Witam Was
Obecnie robię kurs prawa jazdy na kategorię C. Egzamin (WORD Katowice) zbliża się małymi krokami i w związku z tym mam do Was pytanie: czy macie jakiś przepis na wykonywanie manewrów na placu?
Zdaję sobie sprawę, że jednak samochód ciężarowy to nie osobówka i też nie można tych manewrów uczyć się na pamięć.
Ciężko mi wychodzi parkowanie równoległe. To raz za szeroko, to raz za wąsko. Nie potrafię się zmieścić w miejscu parkingowym, troszkę ciężko wyczuć mi samochód. Macie na to jakąś radę?
Zawracanie "na trzy": czy samochód na egzaminie może dotknąć belek kołami czy nie? Mój instruktor mówi, że przepisy tego nie precyzują i zależy to od egzaminatora. Więc jak to jest? W sumie to lepiej byłoby leciutko dotknąć kołami belek, niż jechać na czuja.
Może ktoś z Was zdawał exam w Katowicach. Dlaczego jest tak, że w niektórych miejscach nie ma tabliczek informacyjnych informujących o zakazie wjazdu ciężarówek w daną drogę, tylko np. egzaminator mówi: "Proszę skręcić w prawo na najbliższym skrzyżowaniu". Jak to ogarnąć? Jak mam dostrzec ze 100 m znak zakazu na drodze poprzecznej?
Jakie są najczęściej popełniane błędy na egzaminie popełniane przez osoby zdające?
Proszę o odpowiedzi