Cytuj:
Czy reklamował ktoś egzamin na c+e ?
.
Wiele osób składa Odwołanie od decyzji Egzaminatora
Jeżeli Odwołanie jest logiczne i sesownie napisane,
to przeważnie jest decyzja o ponownym BEZPŁATNYM Egzaminie ze zwiększoną kontrolą.
Jeżeli jesteś pewien Swoich racji, to pisz.
( za to nie karają
)
Kiedyś opisywałem Swój przypadek z Egzaminu >>>>
Jechałem sobie prawidłowo po różnych zakamarkach danego miasteczka....
Egzaminator miał nastawienie, aby Mnie uwalić....
(innych - miejscowych chłopaków brał na główną drogę.
Kilka zakrętów i do "obory".
Mnie wziął na slalomy po mieście - jako OBCEGO.)
Niestety wszystkie zakamarki pokonałem bezbłędnie....
Po jakimś czasie Egzaminator zaczął coraz częściej patrzeć
na swój zegarek - że chyba już czas kończyć.
Wyjechałem na jedną z głównych dróg (ale wąską) w kierunku WORD.
Na drodze tej jest dużo skrzyżowań i co skrzyżowanie, to linia ciągła.
Pełno rowerzystów do wyprzedznia....
Rowerzystów udało Mi się jakoś pokonać
Jednakże z któregośtam bocznego wyjazdu wyjechał WALEC drogowy, którego LEGALNIE nie dało rady wyprzedzić (linia ciągła).......
Jechaliśmy z dziesięć minut z prędkością 15-20 km/h.
W pewnym momencie Egzaminator (wnerwiony) >>> a weź go wyprzedź....
Odpowiedziałem, że niestety TU nie mogę >>> LINIA CIĄGŁA,
a za chwilę skrzyżowanie ,
a bezpośrednio przed skrzyżowaniem też nie wolno !!!
No i tak dowlekliśmy się do WORD.
Egzaminator (przedtem spokojny) wyksztusił z siebie z zaciśniętymi zębami
ZDAŁ PAN.
Czy zdałbym, gdybym wyprzedził ten walec ?
Niby tak, bo wykonałem polecenie Egzaminatora,
ale czy przekroczenie linii ciągłej nie potraktowałby jako BŁĄD ?
Poza tym Egzaminator nie ma prawa wydawać poleceń niezgodnych z Prawem.