Puściłem auto przez Węgry, ponieważ poprzedni właściciel(przejmowałem leasing) nie oddał goboxa na Austrię
Wcześniejsza wizyta tego auta skończyła się prawie wielkim mandatem za brak zwrotu(przypominam leasing-numery te same) niby pisma wyjaśniające wysłałem, ale po co kusić los, szczególnie że leasing kończy się za parę miesięcy?
Więc tak:
Słowacja 50E,Węgry 39E a Słowenia 122E bodajże.
A więc podsumowując:
Jedynie Austria, chyba że masz auto w nie najlepszym stanie technicznym, wtedy do Austrii bym się nie pchał
Może się komuś jeszcze przyda.