Skoro mamy ostatni dzień 2014 roku warto może podsumować minione 12 miesięcy. Początek roku jeszcze na podwójnej obsadzie z moim tatą, aż do końca marca, kiedy to jedno z aut się zwolniło a ja od razu zdecydowałem się by zacząć samemu jeździć za kółkiem. Pierwszym autem był DAF 95XF chyba 1999roku z ponad 1 600 000km przebiegiem. Jak dla mnie poczciwe i solidne auto, którym jeździłem, głównie do Austrii. Z samochodem rozstałem się w lipcu, kiedy to szef zakupił świeższe auto i tak oto zacząłem swoją przygodę z serią XF105, którym jeżdżę do chwili obecnej. Z pojazdu jestem zadowolony, dobrze służy a do tej pory z poważniejszych awarii było rozsypanie się sprzęgła, bez którego wróciłem z Austrii zatrzymując się tylko na pauzie w Polsce. Od momentu, kiedy sam zacząłem jeździć zrobiłem 66 000kma w dniu dzisiejszym stan licznika to ponad 940 00km. Miałem w planach kilka modyfikacji, ale brak czasu i inne powody sprawiły, że prace przekładam na kolejny 2015 rok. Na początku roku z pewnością zmieni się wystrój w środku kabiny. Kiedy przyjdzie wiosna i będzie już na tyle ciepło by wziąć się za prace na zewnątrz, zamontuje jakieś obrysy i pomaluję szare elementu w kolor atrapy.
Razem z taty zestawem
Moje miejsce pracy
Wszystkim życzę udanego Sylwestra oraz szczęśliwych powrotów do rodzin. Pozdrawiam.