrejestrowania

Zgłaszasz na Policję, że ukradli
Czy fikcyjną Umowę Sprzedaży

Dostałem kwit, że zezłomowałem pojazd, przewiercili tablice, poszedłem do WK, poszedłem do ubezpieczyciela i auta nie ma. w czym problem?

Cytuj:

Dostałem kwit, że zezłomowałem pojazd, przewiercili tablice, poszedłem do WK, poszedłem do ubezpieczyciela i auta nie ma. w czym problem?

Czyli to nie było złomowisko, tylko Stacja Demontażu/Utylizacji Pojadów.

Np.
http://kasacja.gratka.pl/oferta/

Ale gratka , .... o nie ja go już nikomu nie sprzedam. Musiałbym ściemniać, a tego nie zdzierżę, nie chcę żeby ktoś się wpakował na minę.

Cytuj:

Na skupie/złomowisku starych samochodów teoretycznie powinno się
dopłacić za utylizację ....

Jednakże, jeżeli samochód przyjedzie o własnych siłach,
to jeszcze dopłacą Ci 50.oo-100.oo zł,
jeśli będą mogli coś/cokolwiek z niego przydatnego wyciągnąć.

Głupoty opowiadasz. Za utylizację samochodu nic się nie płaci, w zależności od marki i modelu można jeszcze dostać 300-500zł.

Dokładnie ja za fure w takim stanie dostałem świstek i 600 złotych:)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fa8 ... cb6fd.html

Cytuj:

Dokładnie ja za fure w takim stanie dostałem świstek i 600 złotych:)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fa8 ... cb6fd.html

Mi za Fiestę Mk3 z 1991 roku zaproponowali 50zł... jak nią do nich przyjadę "o własnych siłach"

Tymczasem budę z papierami sprzedałem za parę groszy - nie wiem komu na co to było, ale problemu formalnego się pozbyłem, a zostały mi części, z których za sam katalizator dostałem 100zł. W sumie z tego co sprzedałem to ok. 600zł miałem, a auto całe kosztowało mnie 400zł I najlepsze jest to, że dalej mam do niego jeszcze parę gratów, więc może do tysiaka dobiję

Cytuj:

Cytuj:

Na skupie/złomowisku starych samochodów teoretycznie powinno się
dopłacić za utylizację ....

Jednakże, jeżeli samochód przyjedzie o własnych siłach,
to jeszcze dopłacą Ci 50.oo-100.oo zł,
jeśli będą mogli coś/cokolwiek z niego przydatnego wyciągnąć.

Głupoty opowiadasz. Za utylizację samochodu nic się nie płaci, w zależności od marki i modelu można jeszcze dostać 300-500zł.

Hmmm
Podstawę prawną Proszë !

Wątpię abyś taką znalazł.

ps
Miłego sprzedawania ZŁOMU !
Życzy Kominiarz
PIŃĆ złotych sie należy

amen

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

Na skupie/złomowisku starych samochodów teoretycznie powinno się
dopłacić za utylizację ....

Jednakże, jeżeli samochód przyjedzie o własnych siłach,
to jeszcze dopłacą Ci 50.oo-100.oo zł,
jeśli będą mogli coś/cokolwiek z niego przydatnego wyciągnąć.

Głupoty opowiadasz. Za utylizację samochodu nic się nie płaci, w zależności od marki i modelu można jeszcze dostać 300-500zł.

Hmmm
Podstawę prawną Proszë !

Wątpię abyś taką znalazł.

ps
Miłego sprzedawania ZŁOMU !
Życzy Kominiarz
PIŃĆ złotych sie należy

amen

Erkazet ma racje.

Co do tego tematu to w kilku firmach, już robiłem porządki z zniszczonym taborem więc mam w tym doświadczenie. Cała ta dyskusja do niczego nie prowadzi jeśli nie podzielicie dwóch elementów. Co to jest skup złomu metalowego i co to jest stacja demontażu pojazdów . Na zwykłym skupie złomu skupuje się złom metalowy (pralki,części metalowe itp.) ,a stacja demontażu pojazdów zajmuje się utylizacją tylko pojazdów dość często te działalności się łączą ze sobą. Co do płacenia za uszkodzone pojazdy to z tym jest różnie cena zleży od firmy (np. osobowe cena nie przekracza 500-600 zł, zaś dostawcze około 1000 zł to wszystko zależy od zdekompletowania pojazdu), ale nikt nie każe dopłacać do utylizacji. Pozdrawiam Wilk 09 .

Cytuj:

Hmmm
Podstawę prawną Proszë !

Wątpię abyś taką znalazł.

Nie będę podawał podstaw prawnych, bo się na tym nie znam, ale ojciec pracuje w skupie złomu, w którym jest także stacja demontażu pojazdów. Obecnie nie dopłaca się za nic - za samochód osobowy można dostać 300-500zł (czasami nawet więcej), za sprzęt RTV AGD (bo tym także zajmuje się firma) ok. 5gr/kg.

Cytuj:

........ nikt nie każe dopłacać do utylizacji. .

Na chwilę obecną, to faktycznie "nikt" nie musi dopłacać za samą Utylizację....
Kilka lat temu wprowadzano nowy Dz.U. o Opłatach Utylizacyjnych samochodów. Praktycznie to opłata ta miała być doliczana do zakupu nowego samochodu, a jednocześnie miała pokrywać koszty w przypadku KASACJI danego pojazdu.

Była głośna dyskusja - a co zrobić z samochodami, które już jeżdżą, ale kiedyś i tak trafią na złom/do Utylizacji ?

Z innej strony patrząc , to jeżeli pojazd jest kompletnym szmelcem, to po co męczyć się z dostawą "złomu" do jakiejśtam Stacji Utylizacji ?
Przecież prościej wywieść "złom" do lasu, a zające będą miały miejsce do schronienia się przed deszczem

Ostatnio taki widziałem na polance w Puszczy Kampinowskiej.
Po kilku miesiącach dopiero zniknął - bo PUSZCZA to teren chroniony.

Kilka lat temu Straż Miejska w W-wie wypowiedziała wojnę z porzuconymi pojadami.
Próbowano "na siłę" wywozić takie wraki na złom, ale okazało się, że ze względu na obowiązujące przepisy, to zrobić tego nie mogą jeżeli dany pojazd figuruje w CEPiK'u i jego miejsce "postoju" nie jest sprzeczne z prawem i nie zagraża bezpieczeństwu.
Jeżeli miejsce "postoju" narusza jakieś lokalne przepisy, to mogą jedynie odstawić na "parking chroniony", ale kto zapłaci za holowanie

Stacje Demontażu i tak zawsze są do przodu, bo albo uzyskują ZŁOM metalowy, albo wyciągają użyteczne elementy, które mogą sprzedać do wtórnego obiegu.

Problem jest tylko czy dana Stacja jest uczciwa ze "złomooddawcą", czy nie.
Czy zapłaci przynajmniej za kilogramy złomu, czy nie ?
Wystawienie Zaświadczenia o złomowaniu też kosztuje !
No to jak ?
Obciążyć Klienta czy wydać taki papierek GRATIS ?

Pracownicy Stacji też pracują !
Kto im zapłaci za pracę ?

Co do akcji o porzuconych pojazdach w przypadku odholowania go na parking z tego co się orientuję po upływie jakiegoś czasu samochód taki można zgłosić do wyrejestrowania (może to zrobić właściciel parkingu) i samochód taki zostaje wyrejestrowany.Podobnie z samochodami zatrzymanymi.Była również akcja że można było odzyskać pieniądze za parking tego samochodu wykazując stosowne dokumenty że faktycznie stał on tam tyle i tyle i że nikt się o niego nie upomina (starać się mógł właściciel parkingu) - z kilku lat wstecz.Moja ówczesna szefowa miała ponad 100 takich samochodów i po ukazaniu stosownych dokumentów z 5 lat stuknęła dobra sumka (wtedy chyba 24zł za dobę parkingową) - przy okazji miała kasację pojazdów i zezłomowała te samochody bez kosztów co zwiększyło jej zysk. Szczegółów nie znam ale pamiętam że masowe ilości tego były.

Co do złomowania - za Renault Twingo 1.2 szwagier dostał 1500 zł w stacji demontażu przy której był skup złomu - w takich punktach ceny samochodów które możemy zyskać są windowane gdyż mają nie tylko pieniążki z dotacji na recykling (gdzie liczy się każda sztuka) ale także surowiec którym handlują.

Cytuj:

..... po upływie jakiegoś czasu samochód taki można zgłosić do wyrejestrowania (może to zrobić właściciel parkingu) i samochód taki zostaje wyrejestrowany.


Była również akcja że można było odzyskać pieniądze za parking tego samochodu wykazując stosowne dokumenty że faktycznie stał on tam tyle i tyle i że nikt się o niego nie upomina (starać się mógł właściciel parkingu) - z kilku lat wstecz.Moja ówczesna szefowa miała ponad 100 takich samochodów i po ukazaniu stosownych dokumentów z 5 lat stuknęła dobra sumka (wtedy chyba 24zł za dobę parkingową) - przy okazji miała kasację pojazdów i zezłomowała te samochody bez kosztów co zwiększyło jej zysk. .

O opłatach, zasadach itd. (oficjalnych) można poczytać w http://dziennikustaw.gov.pl/DU/2005/s/25/202
Art. 23. 1.
Przedsiębiorca prowadzący stację demontażu jest obowiązany do przyjęcia każdego pojazdu wycofanego z eksploatacji, który posiada cechy
identyfikacyjne pojazdu, o których mowa w art. 66
ust. 3a pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. — Prawo o ruchu drogowym, z zastrzeżeniem ust. 7.
2. Przedsiębiorca prowadzący stację demontażu
przy przyjmowaniu pojazdu wycofanego z eksploatacji
może pobrać opłatę od właściciela pojazdu, z zastrzeżeniem ust. 3 i 6
A co robią Staje Demontażu , to zupełnie inna historia.
Każdy kombinuje jak może.



Wykup porzuconych pojazdów przez właściciela Parkingu, to inna bajka .
Oficjalnie , to musi odbyć się postępowanie administracyjne (prawie Sądowe)…..O przejęciu mienia/na pokrycie kosztów Parkingu & Towingu.
W tym miesza ździebełko „Fundusz Gwarancyjny ds. Obowiązkowych Ubezpieczeń Pojazdów”.
Jeżeli „Fundusz” dorwie właściciela porzuconego pojazdu za nie opłacanie Obowiązkowej składki Ubezpieczeniowej, to może nałożyć karę za niedopełnienie formalności w wysokości do 10 000.oo zł. (o ile coś się nie zmieniło).

Cytuj:

Jeśli zdecydujesz się na złomowanie to polecam Ci

Tak, od 2013 temat nadal aktualny!
Weź rozpęd i tryknij w ścianę....