Cytuj:
Jeżdzę sam dla siebie i mam tacho analoga. Jesienią jak inspektor przeglądał moje tarczki gdzie ciągle mam tacho na łóżku a na czas jazdy automatycznie przechodzi w jazdę nikt nie robił mi problemu.
Jak jest w praktyce na chwilę obecną , czy po zmianach z czasem pracy inspektorzy od lipca też zwracają uwagę na ten aspekt czy nadal interesuje ich tylko czas jazdy i czas odpoczynku?
Teraz jak i dawniej można było dostać za to mandat, czyli złe operowanie selektorem.
Tylko pytanie jak (oczywiście jak Cię nie złapią na gorącym uczynku) kto co Ci może udowodnić??? Nic.
Przecież jak Cię złapie to Ty powiesz że nie wykonujesz żadnej pracy ani na nic nie czekasz. Tylko przyjeżdżasz, stajesz koło koparki a operator Cię ładuje, zaciąga plandekę a papiery wrzuca przez okno do kabiny a Ty w tym czasie jesz kanapkę i dłubiesz w nosie, bo tak chcesz. Tak w kółko może być.
PS. Ten smerf z białego DAFa na RZ blachach co Ci mruga i macha To ja
Naprawdę szacunek za Twój samochód, wyróżnia się i to na dobre.
Cytuj:
Kilka pytań, bo już mnie męczą od jakiegoś czasu
1) podwójna obsada
pierwszy kierowca wsiada do samochodu o 10:00, po jakim czasie od ruszenia może dosiąść się drugi kierowca i włożyć swoją kartę? Jest w ogóle taka możliwość? Coś mi się gdzieś o uszy obiło, że tak
2) urlopówka od 9:00, coś się jednak przeciągnęło i wkładam kartę dopiero o 9:30
Od której godziny liczyć czas pracy, 9:00 czy 9:30 ?
3) staję na parkingu o 17tej, ale dostaję info od spedytora, żeby nie robić zakończenia, bo może gdzieś jeszcze pojadę. Na tacho łóżeczko. O 20tej dostaję informację, że już nigdzie nie jadę więc robię zakończenie na tacho. Od której godziny liczy się pauza ? Od 17tej czy od 20tej?
1) Jak już ktoś napisał, drugi kier może dosiąść się do godziny od logowania pierwszego i co ważne dopiero po odebraniu odpoczynku dziennego powstaje "załoga".
2) Wypisać nowe zaświadczenie na 9:30, jak nie ma takiej możliwości to wywalić je i zrobić wpis manualny na cały okres, ewentualnie można zrobić od 9:00 wpis np. młotki albo kopertę i liczyć czas od 9:00 albo tak jak wyżej napisane, bawić się z wpisem i liczyć od 9:30.
3)
Cytuj:
Ad.3. Teoretycznie powinieneś mieć tacho na kopercie, czyli dyżur, bo w każdej chwili możesz dostać polecenie wyjazdu, a więc nie dysponujesz swobodnie czasem wolnym, co jest podstawową cechą czasu przeznaczonego na odpoczynek (WE 561/2006, art. 4 ppkt. f). A w praktyce to wg mnie odpoczynek dobowy zaczyna się z chwilą wpisania kraju zakończenia.
Tak to powinno wyglądać i pauze trzeba liczyć od 20:00, ale (jeśli zależy Ci na czasie) ja bym wpisał kraj zakończenia o 17:00 i pauza już leci, gdyby o 20:00 zaszły zmiany i trzeba jeszcze gdzieś pojechać to po prostu robię rozpoczęcie i później ponowne zakończenie. Ewentualnie nic nie robić i bez wpisu już dokręcić pauze a na koniec na wydruku zapisać że o tej i o tej maiło być zakończenie ale to raczej tak awaryjnie.
Cytuj:
Jako że w sobotę pojadę sam w pierwszą trasę, to mam kilka pytań, przepraszam jeżeli mogą wydać laickie.
Wczoraj jechałem z małymi przerwami, czas aktywności dziennej wynosił 4 godziny. Nie zaznaczałem czas jazdy, czy pracy. Czy Tachografy Cyfrowe same orientują się, gdy mają liczyć czas jazdy, pauzę ? To była jazda próbna, byłem zestresowany, chciałem wypaść jak najlepiej.
W sobotę na 6 mam zaplanowany wyjazd, do bazy będę musiał dojechać samochodem, to jest pół godziny jazdy. W przepisach jest że ten czas (jazda prywatnym samochodem to bazy), trzeba liczyć do czasu, ( jazdy czy pracy? ). W instrukcji od Tachografu pisze że gdy wkładam kartę, to na początku można zaznaczyć ile czasu jechałem na bazę, jak to wygląda w rzeczywistości ? Dzienny okres prowadzenia będzie liczony od 5 30 gdy wyjechałem z domu do bazy, czy od 6 00 gdzie zacząłem jazdę samochodem ciężarowym ? Jazda przy 10 godzinach może wyglądać tak ? Jazda 4,5 h -> Przerwa 45 minut -> Jazda 4,5 h -> Przerwa 45 minut, Jazda 1 h ? Jeżeli mój okres aktywności zaczął się o 6, chcę zrobić pauzą dobową 11 h, rozpoczęcie pauzy o 19 do 6 rana ? Dobrze to rozumiem ? W Niedzielę będę mógł pojechać tylko dwie godziny, bo od 8 do 22 jest zakaz poruszania się Ciężarówkami. Ile godzin będę mógł jechać po godzinie 22, gdy zakaz nie będzie obowiązywał ? Niewiem jak liczyć czas aktywności po zakazie.
Tacho powiadamia Cie np. o tym że za 15min musisz zrobić pauze 45min bo przekroczysz 4.5h jazdy ale sam musisz wszystkiego pilnować bo to nie jest urządzenie które myśli za Ciebie, a tym bardziej że nie każde tacho dobrze potrafi liczyć pauzy i niby masz jazdy 30min od przerwy (wg. tacho) a tak naprawdę możesz już mieć 6h jazdy bez przerwy i tacho Ci tego nie "powie".
Jeśli zaznaczasz czas aktywności od domu to "czas pracy" musisz liczyć od tej właśnie godziny, w rzeczywistości wygląda to tak że zaczyna się gdy przyjeżdżasz na bazę albo wsiadasz do samochodu, możesz takie czynności zapisywać na wydruku, z tyłu tarczki albo później wpisem manualnym ewentaulnie powiedzieć szefowi żeby wypisał Ci osobne zaświadczenie że 2 godziny jechałeś do pracy i czas właśnie w tedy Ci się zaczął (na bank się ucieszy z tego powodu
) Jak te 2 godziny jadąc do pracy siedziałeś obok paląc fajki a Twoja kobiecina kierowała to zapisz dyżur, jak jechałeś 2h hulajnogą to jako pracę.
Tak jazda może tak wyglądać: 4.5hjazdy, pauza 45min 4.5h jazdy, pauza 45min 1h jazdy i tysiące innych sposobów, po prostu KAŻDA pauza 45min lub 15+30 daje Ci max 4.5h jazdy, ale czy Ty to zrobisz po pół godziny czy po 2 jazdy nie ważne. 10h można mieć 2 razy w TYGODNIU. Więc można np. mieć 4 dni pod rząd 10h jazdy ale nie będę Ci mącił...
Jak chcesz zrobić pauze 11 to tak np. od 19 do 6 rano inaczej nie będzie, albo dłużej. Tylko pamiętaj żeby zrobić pauze 11h Twój czas aktywności (dzienny okres prowadzenia, każdy na to mówi "czas pracy" ) nie może przekroczyć 13h, bo 11h nie zmieści się w dobie która trwa 24h. I jak będziesz miał "czasu pracy" 13h01min to choć potem będziesz stał 100h i tak nie masz pauzy 11h tylko 9h. Chyba że wyjdzie Ci gdzieś pauza 3h to inna bajka bo 3+9=11.
Jaki zakaz???
Kontakt
Reklama
Polityka
możesz dłubać w nosie, ale pozostajesz w dyspozycji i jest to czas oczekiwania, czyli inna praca a nie odpoczynek