Strona 1 z 1 [ Posty: 7 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 09 kwie 2014, 12:56

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 kwie 2014, 12:50
Posty: 13

Witam, jest to mój pierwszy post. Przejde do sedna. Mam 19 lat, z powodu wprowadzonych ograniczeń mam tylko prawo jazdy kat. B niestety na C+E muszę poczekać jeszcze 2 lata dlatego też zapisałem się na kurs operatora koparko ładowarki ;) Wiem może forum o zupełnie innej tematyce, lecz nie wiedziałem zbytnio gdzie napisać i licze też na Waszą pomoc. Mianowicie chodzi mi o to jak wygląda problem ze znalezieniem pracy po zdobyciu takich uprawnień? Wiadomo, że po kursie, który kończy się egzaminem na którym mamy nabrać łyżkę piachu i wysypać nie nabiore żadnej wprawy, a bez doświadczenia ciężko dostać pracę w tym zawodzie... Samo to, że samemu sie boisz z jedynie takimi umiejętnościami zaczynać gdzie kolwiek pracę. Ktoś miał z tym styczność i potrafi coś podpowiedzieć?


Post Wysłano: 09 kwie 2014, 14:27

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 paź 2011, 19:41
Posty: 3
GG: 0

Nie wiem skąd jesteś i czy dużo jest sprzętu w Twoim regionie.
U mnie w okolicy(świętokrzyskie) o pracę trudno, ale Ci którzy posiadają doświadczenie pracę znajdą, podobnie jak w przypadku pracy jako kierowca dużego auta, nie masz stażu nie masz pracy.
Firmy posiadające własny sprzęt szkolą swoich pracowników. Mam na myśli to , że pracownicy danej firmy zaczynają od pracy "na łopacie" a następnie szkolą się na operatorów i pracują na kop-ład bądź innej maszynie i tacy operatorzy mają pierwszeństwo przed tymi z zewnątrz bez doświadczenia, które tak bardzo się liczy na rynku pracy.

Pozostają jeszcze "znajomości" sam wiesz o co mam na myśli.


Post Wysłano: 09 kwie 2014, 15:04

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 kwie 2014, 12:50
Posty: 13

Dzięki za odpowiedź! :) Czyli mam rozumieć, że działa to na zasadzie takiej, że kiedy posiadam już uprawnienia to szukam pracy w tym kierunku, zostaje przykładowo zatrudniony początkowo na szpadel, a w między czasie obserwuje operatorów? :) Nie jest to ciekawa opcja niestety, bo za sobą mam już troche "stażu" przy szpadlu i wiem, że ta robota potrafi dobijać, ale niestety... To tylko Polska. Pytanie 2 czy w ogóle spotkaliście sie z tak młodymi operatorami i czy jest jaka kolwiek szansa aby dostać pracę na tym sprzęcie w tym wieku?


Post Wysłano: 09 kwie 2014, 15:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 gru 2010, 12:47
Posty: 148
GG: 2982986
Samochód: Veicolo Italiano
Lokalizacja: EP

Niektórzy operatorzy kupują własny sprzęt i pracują na działalności gospodarczej (usługi ziemne koparko-ładowarką itp.).
Roboty dla operatorów to jest (nie wiem jak tam się ma do tego twój region) ale spora część pracuje w firmach budownictwa drogowego. Mniejszy udział operatorów jest w firmach
wodno-kanalizacyjnych i gazowniach. Zawsze można poszukać składowiska materiałów sypkich i składach budowlanych :)

Widziałem i znałem kilku młodych :) tyle, że nie każde zlecenie obsługują bo niektóre wymagają większego doświadczenia i precyzji.

_________________
Kat. B - 2012
Wózki kat. II WJO - 2013
Kat. C, C+E, KW - 2023
Szeroko pojęty TRANSPORT - to część mojego życia


Post Wysłano: 09 kwie 2014, 15:59

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 kwie 2014, 12:50
Posty: 13

Dzięki :) O widzisz, tego też sie obawiałem, że wątpliwe jest to by jakiś pracodawca tak młodemu człowiekowi zaufał i powierzył sprzęt... Ja sam pochodzę z mazowieckiego i myślę, że tu praca jest chociaż jeżeli była by w delegacji to też jest możliwa opcja... Jak narazie w wakacje, pracowałem tylko w delegacji, a tu już ostatnie 2 miesiące szkoły więc trzeba zacząć myśleć poważnie


Post Wysłano: 12 kwie 2014, 13:19

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 kwie 2014, 13:12
Posty: 31

Teraz operatorów jest jak psów że tak powiem urzędy pracy wysyłają na takie kursy bezrobotnych a pracy na maszyny już nie ma jak kiedyś pieniądze też nie są rewelacyjne bo nie ma problemu mieć książeczkę operatora ale brak doświadczenia robi swoje bo mało który szef da młodemu maszynę niestety trzeba zacząć od łopaty i podpatrywać operatorów i prosić czy nie pozwolą popracować i może któregoś pięknego dnia do dojdzie do tego że będzie taka potrzeba i uda się zająć czyjeś miejsce.
Jedno jest pewne egzamin zdasz bez problemu bo to śmiech na sali :D przynajmniej praktyka
A do tych co mają własne maszyny to najczęściej oni są solą w oku większości operatorów bo zaniżają strasznie stawki żeby tylko robota była.


Post Wysłano: 13 kwie 2014, 16:50

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 kwie 2014, 12:50
Posty: 13

Z jednej strony prawda z tym wysyłaniem na kursy, ale tak szczerze gdybym miał myśleć w sposób "nie robie uprawnień bo za dużo operatorów" to siedziałbym z założonymi rękoma w domu i myślał, że nie idę nigdzie do roboty bo jej nie ma. Jestem w zupełni tego świadom, że na pewno nie znajdę roboty w tym zawodzie po samym kursie, bo szczerze to miałem już praktyki i z tego co widziałem to jest przygotowanie jedynie do egzaminu, czego nikomu nie mam za złe bo to tak samo jak z prawem jazdy, nikt nie uczy tak jak masz jeździć po tym jak zdasz, tylko tak jak masz to robić na egzaminie. 2 sprawa jest taka, że raczej sam bałbym się zacząć coś kopać jedynie po kursie bo byłem przy takiej robocie i to jest w ogóle co innego... Chyba, że naprawdę ktoś by mi powierzył to zadanie teraz odrazu to próbowałbym, aby tylko nabrać doświadczenia i praktyki żeby potem w jakiejś porządniejszej firmie nie odwalić lipy ;)


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 7 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 20 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: