Prawo jazdy C+E A KW Tarnów

Witam posiadam prawo jazdy kat b i c

C posiadam 2 i pół roku lecz jezdziłem tyle co na kursie.

I teraz tak nie wiem co zrobić czy iść na kw do tego C czy lepiej iść na kurs prawa jazdy C+E a potem sobie kw zrobić?

I jeszcze mam pytanie w Tarnowie zdawałem na B i C

jak to jest tam ze zdaniem na c+e ? jakieś czasy podobno są.Z tego co widziałem jest tam cieżarówka+ przyczepa

aha i bardzo ważne pytanie ja uczyłem sie na C jezdzić ze skrzynią zwykłą.Ale w tej szkole nie ma kursów na c+e.Natomiast w innej szkole jest c+E ale mają skrzynie z przebitkami to czy cieżko bedzie nauczyć tej skrzyni z przebitką?

Czasy w sensie limity czasowe? Jest tylko na sprzęganie - 10minut.

Co do skrzyń. Idź do Luzu, tam mają takiego samego TGL-a co na egzaminie, nawet wymiary te same.
Ewentualnie Wiraż, oni mają małego TGA z naczepą, uczysz się na nim i na nim zdajesz egzamin.

Na wykonanie łuku masz 5 minut.

a cieżko koledzy nauczyć się tej skrzyni z przebitką?

hmm a czy to faktycznie takie trudne cofanie na łuku? są też jakies myki,że tu jeden obrót tu dwa i prostujemy itp?

Cytuj:

Na wykonanie łuku masz 5 minut.

Z tego co pamiętam na samo cofanie jest 5 minut.

Łuk to najprostsze co masz na placu (no może po za ruszaniem pod górkę).

hmm a wszyscy mówią,że łuk mega cieżki jak tym cofnąć w dodatku na czas

Trzeba myśleć i obserwować, co dzieje się z zestawem podczas cofania. Łuk nie jest trudny. Przekonasz się sam o tym.

łuk jest łatwy o ile miało sie instruktora który powiedział co i jak bo niektórzy to robia w taki sposób: "tu masz łuk, 2 godziny na nauke i baw sie dobrze"

bo nie wiem czy iśc do luzu w Tarnowie czy w Dąbrowie Tarnowskiej do Jedynki chodzi o to,ze ja do Tarnowa mam około 70km.. chyba,że przez prom jechać to 50km

tak,że na te c+E musiał bym jezdzić tak by min te 3h jezdzić by to wyjedzić w miarę szybko bo co dzień lać za min 35zł trzeba.Innej komunikacji tam nie mam bo busy raz kursują raz nie i to nie bezpośrednio

hmm heh spytam tak cofanie na łuku cieżarówką z przyczepą czy naczepą jest lepsze?

i heh np w porównaniu do ciągnika z wozem to łatwiej jest cofać czy trudniej?


aha i Panowie na co lepiej iśc KW czy C+e pierw?

Cytuj:

1) hmm heh spytam tak cofanie na łuku cieżarówką z przyczepą czy naczepą jest lepsze?

2) i heh np w porównaniu do ciągnika z wozem to łatwiej jest cofać czy trudniej?

3) aha i Panowie na co lepiej iśc KW czy C+e pierw?

1) pytasz o normalna jazde juz po egzaminie? mi lepiej jezdzi się z naczepa ale znam ludzi którzy po przejsciu na przyczepy o naczepach juz nie chca słyszeć

2) Jaki ciagnik z wozem masz na myśli? Ursus plus przyczepa?

3) a masz zamiar nabierac juz doświadczenia czy nie? bo jeśli tak to idz na KW a jesli Ci sie nie spieszy to rób na spokojnie C+E

Panowie to jeszcze jedno pytanie

ja uczyłem się jezdzić cieżarówką ze zwykłą skrzynią 6 biegową bodajże

a czy nauczenie sie jazdy ze skrzynia z przebitką jest trudne?

bo z tego co wiem jedne skrzynie mają pstryczek tzn

1,2,3,4 jest normalnie następnie pstryk i pod 1 mamy 5 pod 2 6 itp


a jest podobno jeszcze skrzynia gdzie jedzie się np 1,2,3,4 normalnie i teraz wajcha mocno w lewo i aktywuje się coś tam i leca już 5,6 a dezaktywacja to znów pchnięcie wajchy ale w prawo

jak to jest? bo nie chce pół kursu uczyć się zmiany biegów


chodzi o to,że ze zmianą w pierwszym zakresie nie będe miał raczej problemu tzn

jadę ruszam 2,3,4 nastepnie pstryk albo wajcha w lewo i mam już pod 1 5BIEG

tylko potem przy redukcji można się pomylić bo trza chwilę pomyśleć,że jak pod jedynką mam 5 to gdzie ta czwórka o to mi chodzi

wiekszosć aut ma przebitke na "pstryczek". W IVECO jest przebitka w bok ale łatwo to opanować i szybko wchodzi to w krew Dodatkowo powiem CI ze oprócz tego "pstryczka" jest jeszcze jeden od pół biegów ale tego sie nie uzywa na nauce ani na egzaminie Z reszta zawsze gdzieś przy drążku lub na nim jest ściąga jak ułożone są biegi

no nic po Nowym Roku próbuje na C+E ale ja C robiłem prawie 3 lata temu i od tego czasu 0 jazdy cieżarówką dla tego może być mi cieżej bo od nowa trza będzie przyzwyczaić się do ciężąrówki+do biegów+łuk itp robic

ponadto te psychotesty(patyczki)nieszczęsne


Ale tak jak się patrzy na drodze to więcej Tirów niż osobówek jak te ludzie zdają

olej te patyczki... jeden jak ze mna robił badania to ułożył jak mu pasowało, nie wazne ze krzywo ale i tak zdał. Nie rozpaczaj tylko bierz sie za nauke. Co ty masz 14lat że tak biadolisz?

Hmm za naukę to się trza brać jak się bedzie na kwalifikacje szło bo tutaj do C mam zdane testy jakoś sie to zdało tak,że od nowa już nie muszę testów do C+E tylko sama jazda i egzamin

Jeszcze jakiś czas temu poleciłbym Ci PKS w Tarnowie. Mieli świetną kadrę zarówno na kat. C, jak i na E. Teraz nie mam pojęcia kto tam szkoli i z jakimi skutkami.

a czy wie ktoś może gdzie w Tarnowie jest taki sam pojazd jak ten Man nowy w Mordzie?? jaka szkoła może posiadać?

Osobiście robiłem kat. C jak i CE w Luzie i polecam gorąco. Jeździłem z kilkoma instruktorami i każdy mnie czegoś nauczył, a MAN w tej szkole jest prawie, że identyczny jak ten w MORD'dzie. Różnice są niewielkie więc nie powinieneś mieć problemów. Lub zrób tam jak Przemek napisał, szkoła Wiraż ma zestaw, na którym się uczysz i na którym zdajesz egzamin

to nie wiem czy atakować przyczepę czy naczepę w wirażu?

na razie to te patyczki trza przejść