Nagranie z telefonu komórkowego

Witam, dziś miałem taką oto sytuację. Jadę sobie na zwężce w korku, a poboczem notorycznie wyprzedzają wszystkich osobówki. Zjechałem więc troszkę na margines żeby przyblokowac. W tym czasie próbował mnie wyprzedzić jakis seat. Minąłem zwężke, a tu z lewej równa się ze mną ten seat. Patrzę, a on nagrywa mnie telefonem. Pech chciał, że w tym momencie trzymałem telefon w ręce, możliwe że mógł to nagrać. Co mi grozi jeśli on zgłosi to na policję? Dodam, że gość sporo się natrudzil żeby to nagrać i sam w tym momencie łamał przepisy. Tak samo gdy wyprzedzał poboczem. No ale tego na pewno nie będzie na nagraniu...

Po co świrowałeś szeryfa?

Nic Ci nie grozi. Musieliby Ci udowodnić, że trzymałeś ten telefon.

Nie wiem w sumie, nerwy miałem, bo każdy grzecznie stoi, a kilku baranów się ciśnie poboczem. No jeśli jest na nagraniu to chyba może być jako dowód? Do tego dochodzi jechanie poboczem, czyli przekroczenie linii ciągłej o ile się nie mylę

policja mimo swych chęci nie może wykorzystać takich nagrań do wystawiania mandatów, tak jak tych z wideorejestratorów, więc o nic się nie martw.

Cytuj:

Nagrywanie innych osób lub samochodów z widocznymi tablicami rejestracyjnymi jest przetwarzaniem danych osobowych. Jeśli nie zgłosimy nagrania do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (GIODO), publikowanie go lub odtwarzanie jest niezgodne z prawem.

Będziesz królem internetów.

Nie popieram blokowania pasa, bo uważam, że nie od tego jestem, ale jakbyś miał nagranie jak tamci, w tym ten, który Cię nagrywał, tną poboczem, a później jeszcze Cię nagrywa, zmieniałoby to nieco postać rzeczy. Mógłbyś chociaż po ewentualnej publikacji wrzucić swój filmik w odpowiedzi lub zgłosić na policję tamtego.

Na ogół jednak zalecam myślenie za kierownicą, bo ostatnio w modzie nagrywanie tras, czy pojedynczych sytuacji. Czasem nawet głupie jeżdżenie 140 za radiowozem i nagrywanie łamania prawa przez funkcjonariuszy, bo i takie sytuacje się zdarzały.

Cytuj:

...Zjechałem więc troszkę na margines żeby przyblokowac...

czy masz uprawnienia osoby kierującej ruchem? podejrzewam że nie.

więc nie oczekuj od innych uczciwości samemu będąc złodziejem.
on zrobił źle, Ty zrobiłeś źle, nagrajcie się wzajemnie i idźcie na policję. najlepiej razem.

Bardzo dobrze blokuj baranow od tego korki sa jeszcze wieksze

Edler, nie blokowałem pasa, tylko zjechałem na pobocze na chwilę. Nie mam w sumie nic na swoje usprawiedliwienie. Co do wielkości korków przez blokowanie pasa, to mam inne zdanie:) Czy, dajmy na to 100 aut jedzie dwoma, czy pięcioma pasami, to nie ma znaczenia, bo na końcu i tak każde z nich musi się przecisnąć pojedynczo przez wąskie gardło. Kluczem jest dostosowanie prędkości do sąsiedniego pasa, coś jak włączanie się na autostradę. Jeden pas powinien zachować odstępy, a drugi dostosować prędkość i włączać się jak najszybciej. Więc nie popieram blokowania pasa, ani też jazdy nim do samego końca. Zwłaszcza, że znaki są odpowiednio wcześniej. Zresztą, to nie jest tematem tego wątku. Mam nadzieję, że nic z tego nagrania nie będzie, ale mam też nauczkę, że byle idiota może Cię nagrać nawet na złość, bo coś mu się nie spodoba.

Teraz zdecydowana większość nagrywa.
Mnie już kilkakrotnie grożono czy straszono Policją.
Ktoś zeszłej zimy do szefa zadzwonił, bo go wyprzedziłem na dwupasmówce w Gnieźnie, rzekomo stwarzając zagrożenie.
Nie ma co panikować.

Cytuj:

No jeśli jest na nagraniu to chyba może być jako dowód? Do tego dochodzi jechanie poboczem, czyli przekroczenie linii ciągłej o ile się nie mylę

1. Musieliby Ci udowodnić, że to jest telefon, a nie np. wibrator.
2. No, pobocze, ciągła, rejestracja i Twoja twarz raczej są mocnym dowodem. Jakby się ktoś postarał, to mógłbyś mieć cieplej. Na ogół jednak mało kto się stara.

Cytuj:

Nagrywanie innych osób lub samochodów z widocznymi tablicami rejestracyjnymi jest przetwarzaniem danych osobowych. Jeśli nie zgłosimy nagrania do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (GIODO), publikowanie go lub odtwarzanie jest niezgodne z prawem.

Bulszit, jak stąd do wtorku. Czyj to cytat?