Jak ja lubię amatorów
Uwaga Chlopy na mechaników
Zadzwonił typ, że znajomy "mechanik" który zajmuje się osobowkami wymienil wałek rozrządu w premium dxi. Po odpaleniu wszystko się telepie nie równo chodzi.
"Panie co z tym zrobić?, my już wałek znów wyjelismy, ale wygląda, że jest właściwy... Weź pan przyjedź... "
Byłem tam po 20'stej.... Przez telefon zrozumialem, że to gdzieś na warsztacie stoi, a to gość koło domu ma "warsztat" na oko 2m szerokości, 5 długości w środku rozebrana niezawodna bialoruśka
Naczekalem się do 22, aż wrzuci wałek, oczywiscie robili przy lampie, pod chmurką... Odpalilem gruza,.... No niechodzi na wszystkie cylindry, zajrzalem na licznik, a tam błąd wtrysku i błąd adblue. Pomyslalem tu cię mam, podlaczylem kompa i wyszło "obwód wtryskiwacza przerwany" na 1-2-5 wtrysku....
Jak ktoś wie w dxi wiązka pompowtryskow stwarza problemy, do tego akurat w tym modelu jest jedno czesciowa, nie rozlanczalna od zewnętrznej wiązki silnika. A do ustawienia rozrzadu trzeba zdjąć obudową, przez którą przechodzi w/w wiązka. Po przeciaganiu przez otwór kruchych i sztywnych od oleju przewodów, wiązka w 90% jest do wyrzucenia. Jest na to sposób, zdjąć obudowę razem z wiązka, ale trzeba odpiać cały osprzet elektryczny silnika, ogolic z całej wiązki elektrycznej, odkręcić wszystkie uchywyty do przewodów, zabawy na kilka godzin.... Oni jak te kable wyciągali, wygieli tą wiązkę dosyć znacznie... Nie zwracając uwagi, że te przewody mają tyle gibkosci co tygodniowa skarpeta...
Na szybkiego wywalilem ori przewody, przylutowalem tymczasową mijanke, Odpalilem chodzi....
" Mechanik - Jutro, to dobrze polutuje, zaizoluje będzie dobrze "
Mówię do właściciela, że w renaulcie w błoniu mają nowe wiązki po 2 tyś brutto, bo zwykłe przewody, cyna czy nawet termokurczki w wysokiej temperaturze i oleju wytrzymają w najlepszym wypadku do kilku godzin...
" Mechanik Mam takie przewody, w gorszych warunkach wytrzymują, będą lepsze niż oryginalne"
Pokazał kawałki jakiegoś czarnego kabla nawiniete na kawałek deski, pewnie miał to wypalić na miedźioche...
Na logikę, nawet jak kabel wytrzyma to miejsce łączenia już nie. Serwisy próbowały na różne sposoby naprawiać te wiązki bez rezultatu....
Ale co ja będę tłumaczył jak taki Czesiek z pod radomskiej wsi wie lepiej
Najwyżej izolacja nie wytrzyma, zrobi się zwarcie z masą i spalą sterownik silnika
Dojazd, diagnoza, tymczasowa naprawa, mój czas.... Mówię 600zł.
Właściciel.
"Panie! Co tak dużo? "
Ja bym to zrobił za 800zł, w jeden dzień i jeszcze zaoszczędził by Pan 2kpln za nową wiązkę....
Właściciel.
"Człowieku, on za wymianę powiedział 300, a tu tylko za diagnoze 2x tyle.... "
Mnie nie obchodzi za ile pański kolega to wymienił. Ja za to co zrobiłem, chcę tyle ile powiedzialem....
Właściciel.
"Panie! Ja chcę fakturę na tą usługę"
Oczywiście da mi pan dane, brutto to będzie prawie siedem i pół stówki , fakturę w ciągu 5 dni wyśle pocztą.
Się rudy tak zajerzyl, że już nawet faktury nie chciał. Sytuacja na koniec była trochę nerwowa, ale czasem lubię jeździć do takich idiotów.
Żeby nie było, że się chwale ile zrobiłem, ja tylko prezentowalem jak się robi "oszczędności w transporcie", jak się jeszcze spali sterownik to może się chłop nauczy.
Uwaga na naciagaczy, i pseudo diagnostow od kasowania błędów.
Jak ktos robi byle jak, to i byle gdzie.... Jak mechanik jest dobry, to zazwyczaj ma wyposażony lokal, bo ma klientów i zarabia, jak zarabia to stać go na sprzęt i wtedy ma warsztat nie stodole......
No chyba, że jest młody, ale to brakuje doświadczenia
Pozdrawiam