A może ktoś zastanowiłby się czyja wija jest tego, że co poniektórzy nie mogą zdać Egzaminu ???
Wina jest (wg.mnie) zarówno po stronie kandydata, jak i danego OSK.
Dlaczego Kandydata
Dlatego, że w większości ludzie OLEWAJĄ szkolenie, twierdząc, że już wszystko potrafią i myślą, że samo zapłacenie za szkolenie zrobi z nich Mistrzów Kierownicy.
Jakie są praktyki na szkoleniach ?
Ano takie, że kursant albo przyjdzie, albo NIE.
Ewentualnie chce się urwać wcześniej z jazdy.
No bo poco ma jeździć jak on już POTRAFI.
Instruktorowi to (przeważnie LooTTo) - zaoszczędzi na paliwie i Swoim układzie nerwowym
Dlaczego ze strony OSK ?
Niektórzy Uczą tylko tyle ile Im się chce, a że przeważnie nikomu nic sie nie chce, to tylko podpiszą "papierek" i spadaj.
Jak Ci się uda, to Twoja wina/szczęście ......
Jak by co, to przyjdzie na dokształt i zapłaci dodatkowo
I biznes się kręci .