Po spuszczeniu oleju z dyfra w Stralisie wylecialo pelno czesci zmielonej blaszki.
Wyglada to na cos co mialo okolo 0,5 centymetra szerokosci a grubosc moze z pol milimetra.
Auto caly czas jezdzilo bez zadnych dziwnych objawow ale zaczelo sie pocic lozysko w jednej piascie wiec przy wymianie znalazlo sie male cos a reszta wyleciala przez spust...
Lozysko mechanicznie wygladalo ok tyle ze puszczalo olej...
Mozliwe, w sumie to nigdy nie rozbieralem dyfra ale patrzac po czesciach tam niema nic z takiego cienkiego metalu, chociaz na oslone to mi sie za grube wydawalo. Czastki wylecialy po zdjeciu polosi z jednej i drugiej strony, a po odkreceniu spustu kupka sieki jak z mlynka...
Dziwne ze nic sie nie grzalo luzow brak a tu taki zonk, teraz rozbierac czy nie.
Musze u mnie w aucie zajrzec bo moze byc to samo.
Lewe lozysko bylo wymienione bo cieklo na piaste ale mechanicznie wygladalo na cale. Byc moze dostaly sie czasteczki po przemiale i dlatego sie rozszczelnilo trudno powiedziec. Brat chce zalac nowy olej i w trase, ja bym moze zajrzal do srodka dla pewnosci czego brakuje a o dziwo dobrze dziala
witam.
Obym się mylił ale podobnie farfocle przypominające kawałki blaszek wielkości małego paznokcia z jednej strony błyszczące a drugiej matowe grubości tak jak piszesz może sugerować że oberwało poświatę utwardzoną która jest na zębach talerza ataku itd.Miałem podobny przypadek kiedy most został przeciążony do granic wytrzymałości i zerwało właśnie to utwardzenie.Efektem tego po pewnym czasie było rytmiczne "hurgotanie" mostu wraz z zwiększającymi się jego obrotami.
Mamy znajomego kierownika serwisu Iveco, po konsultacji smial sie ze takimi duperelami sie przejmujemy, ponoc co chwila im sie zdarzaja rozne drobne niespodzianki w spuszczanym oleju. Mowil ze zalac nowy olej i ogien...
Ciekawy jestem cz ów znajomy kierownik za darmo ściągnie twoje auto w przypadku kiedy most całkowicie się rozleci i auto nie będzie w stanie doturlać się do domu?
Zapewne zrobi to za niezłą kasę jak również naprawę mostu.
Powiem szczerze że ciekawe podejście znajomego- albo auta są na gwarancji i lepiej poczekać że może dotrwają do końca i nie będzie naprawy za free albo chłop nie ma pojęcia o czym mówi skoro z mostu jak piszesz wraz z olejem sypią się wióry a dla niego to norma.
Mam nadzieje że jednak będzie ok.
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 10 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę