Ciągnik siodlowy

Witam. Potrzebuję kupić c.s. ok 2011r. Moje wymagania to: bezawaryjnosc, spalanie oraz wygoda. Na starcie odpada renault oraz iveco. Zastanawiam się nad scania r420 lub manem tgx. Ciągnik używany będzie w trasach PL-D i powrót.Ładunki max 18-20 t. Z gory dzieki za odp.

Cytuj:

Na starcie odpada renault oraz iveco.

No starego trakiera to po gadce od razu idzie poznać. Iveco i Renówka to uj nie ciężarówka ! .
Ja Ci polecam Scania R700 ojro funf bez SCR, z bańkami nie trzeba latać, awaryjność zerowa, na wyrko z desek derkie się rzuci i będzie. A że to kania i to 700tka to pali tyle co Passat TDI jak mu depnąć .

Jaki budżet? Nie myślałeś nad actrosem mp3, w kwestii spalania, bezawaryjności, wytrzymałości, prostoty budowy, przestrzeni w kabinie wygrywa z konkurencją bezapelacyjnie. No i mercedes ma taki jeszcze plus, że trzyma cenę.

Cytuj:

Cytuj:

Na starcie odpada renault oraz iveco.

No starego trakiera to po gadce od razu idzie poznać. Iveco i Renówka to uj nie ciężarówka ! .

Ciężarówki dobre tylko ich budowa oraz koszty części zamiennych powodują że nie opłaca się ich kupować.

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

Na starcie odpada renault oraz iveco.

No starego trakiera to po gadce od razu idzie poznać. Iveco i Renówka to uj nie ciężarówka ! .

Ciężarówki dobre tylko ich budowa oraz koszty części zamiennych powodują że nie opłaca się ich kupować.

To Ty Renault znasz z opowieści parkingowych. Ceny nawet oryginalnych części są naprawdę przystępne, choć nie każde to fakt. Często serwisy mają akcje promocyjne i oryginalne części są naprawdę w korzystnych cenach. Tak kupiłem np. przednie zawieszenie kabiny. Także najpierw sprawdź u źródeł a dopiero potem słuchaj parkingowych madrąli a jak Ci krzyczy że widział faktury to się zapytaj co było robione

Cytuj:

Witam. Potrzebuję kupić c.s. ok 2011r. Moje wymagania to: bezawaryjnosc, spalanie oraz wygoda.

To chyba musisz kupić 3 ciągniki bo w jednym wszystkich tych cech możesz nie znaleźć.
A tak na poważnie to R420 ja osobiście bym już odpuścił chyba ze jakimś cudem trafiła by się z silnikiem PDE to można by się jeszcze zastanowić. Wybrał bym VOLVO z I-shiftem, mistrzem oszczędności i przestrzeni do życia może nie jest ale przyjemność z jazdy i bezawaryjność na wysokim poziomie.

Jeżeli fundusze pozwalają, to zdecydowanie MP3.

Cytuj:

A tak na poważnie to R420 ja osobiście bym już odpuścił chyba ze jakimś cudem trafiła by się z silnikiem PDE to można by się jeszcze zastanowić.

No tak się składa że 420 były tylko HPi, z PDE to 440 w tym segmencie mocy były a i to ustrzelić ciężko.

A MP4 E5 warty "zachodu" ?

Cytuj:

A MP4 E5 warty "zachodu" ?

Bezsensu. MP3 jako rozwinięcie idei MP1 i modelu MP2 jest mega dopracowany, a kupując MP4 E5 z pierwszych partii narazasz się na wszystkie choroby wieku dziecięcego mając tą samą normę czystości spalin.

...a sporo tych chorób.

/ mobil

Cytuj:

Ciężarówki dobre tylko ich budowa oraz koszty części zamiennych powodują że nie opłaca się ich kupować.

Cytuj:

To Ty Renault znasz z opowieści parkingowych. Ceny nawet oryginalnych części są naprawdę przystępne, choć nie każde to fakt. Często serwisy mają akcje promocyjne i oryginalne części są naprawdę w korzystnych cenach. Tak kupiłem np. przednie zawieszenie kabiny. Także najpierw sprawdź u źródeł a dopiero potem słuchaj parkingowych madrąli a jak Ci krzyczy że widział faktury to się zapytaj co było robione

Nie wiem czy do mnie skierowana uwaga że Renault znam z opowieści.
Parę km przejechałem Magnum, Stralisem, i zdanie na ich temat mam wyrobione. Dobre auta jak nowe lub b.zadbane w innym przypadku problematyczne i generujące koszty.

Cytuj:

Cytuj:

Ciężarówki dobre tylko ich budowa oraz koszty części zamiennych powodują że nie opłaca się ich kupować.

Cytuj:

To Ty Renault znasz z opowieści parkingowych. Ceny nawet oryginalnych części są naprawdę przystępne, choć nie każde to fakt. Często serwisy mają akcje promocyjne i oryginalne części są naprawdę w korzystnych cenach. Tak kupiłem np. przednie zawieszenie kabiny. Także najpierw sprawdź u źródeł a dopiero potem słuchaj parkingowych madrąli a jak Ci krzyczy że widział faktury to się zapytaj co było robione

Nie wiem czy do mnie skierowana uwaga że Renault znam z opowieści.
Parę km przejechałem Magnum, Stralisem, i zdanie na ich temat mam wyrobione. Dobre auta jak nowe lub b.zadbane w innym przypadku problematyczne i generujące koszty.

Chcesz mi powiedzieć, że zaniedbany DAF czy Scania będzie nadal niezawodna? Będzie pięknie wyglądać i nie będzie generować kosztów podczas remontu?

Aktualnie posiadam 3 Scanie E5 i jestem zadowolony, oprócz padajcych rozrusznikow (w każdej siadł) to niewiele w nich do roboty jest. Za to z dafem 105 460 miałem już kilka problemów, kabina ssc wygodny ale kilka poważniejszych awarii miał. Miał ktoś z was doczynienia z manem e5 eev 440? Jak się sprawuje? Cena dosyć atrakcyjna w porównaniu do innych ciągników.

Cytuj:

Chcesz mi powiedzieć, że zaniedbany DAF czy Scania będzie nadal niezawodna? Będzie pięknie wyglądać i nie będzie generować kosztów podczas remontu?

[/quote]

Będą również zawodne, ale koszty usunięcia tych usterek będą niższe ze względu na niższą cenę części i lepsze [łatwiejsze] rozwiązania techniczne.
Generalnie temat rzeka, nie faworyzuje żadnej marki ale według mnie łatwiej, taniej naprawić r420 czy fh13 niż Magnum czy Stralisa. To moje zdanie.

Cytuj:

Cytuj:

Chcesz mi powiedzieć, że zaniedbany DAF czy Scania będzie nadal niezawodna? Będzie pięknie wyglądać i nie będzie generować kosztów podczas remontu?

Będą również zawodne, ale koszty usunięcia tych usterek będą niższe ze względu na niższą cenę części i lepsze [łatwiejsze] rozwiązania techniczne.
Generalnie temat rzeka, nie faworyzuje żadnej marki ale według mnie łatwiej, taniej naprawić r420 czy fh13 niż Magnum czy Stralisa. To moje zdanie.[/quote]
Mam porównanie mana renault i volvo. Koszty w przypadku renault i mana w nieautoryzowanym serwisie są na tym samym poziomie i uwierz mi Premiumka niczym nie ustępuje Manowi i odwrotnie w różnych rozwiązaniach. Dodatkowo Renault czerpie trochę z Volvo co pozwala na serwisowanie na tych samych częściach co często przekłada się na niższą cenę lub dobra jakość. W przypadku Volvo cena roboczogodziny w Nijhof Kutno to 230 złotych Renault Kutno 130 złotych. Jest różnica? A cena części nie raz tych samych też jest niższa na korzyść Renault. Scania nie jest już taka cudowna w kwestii awaryjności i rozwiązań. Znajomy ma E5 440 bez adblue i jak tylko kupił wymieniał turbo i pompki. Zdarzają się tyfusy i na to nic nie poradzisz. Ociu swoje Iveco ma ogarnięte tak że niejeden się może tylko zawstydzic jadąc Scania na trytkach.

Cytuj:

Cytuj:

Będą również zawodne, ale koszty usunięcia tych usterek będą niższe ze względu na niższą cenę części i lepsze [łatwiejsze] rozwiązania techniczne.
Generalnie temat rzeka, nie faworyzuje żadnej marki ale według mnie łatwiej, taniej naprawić r420 czy fh13 niż Magnum czy Stralisa. To moje zdanie.

Mam porównanie mana renault i volvo. Koszty w przypadku renault i mana w nieautoryzowanym serwisie są na tym samym poziomie i uwierz mi Premiumka niczym nie ustępuje Manowi i odwrotnie w różnych rozwiązaniach. Dodatkowo Renault czerpie trochę z Volvo co pozwala na serwisowanie na tych samych częściach co często przekłada się na niższą cenę lub dobra jakość. W przypadku Volvo cena roboczogodziny w Nijhof Kutno to 230 złotych Renault Kutno 130 złotych. Jest różnica? A cena części nie raz tych samych też jest niższa na korzyść Renault. Scania nie jest już taka cudowna w kwestii awaryjności i rozwiązań. Znajomy ma E5 440 bez adblue i jak tylko kupił wymieniał turbo i pompki. Zdarzają się tyfusy i na to nic nie poradzisz. Ociu swoje Iveco ma ogarnięte tak że niejeden się może tylko zawstydzic jadąc Scania na trytkach.

Ja z Premium nie mialem za bardzo styczności, bardziej porównywałem z Magnum i Stralisem, gdzie pomysłowość inżynierów powalała. I żeby wymienić jedną część trzeba było rozebrać pół auta. Umiejscowienie niektórych elementów itp. Wymiana poduszki kabiny Stralis 3h Scania 1h itp
To że nowe Scanie to już nie to samo co 124 420 czy R420 - wiadomo.
Każdy pracuje na sprzęcie jaki uważa. Jedni budowlańcy kupują Makite inni Toya, a robią wszyscy i mówią że super sprzęt.

Z ta wymiana poduszki to zes polynal....
Mamy dwa Stralisy 2007 i w zadnym nikt nie slyszal o wymianie jakichs poduszek, byc moze pada w jakims aucie co ma 15 lat.
Patrzy sie na to co trzeba na bierzaco przy aucie robic, rzeczy eksploatacyjne.
Ja glownie patrze na spalanie bo co mi z auta ktore ma tansze czesci skoro przepali mi 10 tysiecy rocznie na paliwie...

Cytuj:

Wymiana poduszki kabiny Stralis 3h Scania 1h itp
To że nowe Scanie to już nie to samo co 124 420 czy R420 - wiadomo.
Każdy pracuje na sprzęcie jaki uważa.

Wpadnij do mnie, albo do Jabsona, pokażemy Ci jak w Premiumkach wymienia się przednie poduszki kabiny za pomocą śrubokręta na parkingu w 10 min .

Widzę, że walka o renault i iveco nadal nie rozstrzygnięta , moim zdaniem auta mają dobry stosunek ceny do tego co otrzymujemy i nie wymagał bym od auta, które kosztuję 1/4 wartości actrosa, że będzie chodziło tak jak gwiazda. A wracając do mercedesa to tak jak kolega Mihu piszę mp4 e5 przerost formy nad treścią, sam jak najbardziej polecam mp3, użytkuje takie pod lorą i jestem mega zadowolony. Ceny części wbrew pozorom nie zabijają zwłaszcza jak dojdą Ci zniżki w serwisie. Co do mana to przyzwoite auto tylko w porównaniu z mercedesem strasznie delikatne, jak byś chciał kupować to najlepiej w manualu.