Autor
Wiadomość

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 06 lis 2013, 10:41
Posty: 75
Samochód: scania

Co do cwaniaczków którym się wydaje że są mądrzejsi od inspektorów to się jeszcze zdziwią. Jak się trafi na zatwardziałego inspektora, tym bardziej za granicą, to przywali kare, pojazd na parking i płacisz gotówką a później sie możesz odwoływać. Jak widzisz że jest problem to dzwonisz do swojego spedytora, zgłaszasz problem i czekasz na decyzje. Jeśli podejmą złą to jak kończy Ci się praca to robisz zakończenie i zasłaniasz firany. Jak problem się powtarza to zmień firmę lepiej. Na załadunkach i rozładunach muszą się w końcu nauczyć szanować czas pracy kierowcy. Oni pracują po 8 godzin dziennie, odbiją kartę i idą do domu a my pracujemy po 13-15 godzin dziennie i jeszcze oczekują od nas że będziemy kąbinować.


Miałem przypadek w Anglii, gdzie kierowca z rampy odstawił się w podskokach i firma SAMA doniosła dziwne zachowanie kierowcy do VOSA. Podczas kontroli samochód został ściągnięty na serwis w celu sprawdzenia czy użyty był kamień. Skończyło się na pouczeniu bo skoro w trakcie pauzy jechał (nawet w podskokach nie zrywając pauzy) to nie zrobił prawidłowo 9H przerwy.

Wyjęcie karty i ruch na OUT (zwłaszcza połączony z zerwaniem pauzy) to czyste i jawne podłożenie się ... Każdy zajmujący się czasem pracy to potwierdzi. Wydruk, opis i zdrowaśka. Nie ma innej opcji. No chyba, że tacho minutowe, ale może wyjść w przypadku j/w.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lis 2009, 18:59
Posty: 4071
GG: 1
Samochód: brak
Lokalizacja: Jawor

Mialem kontrolę w PL. Na OUT godzina jazdy, po wyciągnięciu mojej karty.
Pokrzyczeli że chcą 2000pln i żebym się przyznał, że to ja.
Na krzykach i zastraszaniu się skończyło.

mobil

_________________
1. forowicz Wagi Ciężkiej


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 maja 2007, 22:25
Posty: 213

Cytuj:
Mialem kontrolę w PL. Na OUT godzina jazdy, po wyciągnięciu mojej karty.
Pokrzyczeli że chcą 2000pln i żebym się przyznał, że to ja.
Na krzykach i zastraszaniu się skończyło.

mobil
no to o tym wlasnie pisze ze ci nie udownia jak sie nie przyznasz ... brali cię na huki ale dobrze ze byłes twardy :)
no i godzina jazdy na OUT to już przesada...


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 sty 2007, 18:53
Posty: 623
GG: 6032020
Lokalizacja: Czchów

Cytuj:
no to o tym wlasnie pisze ze ci nie udownia jak sie nie przyznasz ... brali cię na huki ale dobrze ze byłes twardy :)
no i godzina jazdy na OUT to już przesada...
Tylko dalej nie wiadomo, po co ten cały cyrk z OUTem wg Ciebie, skoro można to wydrukiem załatwić.
Cytuj:
Skończyło się na pouczeniu bo skoro w trakcie pauzy jechał (nawet w podskokach nie zrywając pauzy) to nie zrobił prawidłowo 9H przerwy.

Wyjęcie karty i ruch na OUT (zwłaszcza połączony z zerwaniem pauzy) to czyste i jawne podłożenie się ... Każdy zajmujący się czasem pracy to potwierdzi. Wydruk, opis i zdrowaśka. Nie ma innej opcji. No chyba, że tacho minutowe, ale może wyjść w przypadku j/w.
Każdy "podskok" jest zapisany w tacho. W kraju inspekcja podciąga to pod przerwanie odpoczynku, ale mają problem, bo skoro producent dopuścił, a ktoś zalegalizował takie urządzenie do użytku, to tu tworzy się kłopot. Jedni nałożą karę, inni odstąpią, ot interpretacja pewnego inspektora z kujawsko-pomorskiego.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 maja 2007, 22:25
Posty: 213

Cytuj:
Cytuj:
no to o tym wlasnie pisze ze ci nie udownia jak sie nie przyznasz ... brali cię na huki ale dobrze ze byłes twardy :)
no i godzina jazdy na OUT to już przesada...
Tylko dalej nie wiadomo, po co ten cały cyrk z OUTem wg Ciebie, skoro można to wydrukiem załatwić.
po to, ze jak przegniesz, opiszesz i zrobic wydruk to wiadomo ze to Ty, a na OUT ci nie udowodnią, że to Ty jechałes ;)


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6326
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...po to, ze jak przegniesz, opiszesz i zrobic wydruk to wiadomo ze to Ty, a na OUT ci nie udowodnią, że to Ty jechałes ;)
no tak, ale wyjeżdżasz powiedzmy z Wrocławia 2.11. do Olsztyna dojeżdżasz 3.11. nad ranem; stajesz na przerwę dobową na firmie i robisz w jej czasie podjazd na polecenie zarządzającego terenem.
nikt nie jest w stanie udowodnić, że to nie TY, ale podczas Twego snu, ktoś wszedł do kabiny i niepostrzeżenie dla Ciebie podjechał, oczywiście na funkcji OUT.

jeżeli jest wpis na wykresówce lub wydruku jest to zgodne z rozporządzeniem 561/2006, więc po co kombinować?

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Użytkownik

Online

Online

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5095
Samochód: orange i grafitowy

cała dyskusja krąży dookoła tematu - by była możliwość wymigania się od niepłacenia kary kierowca (na miejscu) lub zarządzający transportem ( w firmie) musi udowodnić że przyjęty PLAN pracy miał szanse powodzenia w przypadku dotrzymania przez wszystkich USTALONYCH TERMINÓW.
w chwili gdy jedna ze stron tych terminów nie dotrzymuje (załadowca - rozładowca) to inspekcja nie ma możliwości i prawa nałożyć kary na kierowcę.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2005, 15:04
Posty: 2873

Dyskusja trochę bez sensu bo i tak pewnie 8 na 10 półgłówków wyskoczy z auta i założy kamień. :D


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 20 kwie 2006, 22:05
Posty: 207
GG: 5539280
Samochód: Iveco Stralis 480
Lokalizacja: Chodziez

Cytuj:
Dyskusja trochę bez sensu bo i tak pewnie 8 na 10 półgłówków wyskoczy z auta i założy kamień. :D


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ja zawsze twierdze ze ruszenie autem do 10min i pozniej przerwa conajmniej godz nie powinna byc uwazana za przerwanie odpoczynku z automata

a tak jak jest to ludziska kombinuja

przyklad z ostatniego weekendu

stalem od piatku od 20 do poniedzialku do 8 rana bo po tej godz mialem z parkingu 15 km na rozladunek
a wiec odpoczynku full
ale kolega ktory kolomnie stal o 2 w poniedzialek mnie obudzil czy mu nie pozycze pradu
oczywiscie ze pomoglem ale musialem 2m ruszyc wiec mi tacho przelaczylo sie na jazde na 3s
narazie tego nie opisywalem ale ciekawi mnie jak to zaintrpetuja podczas kontroli :>

_________________
LASEKUR LASEKUROLUM AB1993 CE1997 DE2008


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 maja 2015, 8:28
Posty: 33
Samochód: stary

Cyryl, zgadzam się z Tobą, art 12 rozporządzenia 561/2006 chroni kierowcę w takim przypadku. ALE- to jest furtka dla nas, aby dojechać do miejsca odpoczynku jeśli zabrakło miejsc na parkingach, korek zjadł czas, itp. Jeśli za- i rozładowcy zorientują się, że wydruk, opis i można wygnać auto spod rampy- całą koncepcję tego artykułu trafi szlag, bo sobie wózkowi i magazynierzy zrobią z tego artykułu spółkę z o.o. Naszym psim obowiązkiem jest dojechać na czas lub powiadomić o opóźnieniu, psim obowiązkiem za/rozładowców jest dokonać operacji w założonym okienku czasowym.

_________________
Pozdrawiam
Radek


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 kwie 2014, 20:51
Posty: 1884

Dlatego trzeba brać pieczątki lub nje odjeżdżać z pod rampy. Wydruk masz dla siebie, ale jak raz czy drugi zablokuje się rampę to się w końcu firmy nauczą jak pracować żeby było dobrze.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 sie 2013, 17:18
Posty: 208

A bibor80 dostanie zakaz wjazdu na taka firme. Zrobi tak kilkanascie razy i bedzie problem bo do wiekszosci firm nie wjedzie bo ma zakaz. Nie pisze tego zlosliwie ale mysle ze w 90% taki final mialoby nie odjechanie spod rampy. Tak jak piszesz jest to najlepsze rozwiazanie nauczenia pracownikow firm ze nas kierowcow tez obowiazuja jakies przepisy ale dzis postawisz sie Ty i jeszcze jeden a reszta zalozy magnes i odjedzie a Wy dostaniecie zakaz. Chyba trzeba czekac az w obieg wejdzie wiecej nowych aut i wtedy jak zostanie dziesieciu i zablokuja pol magazynu to moze przemowi to do rozsadku.

OUT osobiscie uzylbym jezeli faktycznie sytuacja mialaby miejsce a przy kontroli niech inspektor dzwoni i sie dowiaduje czy kombinuje czy nie. A po co kombinowac i zmyslac jakies historie jak mozna opisac wydruk i nie poniesc konsekwencji. Ispektorzy to tez ludzie i doskonale wiedza jak wyglada sytuacja a ja bynajmniej jeszcze nigdy nie zostalem ukarany za opisane wykroczenie.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 lip 2007, 8:58
Posty: 1502
Samochód: DAF 105XF 460
Lokalizacja: Dolnośląskie

Cytuj:
Dlatego trzeba brać pieczątki lub nje odjeżdżać z pod rampy. Wydruk masz dla siebie, ale jak raz czy drugi zablokuje się rampę to się w końcu firmy nauczą jak pracować żeby było dobrze.
i bedziesz się szarpał z nimi przez najbliższe godziny ? (też mi odpoczynek)
ja jednak preferuje zasadę że gdy mój czas dobiega końca opuszczam teren firmy lub ewentualnie mogę naczepę zostawić i róbta co chceta :lol: lub gdy osoba odpowiedzialna za załadunek nie wie czy się wyrobi w moich widełkach odmawiam rozpoczęcia załadunku i zapraszam za 11h :D (jeszcze nigdy z tego powodu nie było problemów poza kilkoma telefonami do firmy od sfrustrowanych magazynierów czy spedytorów ) ale nikt mnie nie zmusi do kombinacji !!!

_________________
a nikt ci za darmo nie da!!!


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 kwie 2014, 20:51
Posty: 1884

Cytuj:
i bedziesz się szarpał z nimi przez najbliższe godziny ? (też mi odpoczynek)
Nie jeździłem za wiele po kraju, więc dużego doświadczenia nie mam. Zwykle udało mi się trafiać na normalnych ludzi, poza Arcerol Mittal, ale to już inna para kaloszy :)
Ja nie należę do ludzi, żeby od razu się szarpać i pokazywać co to nie ja. Jednak jeśli stoisz i czekasz na rozładunek dłuższy czas, chodzisz i pytasz grzecznie czy dadzą radę rozładować, bo czas itp., a firma robi jak lubi, to wtedy działa to i w drugą stronę.
Krzysiek, zamykasz firany i idziesz spać. Magazynier tak na prawdę to ch*a może.

Dlatego wolę jeździć do UK, bo tam nawet mentalność naszych rodaków jest z goła odmienna od tego co da się tutaj czytać.



Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 lip 2007, 8:58
Posty: 1502
Samochód: DAF 105XF 460
Lokalizacja: Dolnośląskie

Cytuj:
...... zamykasz firany i idziesz spać. Magazynier tak na prawdę to ch*a może.....
żeby zmienić twoją decyzje jak najbardziej masz racje że g... może :lol:
ale to że bedą przychodzić delegacje z zapytaniem : a dlaczego pan ?? a kiedy ??potem przyjdzie nowa zmiana i od nowa :? i ja mam w tym czasie wyspać się ??? :/
i dlatego że już to przerabiałem to wyjeżdżam z terenu firmy i tam mam względny spokój (kiedyś pewnie wskutek nie udanych poszukiwań dzwoni pan i pyta a gdzie pan jest bo nie możemy pana znaleźć? grzecznie odpowiadam że za bramą :D pada kolejne pytanie a dlaczego nie został pan na placu ??? i tu z uśmiechem informuje pana że - właśnie dlatego żebyście nie musieli mnie budzić ) i tak można by mnożyć te przykłady a podam jeszcze jeden :lol:
przyjeżdżam do firmy (awizacja na godzinę i jestem o czasie),melduje się w biurze po czym każą czekać na telefon (mija 6-7h a tu nic) idę poniekąd zirytowany, bo widzę że dobijamy do czasu, gdzie nawet jak załaduje, to już nie zdążę do domu i grzecznie pytam jak długo potrwa jeszcze moje oczekiwanie ?? na co otrzymuje odpowiedz że pani nie wie jak długo ale żebym się nie martwił bo oni pracują całą dobę (nie pytałem czy ona osobiście czy to trzy zmianowy system a jakby nie wiedziała to ja nie mam zmiennika :lol: )

_________________
a nikt ci za darmo nie da!!!


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 kwie 2014, 20:51
Posty: 1884

Stoisz pod rampą, to pukają w drzwi, jedziesz za bramę, to dzwonią. I w jednej i w drugiej sytuacji jesteś niewyspany :)
Nie ma co szukać zwady na siłę, jeśli można tego uniknąć.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 lip 2007, 8:58
Posty: 1502
Samochód: DAF 105XF 460
Lokalizacja: Dolnośląskie

Cytuj:
Stoisz pod rampą, to pukają w drzwi, jedziesz za bramę, to dzwonią. I w jednej i w drugiej sytuacji jesteś niewyspany :)
Nie ma co szukać zwady na siłę, jeśli można tego uniknąć.
ustawiasz profil tymczasowy "bez dzwięku" na czas pauzy :lol: co do reszty się zgadzam :D

_________________
a nikt ci za darmo nie da!!!


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3322
Lokalizacja: eu

Cytuj:
Stoisz pod rampą, to pukają w drzwi, jedziesz za bramę, to dzwonią. I w jednej i w drugiej sytuacji jesteś niewyspany :)
Nie ma co szukać zwady na siłę, jeśli można tego uniknąć.
Telefon można wyciszyć, pukania już niezbyt...
Ja preferuję "wyjeżdżanie". Pisałem już tu niedawno - jak kiedyś wózkowy cwaniakował to wyjechałem spod hali. To była produkcja i jak zabrakło surowca to dostał taką zjebę, że potrafił jeździć około kilometr po strefie do mojego auta i zdejmować towar gdy spałem.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 21 mar 2013, 17:30
Posty: 484
Samochód: Focus/SCANIA
Lokalizacja: Łódź

Mój znajomy kiedys w Nadarzynie wjechał pod rampę ale uprzedzam ze ma jeszcze 1,5h czasu pracy. Chłopaki mówili ze zdaza ale nie zdążyli. Zznajomy zaslonil firanki i poszedł spać. Po 3h przyszli go budzic żeby odjechał ale powiedzial ze nie da rady i jak chca to niech sobie zadzwonią po ITD. ITD przyjechalo, mandaty sie posypaly dla magazyniera i kierownika ;)


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: