Co zrobić gdy przedłużył się załadunek a skończył się czas

Cytuj:

...wolałem mieć podkładke w razie czego

no tak, ale w razie jakiego "czego"?
bo jak widzisz w świetle prawa regulującego czas pracy kierowców (rozporządzenie 561/2006), nie jest to żadnym argumentem. a wystarczającym jest wpis kierowcy na wykresówce lub wydruku.

Ostatnio miałem dwie kontrole ITD, każdą z nich poprzedzało wykroczenie. W jednym z przypadków był to przekroczony czas jazdy o 12 min, w innym zbyt krótki czas odpoczynku (brakło 13 minut).
W drugim przypadku było to "zasługą" przedłużającego się załadunku.
W obu przypadkach wydruk+opis. W protokole zamieszczona informacja o ujawnionym naruszeniu, lecz odstąpiono od postępowania mandatowego.
Tyle, że do każdej kontroli podchodzę z uśmiechem i jak mam "przegięcie" to od razu mówię i wyciągam opisany wydruk.

Ktoś tam pisał, że można odjeżdżać na skokach po 30 sekund. Jest sposób, że można tak jeździć po 50 sekund nawet

Łączyć 2 minuty. Ja tak robię bo w te pojedyncze 29s to prawie nic nie zrobię...

Wysłane z mojego XT1068 przy użyciu Tapatalka

na prywatnych terenach firmy wyjmuj karte, wklepuj OUT w tacho i jakby co to ty odpoczywałes w pokoju a jeździli po placu pracownicy fabryki i mogą ci naskoczyć

Ciekawe kto się na to nabierze. Jakby to było raz za czas, najlepiej opisane wydrukiem, to może jeszcze jeszcze, ale normalnie bym nie polecał.

Cytuj:

Ciekawe kto się na to nabierze. Jakby to było raz za czas, najlepiej opisane wydrukiem, to może jeszcze jeszcze, ale normalnie bym nie polecał.

to niech ci ITD udowodni, ze ty jeździłes po tym placu, musieli by stac pod bramą. Auto nie jest twoje tylko firmy i moze szef ci kazał dać im kluczyki zeby sami rozładowali. Oczywiscie jak ktos bedzie przesadzał i jezdził na OUT 90km/h po 2godziny to nie przejdzie

Udowodni, udowodni... Czytając niektóre wypowiedzi odnoszę nieodparte wrażenie, że cześć kierowców ma inspektorów za co najmniej idiotów.
Dość powiedzieć, że jeśli pojawiają się uzasadnione podejrzenia co do zapisów na karcie i w tacho kierowca może być przesłuchany w charakterze świadka. Za składanie fałszywych zeznań podlega karze. Później wystarczy skonfrontować zeznania kierowcy z zeznaniami pracowników firmy i jest pozamiatane.

Cytuj:

to niech ci ITD udowodni, ze ty jeździłes po tym placu, musieli by stac pod bramą. Auto nie jest twoje tylko firmy i moze szef ci kazał dać im kluczyki zeby sami rozładowali. Oczywiscie jak ktos bedzie przesadzał i jezdził na OUT 90km/h po 2godziny to nie przejdzie

Mało jeszcze wiesz o tych urządzeniach...

Cytuj:

Udowodni, udowodni... Czytając niektóre wypowiedzi odnoszę nieodparte wrażenie, że cześć kierowców ma inspektorów za co najmniej idiotów.
Dość powiedzieć, że jeśli pojawiają się uzasadnione podejrzenia co do zapisów na karcie i w tacho kierowca może być przesłuchany w charakterze świadka. Za składanie fałszywych zeznań podlega karze. Później wystarczy skonfrontować zeznania kierowcy z zeznaniami pracowników firmy i jest pozamiatane.

tak jasne, myslisz ze beda przesłuchiwac magazyniera Węgra czy Rumuna? Czekam na lepsze tezy udowodnienia tego
Odmawiasz składania zeznań i niech sie bujają....

Na jakiej podstawie?
Od razu w takim przypadku jesteś podejrzany.
Poza tym komplikujesz to, co proste. Prawo zostawia furtkę w postaci opisania wydruku, tarczki i po sprawie. Gdybym nie był w takiej sytuacji (przegięcie czasu pracy na załadunku) i inspektor odstąpił od postępowania mandatowego, to bym nie proponował takiego wyjścia.

Cytuj:

tak jasne, myslisz ze beda przesłuchiwac magazyniera Węgra czy Rumuna? Czekam na lepsze tezy udowodnienia tego
Odmawiasz składania zeznań i niech sie bujają....

Strzeliłeś sobie w stopę....

Cytuj:

Na jakiej podstawie?
Od razu w takim przypadku jesteś podejrzany.
Poza tym komplikujesz to, co proste. Prawo zostawia furtkę w postaci opisania wydruku, tarczki i po sprawie. Gdybym nie był w takiej sytuacji (przegięcie czasu pracy na załadunku) i inspektor odstąpił od postępowania mandatowego, to bym nie proponował takiego wyjścia.

jasne, ja pisałem juz jak zrobić w krytycznej sytuacji jak masz juz ze 2-3 wydruki opisane hehe

Po raz drugi zadaję pytanie: Uważasz inspektora za idiotę? Myślisz, że się nie domyśli, że coś jest na rzeczy, kiedy masz jak to napisałeś 2, 3 opisane wydruki i nagle wyjmujesz kartę, bo rzekomo ktoś z pracowników firmy jeździ Twoim autem?

No i pytanie czy nie przerwałeś odpoczynku oddając go w ręce magazyniera

Cytuj:

Po raz drugi zadaję pytanie: Uważasz inspektora za idiotę? Myślisz, że się nie domyśli, że coś jest na rzeczy, kiedy masz jak to napisałeś 2, 3 opisane wydruki i nagle wyjmujesz kartę, bo rzekomo ktoś z pracowników firmy jeździ Twoim autem?

domyslac to sie moze... nie ma dowodu i tyle...

przeczytaj dokladnie
http://jazdaprawna.pl/2009/03/02/funkcj ... zastoowac/

Cytuj:

domyslac to sie moze... nie ma dowodu i tyle...

przeczytaj dokladnie
http://jazdaprawna.pl/2009/03/02/funkcj ... zastoowac/

a ja myślę, że nie przecztałeś dokładnie.
1. przejazd w całości lub części po drogach publicznych - to cytat z definicji przewozu drogowego.
2. w razie konieczności włączenia funkcji OUT podczas pauzy - kierowca musi dysponować miejscem do spania poza pojazdem ( końcówka artykułu).

pomijam fakt iż w 99% firm są kamery na terenie nie mówiąc o ochronie rejestrującej wjazd i wyjazd i na upartego inspektor jak zarząda (poprosi) o przesłanie tych informacji i nie będą zgodne z twoimi racjami to masz problem - w postaci fałszowania dokumentów (mniej ekstremalne) po zarzut grubszy w przypadku spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i kopania do 5 pokolenia wstecz co robiłeś na ostatnich pauzach.
przeanalizuj to i sam stwierdzisz, że po prostu nie masz racji.

Ewentualnie wiedząc gdzie się ładował czy rozładowywał, to tam zadzwoni a z całą pewnością pani Dorotka z okienka z rozbrajającą szczerością na pytanie o miejsce dla wypoczynku kierowców odpowie "Nie ma czegoś takiego u nas."

No, chyba, że "odpoczywał" u pani Dorotki .
A tak na poważnie to tok myślenia o zastosowaniu przez Barylkaq funkcji OUT jest nielogiczny.
1. Wyciągając kartę przerywasz odpoczynek, co kłóci się z definicją odpoczynku (regularnego, skróconego).
2. Czy w polu 18 CMR została zamieszczona informacja o tym, ze załadunek odbywał się bez obecności kierowcy?
Resztę argumentów podał zzx.
Inspekcja dysponuje takim wachlarzem możliwości w razie podejrzenia fałszerstwa, że wszystkie Twoje pseudo-argumenty z miejsca obali.
Będę z uporem maniaka trzymał się swojej wersji z opisanym wydrukiem. Bo jeśli nawet w miesiącu zdarzą się 2, 3 przegięcia i się je opisze to będzie to mniejsze zło niźli jazda bez karty.
No, ale to Twoje życie, Twoje pieniądze.

dobra pany tylko ze ja juz kontrole ITD miałem i widział ta jazde na OUT i nic się nie przyczepił. Pytał się o jazde na out i mowiłem ze jeździł pracownik firmy bo ja odpoczywałem w tym czasie w pokoju. Firma duża jak lotnisko to mógli jeździć i nic mi nie zrobił. Jedynie podpisałem oswiadczenie, ze "stwierdzono jazde na OUT a ja w tym czasie odpoczywałem".
Za duzo kombinujecie, inspektorowi nie bedzie sie chciało dzwonic do pani Dorotki w Polsce ani na Węgrzech tym bardziej ani sprawdzać kamer itp.
Tylko ja mowie caly czas o małych podjazdach max do 2km a nie 50km na out...