Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

Pociesz się że to nie tylko Ciebie dotyka, od taka parszywa kolej rzeczy w branży transportu budowlanego . A że bym nie zapomniał gratulacje Kolego Kwiatula widać że przyszedł czas na wielkie tyrowanie. U mnie sukcesów brak czyli po staremu .

Tydzień temu lałem posadzkę i zblokowało nam cały rurociąg i trzeba było przetykać każdą rurę Cóż, w każdy poniedziałek coś nowego.

Cytuj:

Cytuj:

Kocham poniedziałki

No ładnie Ci kołpak odstaje, tez tego nie lubię

I to w dodatku taki porysowany kołpak...

160zł za opiłek w oku... Do tego płyn chłodniczy w kuwecie razem z telefonem.

Idzie przegląd, więc kupiłem 6 obrysówek LED, jutro jak pogoda pozwoli założę i liczę że przejdzie

No i opony na wleczonej trzeba zmienić, bo czekają

W związku z nagannym zachowaniem kilku osób, jakie miało miejsce ostatnio w tym temacie, zostaje on tymczasowo zamknięty. Proszę zachować powściągliwość, następne takie akcje mogą zaważyć na przyszłości tematu, a wobec użytkowników którzy nie potrafią wykazać minimum kultury i łamią regulamin, będą wyciągane konsekwencje.

Temat otwieram na czas próbny - zobaczymy jakie będzie zachowanie w tym temacie.

Cytuj:

Temat otwieram na czas próbny - zobaczymy jakie będzie zachowanie w tym temacie.

To zależy, czy mechanik będzie prowokował pisząc swoje baśnie z tysiąca i jednej nocy.
Jeżeli da sobie odpust to będzie git...

PS: Nie sądziłem, ze z założenia luźny temat będzie tak rygorystycznie moderowany...Trochę rozminęło się to z celem jaki przyświecał twórcom tego wątku. Chcecie sprawdzać zachowanie, a zarazem ZUPEŁNIE nie potraficie sobie poradzić z innymi punktami regulaminu typu "niechciana reklama/spam" albo co ważniejsze: NAGMINNE BŁĘDY ORTOGRAFICZNE.
Czemu nie walczycie tak z błędami?

Sukces jest taki, że szefowa mnie zdenerwowała i podziękowałem za współpracę klamoty już z auta zabrane. Nie wiem co będę robił, koniec czerwca to chyba wakacje się należą ale już pewien przedsiębiorca się dowiedział o mojej "wolności" i miałem telefon w stylu "no to przychodź, będziesz jeździł". Takie uroki życia w małym mieście

Półoś mi zaczęła trzeć o stabilizator i samochód musiałem podnieść

Jejku jejku! No chyba dam na mszę! Mój ulubiony temat ruszył;) sukces taki, że byłem na koncercie Uwielbienie i nie padało

Cytuj:

...ale już pewien przedsiębiorca się dowiedział o mojej "wolności" i miałem telefon w stylu "no to przychodź, będziesz jeździł". Takie uroki życia w małym mieście

a ja jak pokłóciłem się z żoną to nie miałem żadnych telefonów i gdzie tu sprawiedliwość?

co do sukcesów:
4 miejsce w Mistrzostwach Polski Oldboy-ów w Siatkówce w Drzonkowie 13-15.06,
dzisiaj jadę na Mistrzostwa Polski Oldboy-ów w Siatkówce Plażowej we Wrześni 20-22.06.

przegrany półfinał w Drzonkowie i mecz o brązowy medal to wkurzające, ale świadomość że w Polsce jest tylko 36 facetów lepszych ode mnie w mojej kategorii wiekowej podbudowuje.

Chyba należą się podziękowania do mechanika za otwarcie tematu. Z sukcesów to atego przelatało 15 tyś w miarę bezproblemowo, driver zadowolony. Z ciekawych rzeczy ostatnio przywiozłem cud technologi niemieckiej, znaczy pasat b5 fl, którego sprzedałem w 3h po przywozie na plac, jak za starych dobrych czasów.

To Ty niczym Miras jesteś! Znaczy Passat nadal wśród narodu króluje. A ja już myślałem, że się coś nie tak w Polsce dzieje

Do Mirasa mi brakuje, ale jak powiem Ci jaki motor miał to się zdziwisz nie super 1.9 tdi tylko 1.8t . Pozmieniało się w tym kraju ostatnio.

O Panie! Toć to pali dużo pali i duży silnik! Pozmieniało się jednak. I jeszcze powiedz, że przebieg 250 tyś w oryginale i nikt się nie czepiał

Cytuj:

O Panie! Toć to pali dużo pali i duży silnik!

Się założy podtlenek eLPiGi
Tak z ciekawości, naprawdę się takie perły w niemcowni trafiają?
Pod kocem trzymane, jeżdżone do kościoła tylko?
Nachodzi mnie na jakąś Audi A4 B5, i ciekaw jestem, czy warto kupić "świeżo sprowadzony, do opłat"
Miejmy nadzieję, że znajdzie się praca na wakacje

Cytuj:

Cytuj:

O Panie! Toć to pali dużo pali i duży silnik!

Się założy podtlenek eLPiGi
Tak z ciekawości, naprawdę się takie perły w niemcowni trafiają?
Pod kocem trzymane, jeżdżone do kościoła tylko?
Nachodzi mnie na jakąś Audi A4 B5, i ciekaw jestem, czy warto kupić "świeżo sprowadzony, do opłat"
Miejmy nadzieję, że znajdzie się praca na wakacje

Ja tam choruję na A6 2.4 benzin V6 Jak spłacę tourana to pomyślę o takim

A4 b5 ostatnio przytargałem z 16 tyś przebiegu, więc idzie znaleźć ale w tej cenie osobiście do siebie bym tego nie wziął.

Panowie, chyba będę musiał na szybko dokonać zakupu jakiejś kosy spalinowej. Na ten moment na pewno chińczyk, tak żeby chociaż okres gwarancji przetrzymał. Co sądzicie o tych marketowych NAC? Mają taką wadę, że są "składane" w połowie - tyle, że ta wada jest jednocześnie zaletą, bo ja ten sprzęt będę musiał przewozić w niezbyt dużym samochodzie. Próbuję jeszcze wyszukać info, czy napęd przenoszony jest przez wał, bo jeśli linka to podziękuję...

Ja juz siódmy rok użytkuje kosiarkę Nac-a i chodzi w ekstremalnych warunkach czasami ,jeszcze żadnej awarii nie miałem tylko co sezon olej, świeca, tak złego słowa powiedzieć na temat tej firmy powiedzieć nie mogę

3 lata temu zajmowałem się sprzedażą między innymi marketowych kosiarek i kos - głównie mieliśmy AL-KO i Nac. O ile AL-KO wyglądały lepiej to były całe plastikowe i często uchwyty, mocowania pękały i kosy wracały na gwarancje, natomiast kosy Nac były w całości stalowe i sprawiały wrażenie bardzo solidnych. Przez prawie rok pracy w tym markecie nie zdarzyła się chyba żadna naprawa gwarancyjna Naców a sprzedawało się tego sporo, zwłaszcza że najmniejsze modele były stosunkowo tanie.