Strona 1 z 1 [ Posty: 9 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 09 lip 2014, 19:35
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 mar 2011, 20:10
Posty: 654
Lokalizacja: Poznan

Transport odzieży macie jakieś fotki z przewozu, może ktoś z was wozi? Za wszelkie info będę wdzięczny.

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=7ryGYWs ... r_embedded


Post Wysłano: 09 lip 2014, 21:06
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 wrz 2011, 20:59
Posty: 293
GG: 3432411
Samochód: Chevrolet Lacetti
Lokalizacja: Łęczna

A że się zapytam co tu fotografować? U mnie z miasta wywożą odzież bdf'ami. Transport odzieży nie różni się niczym od innych.

_________________
By blondynek :)


Post Wysłano: 09 lip 2014, 21:56
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 gru 2008, 15:02
Posty: 338
GG: 1
Samochód: Scania
Lokalizacja: Wola k/Pszczyny

Wątpię żeby ktokolwiek kto jezdzi z takim ładunkiem dawał foty. Skąd wiadomo kto zagląda na forum i w jakich zamiarach? Nikt nie chce być okradziony.

_________________
http://Www.MondeoKlubPolska.pl
Dołącz do grona pasjonatów!!!

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... q6A40oIgsM


Post Wysłano: 10 lip 2014, 0:07
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lut 2007, 16:06
Posty: 2141
GG: 6845711
Samochód: prawo fotelowiec
Lokalizacja: Gryfino

Koło mnie jest jakaś hurtownia odzieży to wożą to firankami, chłodniami a ostatnio nawet hakowcem przywozili.

_________________
www.flickr.com/marekjastrzebski


Post Wysłano: 10 lip 2014, 1:02

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 lut 2009, 0:25
Posty: 57
GG: 7403842
Samochód: e39
Lokalizacja: NSZ

Cytuj:
Koło mnie jest jakaś hurtownia odzieży to wożą to firankami, chłodniami a ostatnio nawet hakowcem przywozili.
Gryfino, ul. Pomorska 62, firma " Świat zabawek " ? Jeśli chodzi Ci o tą firmę to miałem nie miłą przyjemność ładować te ubrania do Belgii w okolice Antwerpii. Były to ubrania używane pakowane w małe worki na śmieci. Jak tylko przyjechałem na załadunek poinformowałem spedycję, że z tym nie pojadę. "Towar" miał być załadowany na starą naczepę tzw "szmatę", po dłuższej wymianie słów z "prezesem", spedycja ustaliła, że załaduję, ale tylko pół naczepy ( mieli ładować po sam sufit 8) ). Zdjęć nie robiłem a szkoda bo i tak wypychało mi plandekę, pracownicy wzięli starą boazerię plastikową i zrobili umocnienia. W ten sposób załadowałem tylko 8 ton tych ubrań w woreczkach. Jeden wielki cyrk, najlepsze w tym, że po towar leciałem ponad 500km na pusto.


Post Wysłano: 10 lip 2014, 7:03
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lut 2007, 16:06
Posty: 2141
GG: 6845711
Samochód: prawo fotelowiec
Lokalizacja: Gryfino

Dokładnie to jest tutaj tak jak mówisz. Plandeki to w niektórych są tak wypchane jakby miało je zaraz rozerwać. Do tego jeszcze ręcznie wrzucają worki i ile czasu schodzi.

_________________
www.flickr.com/marekjastrzebski


Post Wysłano: 10 lip 2014, 12:40

Wiozłem raz w życiu używane ciuchy z Londynu do hurtowni odzieży używanej w Tarnowie.
To, co mieliśmy załadowane i jak (wrzucane na naczepę worki), wypychały plandekę. Mieliśmy pomiędzy słupkami naczepy podwieszone od dachu po burtę płyty ze sklejki. Były one celowo powieszone bo tymi naczepami woziło się dużo opon, które wypychały plandekę.
Niestety, to było i tak mało, bo w przestrzeń między słupkami a płytami właziły wspomniane worki.

Inną sprawą jest to, jaki smród z tych worków się wydobywał. Nie wiem, czy były posypane jakimś środkiem dezynfekującym, czy czymś spryskane, ale naczepa później wietrzyła się 12h a i tak skutek był mizerny, jeśli nie żaden.


Post Wysłano: 10 lip 2014, 14:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 20 gru 2010, 20:11
Posty: 156
Samochód: Tandem
Lokalizacja: Chełmo/Radomsko

Jak latałem do makarona to mieliśmy stałe powroty z ciuchami z chińskiej dzielnicy. Na załadunku można było spokojnie pauzę wykręcić bo chińczyki dowozili po kilka kartonów, załadunek ręcznie po sam dach.

Tak jak koledzy mówili naczepa wyglądała jak balon i tonaż był duży, dokładnie nie wiem ale na mege wchodziło ok 20 ton a jak kumpel z firmy przejeżdżał tandemem na madziarach po wadze na 120 km to zawsze mu się wyświetlało żeby zjechał :lol:

_________________
Za bezpieczny...


Post Wysłano: 14 lip 2014, 15:12
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 lut 2012, 17:34
Posty: 1936
Samochód: w ETS'ie
Lokalizacja: Sthlm

co do zabezpieczenia naczepy to wypadało by mieć ze 24 pasy i pospinać naczepę (przepuścić pas miedzy deski a plandekę) tak jak na rysunku plus na krzyż w poprzek przy każdym słupku i NIE MA PRAWA wybulić i można ładować pod sam dach.
Obrazek

_________________
Jeździłem na swoim zanim to było modne
Żyj tak żeby na starość powiedzieć: kuurła kiedyś to było


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 9 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: