MAN TGX 18.480 XLX Euro 6

A nikt się nie zastanawiał czy to nie jest po prostu reklama firmy skoro i tak zajmuje się pomocą drogową? Wiem, że to żaden argument ale zawsze.
Piszesz, że automat przymula, ale ogólnie 480 daje radę?

Cytuj:

A nikt się nie zastanawiał czy to nie jest po prostu reklama firmy skoro i tak zajmuje się pomocą drogową? Wiem, że to żaden argument ale zawsze.
Piszesz, że automat przymula, ale ogólnie 480 daje radę?

Powiem tak jeden może powiedzieć że 480 to mało a jak dla mnie to się sprawdza i daje radę gdyby był manual to lepiej ale już trudno.

Na pewno jest mocniejsze od 440 i tą różnice czuć. Ładny zestaw

Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka

MAN jak MAN. Automat raczej mało subtelny. Tym bardziej jakoś nie widzi mi się pod patelnią w automacie. Poza tym jak zwykłem mawiać na te auta "pralka automatyczna".
Numer z podatkiem? Możemy jeździć po niższych stawkach prowadząc nieuczciwą konkurencję.

Cytuj:

Na pewno jest mocniejsze od 440 i tą różnice czuć. Ładny zestaw

Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka

To na pewno czuć bo miałem też przyjemność z 440 to o wiele słabszy.

Cytuj:

MAN jak MAN. Automat raczej mało subtelny. Tym bardziej jakoś nie widzi mi się pod patelnią w automacie. Poza tym jak zwykłem mawiać na te auta "pralka automatyczna".
Numer z podatkiem? Możemy jeździć po niższych stawkach prowadząc nieuczciwą konkurencję.

Najbardziej pod wanną był bym chyba zadowolony ze Scanii. Co do numeru z podatkiem nie wiem jestem tylko kierowcą ale wiem jedno że jak mamy jechać po kosztach to nie jedziemy w cale.

Cytuj:

Najbardziej pod wanną był bym chyba zadowolony ze Scanii. Co do numeru z podatkiem nie wiem jestem tylko kierowcą ale wiem jedno że jak mamy jechać po kosztach to nie jedziemy w cale.

No właśnie tutaj jest cały myk, że dzięki takim zabiegom przesuwasz sobie w dół granice kosztów. Więc jazda "po kosztach" nie zawsze jest na granicy kosztów waszej konkurencji.
Podatek drogowy to jedno, a niskie OC to drugie- więc granica kosztów idzie jeszcze trochę w dół.

Ludzie i ludziska!Czy to temat o pojezdzie prezentowanym w dziale garaż czy o ewentualnych lukach prawnych w naszej mlekiem i miodem płynącej krainie...?Gość jezdzi takim a nie innym autem,z takim a nie innym wizerunkiem na nim i ma na to taki wpływ,jak że dziś jest 01.01.2016r... Skoro wypłata jest sumą zadowalającą kierowcę,a w innych kwestiach też mu chyba raczej to odpowiada-to o co kopie kruszycie?Ktoś jezdzi zwykłym białym autem,inny u Repińskiego dla którego transport to nie tylko zysk a jeszcze inny czerwonym MAN-em z reklamą Pomocy Drogowej.Jezdziłem kiedyś TG-A,oddawałem go gdy miał niecałe 100tys km i mile wspominam to auto-ciche,komfortowe,wygodne fotele,miłe udogodnienie ten Comfort Shift w manualu itd.440km było za słabe jak dla mnie pod full ładunki pod cysterną.TG-X-em nigdy nie jezdziłem,a nawet bym kiedyś z chęcią spróbował ocenić przeskok względem TG-A,które jak na tamte czasy-2007r w mojej opinii było jednym z lepszych aut.Bezawaryjnych życzę i czekam na dalsze opinie po przesiadce do niemieckiej konkurencji...

P.s:Często widuję wasze zestawy i też się kiedyś zastanawiałem o co chodzi z tą całą Pomocą Drogową.Teraz już mam orientację...

Cytuj:

Ludzie i ludziska!Czy to temat o pojezdzie prezentowanym w dziale garaż czy o ewentualnych lukach prawnych w naszej mlekiem i miodem płynącej krainie...?Gość jezdzi takim a nie innym autem,z takim a nie innym wizerunkiem na nim i ma na to taki wpływ,jak że dziś jest 01.01.2016r... Skoro wypłata jest sumą zadowalającą kierowcę,a w innych kwestiach też mu chyba raczej to odpowiada-to o co kopie kruszycie?Ktoś jezdzi zwykłym białym autem,inny u Repińskiego dla którego transport to nie tylko zysk a jeszcze inny czerwonym MAN-em z reklamą Pomocy Drogowej.Jezdziłem kiedyś TG-A,oddawałem go gdy miał niecałe 100tys km i mile wspominam to auto-ciche,komfortowe,wygodne fotele,miłe udogodnienie ten Comfort Shift w manualu itd.440km było za słabe jak dla mnie pod full ładunki pod cysterną.TG-X-em nigdy nie jezdziłem,a nawet bym kiedyś z chęcią spróbował ocenić przeskok względem TG-A,które jak na tamte czasy-2007r w mojej opinii było jednym z lepszych aut.Bezawaryjnych życzę i czekam na dalsze opinie po przesiadce do niemieckiej konkurencji...

P.s:Często widuję wasze zestawy i też się kiedyś zastanawiałem o co chodzi z tą całą Pomocą Drogową.Teraz już mam orientację...

Dokładnie ja nie mam na to wpływu co do Tgx to komfort jazdy jest bardzo dobry. Co do wnętrza to powinni wnieść jakieś modyfikacje bo między TGA a TGX to pod dolną leżanką nie ma żadnych zmian dalej ta lodówka wystaje co zmniejsza miejsce na tunelu środkowym. Actrosa mam mieć "salonkę" to już powinno być trochę więcej miejsca w środku od M.A.Na

A jaki motor masz mieć w Actrosie?Ogólnie myślę że to zmiana raczej na plus,jedynie silniki w Actrosach trochę do mnie nie przemawiają-no chyba,że płaski teren albo minimum 480km pod cięższe ładunki po górach.Dużo macie wszystkich zestawów?Wydaje mi się,że widziałem też chyba niebieskiego MAN-a z tej firmy?

Cytuj:

A jaki motor masz mieć w Actrosie?Ogólnie myślę że to zmiana raczej na plus,jedynie silniki w Actrosach trochę do mnie nie przemawiają-no chyba,że płaski teren albo minimum 480km pod cięższe ładunki po górach.Dużo macie wszystkich zestawów?Wydaje mi się,że widziałem też chyba niebieskiego MAN-a z tej firmy?

Nie wiem z jakim silnikiem będzie Actros, czy zmiana na plus okaże się po pierwszej trasie. U nas w firmie są same czerwone auta i trzy białe też many a i actros również biały ma być. Na pewno w Actrosie będzie więcej miejsca czyli na plus.

Cytuj:

Cytuj:

Podatek drogowy to jedno, a niskie OC to drugie- więc granica kosztów idzie jeszcze trochę w dół.

Kolego z drogowym się zgadza, nie płaci się. Ale OC jest to samo. My mamy samochód rejestrowany z 10 lat temu, kiedy wbijali w dowód "samochód specjalny" a przeznaczenie "czyszczalnie kanalizacji" i nie płacimy za niego drogowego. A Drugi samochód trzy lata temu rejestrowany już tego nie ma wbitego i płacimy drogowe normalnie.
Ale chodzi mi o OC. OC jest to samo, nie ma różnicy czy specjalny czy nie. To samo z podnośnikami koszowymi. Kolega szukał stara na same papiery, żeby mieć wbite specjalny. No i drogowego nie placi, ale OC to samo jest.


@EDIT: 15km odemnie, a ja tak mało was widzę

Na Elektrownie Dolna Odra nie jezdzicie ? W poniedzialek mignely mi dwa takie z takimi paskami.

Cytuj:

że ma głowę na karku i umie zakombinować aby więcej zarobić

Dobrze, że jeszcze paliwa nie spuszcza z własnych samochodów skoro jest taki zmyślny.

Cytuj:

Cytuj:

że ma głowę na karku i umie zakombinować aby więcej zarobić

Dobrze, że jeszcze paliwa nie spuszcza z własnych samochodów skoro jest taki zmyślny.

Nie wiem czy tą wypowiedzią chciałeś zabłysnąć czy nie ale słabo ci wyszło .

Coś z aktualności w poniedziałek jadę ładować kości na Austrię, Manem ale innym euro 5 bo "mój" stoi na serwisie coś z katalizatorem jakieś problemy z ad blue nie znam się dokładnie. Wrócę z trasy 2 tygodniowej dodam jakieś aktualne foty i już powinien być gotowy Mercedes.

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

Podatek drogowy to jedno, a niskie OC to drugie- więc granica kosztów idzie jeszcze trochę w dół.

Kolego z drogowym się zgadza, nie płaci się. Ale OC jest to samo. My mamy samochód rejestrowany z 10 lat temu, kiedy wbijali w dowód "samochód specjalny" a przeznaczenie "czyszczalnie kanalizacji" i nie płacimy za niego drogowego. A Drugi samochód trzy lata temu rejestrowany już tego nie ma wbitego i płacimy drogowe normalnie.
Ale chodzi mi o OC. OC jest to samo, nie ma różnicy czy specjalny czy nie. To samo z podnośnikami koszowymi. Kolega szukał stara na same papiery, żeby mieć wbite specjalny. No i drogowego nie placi, ale OC to samo jest.


@EDIT: 15km odemnie, a ja tak mało was widzę

Bo główne kierunki to UE mało kręcimy się po PL. Ale auta nasze powinny być widoczne chociażby lawety albo holowniki nasze okolice to mają opanowane

Cytuj:

Nie wiem czy tą wypowiedzią chciałeś zabłysnąć czy nie ale słabo ci wyszło .

Nie. Ale pozytywne wypowiadanie się o kombinatorstwie szefa, źle świadczy o tobie.

Cytuj:

Cytuj:

Nie wiem czy tą wypowiedzią chciałeś zabłysnąć czy nie ale słabo ci wyszło .

Nie. Ale pozytywne wypowiadanie się o kombinatorstwie szefa, źle świadczy o tobie.

Nie sądzę ale jeśli sam bym miał takie warunki aby otworzyć firmę też bym kombinował jak tu zaoszczędzić ale nie robiąc tego na kierowcach tylko na lukach prawnych w naszym państwie, chyba że ty wolisz aby pracodawca kombinował i tobie z wypłaty podbierał. Dobrze ale wracając do tematu samochodu i o tej tematyce co powinno tutaj być to odebrałem już Actrosa jest z silnikiem 480konnym w kabinie tz."Salonka" zdjęcia podam jutro bo nie było czasu zrobić. Ale już urządziłem się tak że jutro porobię fotki i podam.

Edit: Jutro zaprezentuje auto teraz kilka zdjęć na szybko słabej jakości ale zawsze coś.

(tablice już dałem wyżej aby wycieraczka nie zasłaniała)

No tak... nowy Aktros to szef cacy.
A, ze transport się nie opłaca to TRZEBA oszczędzać co równa się kombinowaniu.

A gdzie to teraz koleko nie kombinujo Ty sam zablokowałeś Braniewo by wymóc podwyżkę u szefa więc też kombinujesz
A tak na poważnie to gdybym ja prowadził firmę i bym znalazł jakąkolwiek lukę w prawie by zaoszczędzić to na pewno bym to zrobił.Oczywiście nie mówię tu o tym,żeby kierowca ucierpiał.Niestety rynek jest jaki jest i gdybyś chciał być uczciwy i wszystko robił według prawa czy tego co ludzie mówią to raczej dlugo byś nie uciągnął.
Co do Merca nowy i tak samo brzydki ale są gusta i guściki.

Cytuj:

A gdzie to teraz koleko nie kombinujo Ty sam zablokowałeś Braniewo by wymóc podwyżkę u szefa więc też kombinujesz
A tak na poważnie to gdybym ja prowadził firmę i bym znalazł jakąkolwiek lukę w prawie by zaoszczędzić to na pewno bym to zrobił.Oczywiście nie mówię tu o tym,żeby kierowca ucierpiał.Niestety rynek jest jaki jest i gdybyś chciał być uczciwy i wszystko robił według prawa czy tego co ludzie mówią to raczej dlugo byś nie uciągnął.
Co do Merca nowy i tak samo brzydki ale są gusta i guściki.

Dokładnie każdy kombinuje jak może. Nasze państwo jest już wystarczająco bogate Dobrze że robi tak aby kierowcy nie tracili na tym.

ps. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma