Strona 26 z 39 [ Posty: 761 ] Przejdź na stronę Poprzednia 124 25 26 27 2839 Następna
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 18 kwie 2015, 16:14

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 paź 2014, 12:26
Posty: 34
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Ok, to trochę mnie pocieszyłeś, bo myślałem, że będzie to wyglądało jak walka z dzikiem :lol:


Post Wysłano: 18 kwie 2015, 19:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 wrz 2011, 20:59
Posty: 293
GG: 3432411
Samochód: Chevrolet Lacetti
Lokalizacja: Łęczna

Układarki do masy czy stabilizacji to te same maszyny z tym że do stabilizacji stół rozściełacza nie jest podgrzewany ;) Jeżeli mówisz o maszynach doczepianych to pewnie były one doczepiane do ładowarek przegubowych i układaliście poszerzenia. Jeżeli ładowarką się łamie to jeden róg kosza się porusza, stąd te Twoje schodzenie zestawu na boki. Norma. Co do rozściełacza, on nie łamie się nigdzie i jego korekty w torze jazdy są delikatniejsze. Jak będziesz podjeżdżał do rozściełacza to bądź uważny bo to rozściełacz ma dojechać do Cb a nie Ty do niego. Słyszałem o przypadku gdzie operator posądził kierowcę o uszkodzenie maszyny...

Życzę powodzenia ! ;)

_________________
By blondynek :)


Post Wysłano: 18 kwie 2015, 20:57
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 lis 2013, 15:13
Posty: 3589
GG: 38530901
Samochód: Iveco
Lokalizacja: Oleśnica

Jeżeli jest koszowy, jest on jak pewna część ciała, od robienia pewnej rzeczy w toalecie, żeby Ci pokazać ile masz do rolek i pokazać, krzyknąć stop, jeździłem w wielu firmach kładących mase i zawsze dojeżdżało się do rozcielacza, jeśli było tempo i nie chcieli przestojów np masa SMA, wtenczas stawało się przed maszyną i kiper już szedł w góre, a ona dojeżdzała do Ciebie....

Gdy budowaliśmy dużo Wrocław mieliśmy taką ekipę, że nie wychodziłeś z kabiny, dojeżdżałeś, gość kładł Ci belke i chlapacze, smarował muldę, full serwis, a trafisz na frajerów którzy będą patrzeć, żeby Ci pozrywało nadkola,poduszki itp, wszystko zależy od ludzi.....

Załadujesz czarne złoto, wpadnij na budowę, będzie ktoś przed Tobą, podejdź na bajerke, zobacz co i jak, na pewno Ci ktoś wytłumaczy, u nas we firmie przychodzili chłopacy którzy nie mieli styczności z wywrotami ( międzynarodówka) i bez problemu ogarniali temat, patrzeć, pytać obserwować, nie daj Boże grać cwaniaka, w można wtedy zobaczyć jak w nowych interszajszach wyrywają się nadkola i topią nowe lampy hella, BO ONI WIEDZOO CO I JAK :lol:

_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.


Post Wysłano: 18 kwie 2015, 22:54
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 wrz 2011, 20:59
Posty: 293
GG: 3432411
Samochód: Chevrolet Lacetti
Lokalizacja: Łęczna

ociu, zgadza się. Wszystko zależy od ludzi, ja piszę jak to wygląda z mojego punktu widzenia jako pracownika. Parenascie razu kładliśmy masę i zawsze było tak że to rozscielacz podjerzadzal do samochodu a ten jak go nazwałeś, koszowy nakierowywal zestaw i zatrzymywał 0.5 m od rolek ;)

_________________
By blondynek :)


Post Wysłano: 19 kwie 2015, 12:53
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 lis 2013, 15:13
Posty: 3589
GG: 38530901
Samochód: Iveco
Lokalizacja: Oleśnica

Ja patrze z perspektywy kierowcy :]

Co firma, to inne zasady, jedni chcą dobijania do rozcielacza, inni tego unikają, np. przy cieńkiej warstwie asfaltu (ścieralnej) np. SMA (ostateczna), gdy ktoś dobije mocno w rozcielacz, przesuwa się stół i powstaje fala na asfalcie, dołek, którego nie zawałujesz....

Dojedziesz delikatnie, oprzesz się o rolkę, nic się nie dzieje :wink:

_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.


Post Wysłano: 19 kwie 2015, 13:20
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 wrz 2011, 20:59
Posty: 293
GG: 3432411
Samochód: Chevrolet Lacetti
Lokalizacja: Łęczna

Dokładnie tak jak mówisz ;)

_________________
By blondynek :)


Post Wysłano: 19 kwie 2015, 14:54

W tamtym roku układaliśmy asfalt na stadionach, pod bieżnie, wtedy dopiero było wesoło!Same łuki, do tego najczęściej na prawą rękę... :D


Post Wysłano: 09 cze 2015, 20:24

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 cze 2015, 18:57
Posty: 6

na jaka naczepe wejdzie najwiecej ton kruszywa? i ile to bedzie ton?


Post Wysłano: 09 cze 2015, 21:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

Oho zaraz bedzie beczka ;)


Post Wysłano: 09 cze 2015, 22:21
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2012, 11:06
Posty: 3213

Cytuj:
na jaka naczepe wejdzie najwiecej ton kruszywa? i ile to bedzie ton?
Najlepsza będzie ruchoma podłoga. Pod samą plandeke i z górka to jakieś 100 ton


Post Wysłano: 09 cze 2015, 22:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 lut 2010, 13:36
Posty: 871
Samochód: jakiś tam Tyr...
Lokalizacja: GPS signal not found...

A jak mieszanki 0/31,5 to i nawet ponad 150t :D

Wysłane z mojego XT1068 przy użyciu Tapatalka

_________________
"...a niepodzielnie królującą elitę stanowią świętokrzyscy patelniarze..."


Post Wysłano: 10 cze 2015, 2:04

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 cze 2015, 18:57
Posty: 6

uwzgledniajac dmc 40 ton


Post Wysłano: 10 cze 2015, 8:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2012, 11:06
Posty: 3213

Cytuj:
uwzgledniajac dmc 40 ton
Jeśli tylko do kruszywa do 33m3


Post Wysłano: 10 cze 2015, 14:19
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 lis 2013, 15:13
Posty: 3589
GG: 38530901
Samochód: Iveco
Lokalizacja: Oleśnica

Jeżeli masz zamiar wozić same kruszywa, żwiry, itp, typową budowlanke, to 28m3 to jest max, do tego mądry ciągnik i 26-27T. spokojnie ładujesz na to.
Ciągnik mądry pod względem wagi, Reno, Scania,Volvo, coś w małej kabinie i idzie na to załadować

Mowa tu oczywiście o naczepie z kiprem aluminiowym..

_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.


Post Wysłano: 10 cze 2015, 21:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 sie 2009, 17:59
Posty: 147
Samochód: R500
Lokalizacja: DSR

Biskowe FM z kabiną dzienną do tego carnehl cały aluminiowy, bez łap, skrzynek, tylko lampy i nadkola. Wszystkie koła alu i tara z pełnym kotłem 11200kg. Ehh masa... Tęskni się :D Kolega ma problem z jazdą na rolkach, ale poczekaj aż przyjdzie Ci lać na przechyłach :D


Post Wysłano: 10 cze 2015, 22:10
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lut 2008, 19:26
Posty: 234
GG: 7884187
Samochód: MAN 35.414MAN 27.403,MAN TGA 26.480
Lokalizacja: BSK

Cytuj:
Najlepsza będzie ruchoma podłoga. Pod samą plandeke i z górka to jakieś 100 ton
Koparką ładować, uklepać i doładować :mrgreen:

_________________
Roboty ziemne i drogowe, wynajem maszyn budowlanych.


Post Wysłano: 17 cze 2015, 20:49

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 lut 2007, 15:09
Posty: 241
GG: 9740107
Samochód: Volvo V40
Lokalizacja: Glina [WOT]

My mamy Schmitki SKI 24 aluminiowe to TGX-y w dużej kabinie zabierają tak średnio 27,5t. Ogólnie naczepki dobre, kiepskie do wożenia gruzu, ale do kruszywa, a zwłaszcza do masy jak najbardziej odpowiednie. Posiadamy je od nowości to teraz po 600 tys. zaczęły piasty siadać.

_________________
Canon PowerShot A530
Skype:eldamiano3


Post Wysłano: 18 cze 2015, 19:38

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 sty 2013, 19:06
Posty: 190
GG: 3968324
Samochód: eFHacz

Na jakich to jest osiach, że piasty ledwo dotarte a już trzeba wymieniać? Ja mam Schmitza na bębnie SAFa, ma nalatane ponad 1 mln km z czego połowa wokół komina i przy piastach nikt jeszcze palcem nie ruszył, oprócz tego ze od czasu do czasu przy wymianie hamulców trzeba wyregulować luz na łożysku.


Post Wysłano: 18 cze 2015, 21:02

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 mar 2011, 21:01
Posty: 277
GG: 0

Bo masz starego safa z metalowym deklem, nowsze z plastikowym są gó.....o warte.


Post Wysłano: 20 cze 2015, 18:59

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 cze 2015, 18:57
Posty: 6

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 26 z 39 [ Posty: 761 ] Przejdź na stronę Poprzednia 124 25 26 27 2839 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: