Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 10 sty 2016, 12:22

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 6012
Samochód: Volvo FH

Cytuj:
Jezdze w dość małej spedycji. 3 kolesi za biurkiem i około 20 aut na drodze. Ostatnio dostałem nocną robotę która była możliwa do zrobienia tylko przy cudach. Wchodziło w nią ponad 300 km po landówkach w DE i przejazd przez Hamburg w godzinach porannego szczytu. Oczywiście czasu zabrakło żeby rozładować drugie miejsce więc kiedy zjechałem na pauze i powiadomiłem "bossa" że stoję do 1 w nocy zostałem zbesztany z gównem, oczywiście nie pozostałem dłużny w tej kwesti i również zjechałem gnoja, jednakże echa tego zdarzenia ciągna się za mna po dziś dzień. A w molochu bym kładł na to laskę bo jak się nie podoba to przyślij inne auto a ja stoję i pije piwerko.
Jest na to jedna rada, idź do molocha, tam na pewno będziesz miał lepiej :D .
Cytuj:
Jak chcesz mieć 8 letnie auto i jeździć za mniejszą kasę to jeździj ale nie wkładaj innym łopatom swoich racji do głowy.
Nie rozumiesz problemu. Wszyscy jeździmy za taką samą kasę. Tylko jedni są golasy, i żeby cokolwiek robić muszą pożyczać, a jak już pożyczać to najłatwiej na nowe groty. Drudzy natomiast jakiś tam grosz mają, pochopnych decyzji nie podejmują, w razie czego pomogą sobie jakimś obrotowym i się kreci.
Ps. Myślisz, że kierowca lepszą kasę zarobi na leasingowym sprzęcie, gdzie stary co miesiąc liczy czy aby nie znalazł się pod kreską, czy na kilkuletnim ale za swoje, gdzie stary zarobi zawsze, czasem więcej, czasem mniej ale zawsze?
Jak już ten leasingowiec doliczy się, że jest pod kreską to myślisz kogo jebnie w rogi? Bank? leasingodawcę, skarbowy? Czy może kierowcę?

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 10 sty 2016, 12:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 kwie 2005, 23:22
Posty: 2454
Samochód: Scania
Lokalizacja: Jelcz Laskowice

Cytuj:
Cytuj:
Jak chcesz mieć 8 letnie auto i jeździć za mniejszą kasę to jeździj ale nie wkładaj innym łopatom swoich racji do głowy.
Nie rozumiesz problemu. Wszyscy jeździmy za taką samą kasę. Tylko jedni są golasy, i żeby cokolwiek robić muszą pożyczać, a jak już pożyczać to najłatwiej na nowe groty. Drudzy natomiast jakiś tam grosz mają, pochopnych decyzji nie podejmują, w razie czego pomogą sobie jakimś obrotowym i się kreci.
Ps. Myślisz, że kierowca lepszą kasę zarobi na leasingowym sprzęcie, gdzie stary co miesiąc liczy czy aby nie znalazł się pod kreską, czy na kilkuletnim ale za swoje, gdzie stary zarobi zawsze, czasem więcej, czasem mniej ale zawsze?
Jak już ten leasingowiec doliczy się, że jest pod kreską to myślisz kogo jebnie w rogi? Bank? leasingodawcę, skarbowy? Czy może kierowcę?
Straszny syf się tutaj zrobił. Nie chce mi się dłużej ciągnąć dyskusji na temat strategii prowadzenia firmy, finansowania, itd. bo to bezsensu - jakby grochem o ścianę rzucać. Masz swoją wizję - spoko, rób jak chcesz i pozwól, że reszta świata będzie robiła jak uważa. Nie siedzisz w dokumentach finansowych innych firm (chociaż jesteś przekonany, że "wpychałem moim kontrahentom koperty do kieszeni"... :roll:), więc to co wypisujesz to jedynie Twoje domysły. Żyj w swoim przekonaniu. Ja Ci rozliczeń nie będę pokazywał, żeby cokolwiek udowodnić. Amen.

Co do ostatniego cytatu się wypowiem. Myślę, że kierowcy zarabiają podobne pieniądze w różnie prowadzonych firmach, czy to na nowym sprzęcie w leasingu czy używce kupionej za gotówkę szefa - różnią się warunki ich pracy, to na pewno. Pewny jestem jeszcze jednego, że dysproporcje wynikają głównie z regioniu gdzie dana firma funkcjonuje. Kierowcy na ścianie zachodniej, w większości przypadków, zarabiają sporo lepiej, niż, np. na Podkarpaciu. EOT.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 24 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: