Strona 1 z 1 [ Posty: 5 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 03 sty 2012, 23:01

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 paź 2010, 19:09
Posty: 274
Samochód: Volvo FH13
Lokalizacja: GPU

Witam !
Taki przypadek mojego kolegi:
We wrześniu miał kontrolę BAG w Niemczech. Za żle zamocowany ładunek ( wiadra z farbami na paletach ) funkcjonariusz nakłada karę. Początkowo chciał dać 250 E, pózniej zszedł na 100 ale kolega miał przy sobie tylko 30E gotówki, więc wziął te 30, wystawił na to kwit i na tym ( niby ) się skończyło.
Po prawie pół roku, przychodzi do niego pismo z Niemiec z wezwaniem do zapłaty. W związku z tym wykroczeniem ma dopłacić do tych 30E, ( które wcześniej zapłacił podczas kontroli a które zinterpretowane zostało jako zabezpieczenie - sischerheitleistung ) jeszcze 295 E !!!
W piśmie jest napisane, ze istnieje możliwość odwołania się, ale jest na to 2 tygodnie i o terminie decyduje wpływ odwołania do ich urzędu rozpatrującego ów odwołanie. to chyba nie jest w porządku ! Czy o terminie nie decyduje data stempla pocztowego ?

Miał ktoś z was podobny przypadek ? Jak uniknąć kary ? Czym motywować odwołanie ?

_________________
... Tłok w cylinder jebut ! I maszyna idut !


Post Wysłano: 29 gru 2013, 22:11

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 kwie 2006, 20:06
Posty: 43
Lokalizacja: DZL

Kolega miał kontrolę policyjną na A15 i tak ; za mały format instrukcji kierowcy - miał a5 , a miała być a4 ; jazda bez butów - stwierdził po czystych pedałach ; za mało pracy przed ruszeniem - było 2 min a podobno min 5 min ; ślady paliwa na zaworze , którym można spuścić ew. resztki ze skrzynki zaworów spustowych -wycierał ręcznikiem papierowym i zabezpieczył jako dowód ; Niemiec uparł się , że zawór od rynny jest niedomknięty - kolega udowodnił mu , że nie ma racji podstawiając wiadro i wlewając wodę od góry ;kazał zabrać wszystkie ozdoby z szyby ; . Kolega dostał 2 blankiety - jeden na 25 eu ,drugi na 140 eu i to niby jest jakaś zaliczka bo stwierdził ,że on nie jest specjalistą od adr i musi to skonsultować. Czekamy na rozwój wypadków.


Post Wysłano: 30 gru 2013, 11:20
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 gru 2007, 15:56
Posty: 842
GG: 7415311
Samochód: Mercedes Benz S124
Lokalizacja: Łobez!/Lębork

Było już kilka tematów o podobnych przypadkach.
Taka polityka naszych sąsiadów. Nawet gdyby kierowca miał przy sobie sumę żądaną przez kontrolującego (i nie ma znaczenia czy jest to BAG, Polizei czy Zoll) to zawsze może przyjść do domu informacja o tym, że kara będzie większa (lub mniejsza, choć to na pewno rzadziej). Każdy mandat po kontroli na drodze idzie do weryfikacji do jakiejś centrali i tam podejmowana jest decyzja o tym czy nałożyć większą czy mniejszą karę. Co więcej, może się tak zdarzyć, że podczas kontroli nie dostaniemy absolutnie nic a po jakimś czasie przyjdzie mandat za konkretne wykroczenia - nie są to opowieści z mchu i paproci a doświadczyłem tego na własnej skórze - zatrzymano mnie do kontroli na landówce, skontrolowano (sczytano) kartę kierowcy i dokumenty po czym puszczono wolno a po około 10 tygodniach dostałem mandat za przekroczony czas pracy w okresie który kontrolowano.
ZAWSZE warto się odwołać mimo, że piszą na mandacie, że ponowne rozpatrzenie sprawy może skończyć się zwiększeniem kary. Terminów lepiej dotrzymać ale póki nie zapłacisz a będziesz pisał odwołania z lekkim poślizgiem to będą z Tobą gadać.
Dostałem wtedy 180E. Odwołałem się pisząc o tym, że wykroczenie nie było jakieś specjalnie duże (45minut za długi czas pracy), że mało zarabiam (napisałem, że 180E to połowa mojej pensji(podstawy)) i że zawsze staram się trzymać przepisów itp, itd. Najpierw zjechali do 90E a jak napisałem kolejne odwołanie to zezwolili już tylko na spłatę w miesięcznych ratach. Warto to zrobić bo gdy się sprawę oleje to przy najbliższej kontroli którejkolwiek z wymienionych wyżej służb, nie puszczą póki się nie zapłaci całej sumy na miejscu (mają wspólny system w którym widnieją niezapłacone manadaty) i co gorsze jak mandat od BAG a kolejna kontrola Zoll'i to wezmą 30E dodatkowej prowizji.
Szukaj tłumacza i działaj.

_________________
Volvo FH13 500 2016; Volvo FH16 6x2 470 1998; LE "Royal"
Mercedes Benz S124 220TE 1993
ex: JELCZ XF 105 SSC 460 2008; MAN TGX 18.440 2008; Volvo FH16 540 4x2 2007; Volvo FH13 480 6x2 2007; Mercedes Benz Actros MPII 2007;


Post Wysłano: 30 gru 2013, 21:53

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 kwie 2006, 20:06
Posty: 43
Lokalizacja: DZL

Dzisiaj następny do boku i niby ok ale;zażyczył sobie osobno naklejone masę własną i dopuszczalną ładowność , mimo tego , że jest tabliczka użytkownika. Jest na to jakiś paragraf w umowie ADR?Obyło się bez mandatu ale jakiś papier wystawił -jutro nam to przetłumaczą'


Post Wysłano: 06 sty 2014, 19:13
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 lis 2006, 13:56
Posty: 1330
GG: 1
Samochód: VOLVO
Lokalizacja: TSK

Co prawda ja nie jeżdżę z ADR ale u mnie w firmie są beczki i chyb 2 lata temu też BAG trzepał nasze beczki i po tych kontrolach pojawiły się naklejki z masami i nazwą firmy na przodzie beczki prawa strona.

_________________
Jak trza, to cofnę do przodu.
22.08.2016r. [*] Tomcio - przyjacielu, pamiętam.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 5 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: