[VOLVO FH '06] Webasto się wyłącza

Mianowicie wygląda to tak - włączam pstryczkiem, grzeje około 5 minut i koniec... Nagrzewa się ładnie. Po ponownym włączeniu guzikiem to samo - kilka minut i koniec grzania. Zielona diodka przy pokrętle się świeci, pomarańczowa przy guziku od włączania także. Nie słychać nawet żeby dmuchało. Trochę to uciążliwe, bo dziś rano przy -2 na zewnątrz, myślałam, że się spod tego koca i kołdry nie wygrzebię...

Generalnie nie wiem jakie info będą potrzebne do ewentualnej diagnozy, ale chętnie się dowiem i posprawdzam co trzeba

Chyba jedyne co możesz sama zrobić to upewnić się, że wlot zasysanego powietrza nie jest zabity syfem.
Jeśli nie, to wizyta we warsztacie.

Byłam dzisiaj zanieść kilka rzeczy do auta i przy okazji pokazać jak to wygląda - i szok. Na zewnątrz było dość ciepło, na próbę odpaliłam webasto i działało. Mało tego, działać nie przestało. Wyłączyłam i spróbowałam drugi raz - nadal pracowało.
Widocznie boi się niskich temperatur....

Jeżeli ogrzewanie normalnie pracuje i wyłącza się po kilku minutach,to wskazuje na przegrzanie.Jak napisał kierownik,zasysanie powietrza zawalone jest syfem,lub nawet jakaś reklamówka się dostała,lub folijka po batoniku Gdybyś nie miała z tym do czynienia,to kratka umiejscowiona jest po prawej stronie fotela kierowcy,w okolicach oparcia.Ciężko to dojrzeć bez latarki.

A to nie to okragle przypadkiem? Latwo to bylo zauwazyc w sumie...
Syf jak widac konkretny. Jutro porozkrecam i wyczyszcze.



Wysłane z mojego GT-I9300

Tak,to jet to.Oczywiście wylot gorącego powietrza to kabiny, również musi być czysty.