Cytuj:
........ nikt nie każe dopłacać do utylizacji. .
Na chwilę obecną, to faktycznie "nikt" nie musi dopłacać za samą Utylizację....
Kilka lat temu wprowadzano nowy Dz.U. o Opłatach Utylizacyjnych samochodów. Praktycznie to opłata ta miała być doliczana do zakupu nowego samochodu, a jednocześnie miała pokrywać koszty w przypadku KASACJI danego pojazdu.
Była głośna dyskusja - a co zrobić z samochodami, które już jeżdżą, ale kiedyś i tak trafią na złom/do Utylizacji ?
Z innej strony patrząc , to jeżeli pojazd jest kompletnym szmelcem, to po co męczyć się z dostawą "złomu" do jakiejśtam Stacji Utylizacji ?
Przecież prościej wywieść "złom" do lasu, a zające będą miały miejsce do schronienia się przed deszczem
Ostatnio taki widziałem na polance w Puszczy Kampinowskiej.
Po kilku miesiącach dopiero zniknął - bo PUSZCZA to teren chroniony.
Kilka lat temu Straż Miejska w W-wie wypowiedziała wojnę z porzuconymi pojadami.
Próbowano "na siłę" wywozić takie wraki na złom, ale okazało się, że ze względu na obowiązujące przepisy, to zrobić tego nie mogą jeżeli dany pojazd figuruje w CEPiK'u i jego miejsce "postoju" nie jest sprzeczne z prawem i nie zagraża bezpieczeństwu.
Jeżeli miejsce "postoju" narusza jakieś lokalne przepisy, to mogą jedynie odstawić na "parking chroniony", ale kto zapłaci za holowanie
Stacje Demontażu i tak zawsze są do przodu, bo albo uzyskują ZŁOM metalowy, albo wyciągają użyteczne elementy, które mogą sprzedać do wtórnego obiegu.
Problem jest tylko czy dana Stacja jest uczciwa ze "złomooddawcą", czy nie.
Czy zapłaci przynajmniej za kilogramy złomu, czy nie ?
Wystawienie Zaświadczenia o złomowaniu też kosztuje !
No to jak ?
Obciążyć Klienta czy wydać taki papierek GRATIS ?
Pracownicy Stacji też pracują !
Kto im zapłaci za pracę ?