Iveco Stralis Hi-Way

Co można powiedzieć o tej marce jezdze HI-Roadem troszkę mniejszym od hi way, auto awaryjne, od listopada zrobiło 80 tys km. 5 razy na serwisie przyczyny to elektryka. Automat nie zgrany z silnikiem, trzeszczą plastiki:), fotel kierowcy to tak jak byś jechał na taborecie. duzo by opisywac, naprawde auto powinno miec serwis zawsze koło siebie

Mam dwa iveca - stralisa 2006 i trakkera 2006r - czyli auta juz leciwe jakby nie bylo - kuzwa, w zadnym plastiki nie trzeszcza, fotel jak dla mnie jak najbardziej ok - nie kumam czaczy jak moga takie rzeczy sie dziac w "nowym" aucie - chyba ,ze banda przedszkolakow sie tam tydzien bawila ... Widzialem jednego stralisa z 2006 z serii za 45tys zł - faktycznie tam wszystko w srodku latalo - ale auto bylo powypadkowe i sie splacilo z 5 razy i juz w hucie byc powinno a nie szukac nowego nabywcy ... (ale Polacy lubia auta w niskich cenach - ja ogladalem go przypadkiem, zeby nie bylo )
A i oba mam w eurotronicu - zmiana biegow jak w osobowce.

Cytuj:

Mam dwa iveca - stralisa 2006 i trakkera 2006r - czyli auta juz leciwe jakby nie bylo - kuzwa, w zadnym plastiki nie trzeszcza, fotel jak dla mnie jak najbardziej ok - nie kumam czaczy jak moga takie rzeczy sie dziac w "nowym" aucie - chyba ,ze banda przedszkolakow sie tam tydzien bawila ... Widzialem jednego stralisa z 2006 z serii za 45tys zł - faktycznie tam wszystko w srodku latalo - ale auto bylo powypadkowe i sie splacilo z 5 razy i juz w hucie byc powinno a nie szukac nowego nabywcy ... (ale Polacy lubia auta w niskich cenach - ja ogladalem go przypadkiem, zeby nie bylo )
A i oba mam w eurotronicu - zmiana biegow jak w osobowce.

no mowie jak jest ale smiało moge dodac ze jest oszczędny:) mamy na firmie 11 hi road ow 1 hi way a i jedna SCANIE i naprawde mówie co jest juz nie powiem o tym ze każde autko ma swoja jeszcze wady.
Jeden nieszczelene dzwi, z 3 autkach niedziałaja światła do jazdy dziennej, radio nie działa w kilku hmmm ogrzewanie, hmmm jeden nawet przyjechał z kabina przekoszoną:)

Wypowie się może ktoś jeszcze na temat hi-way.

Co chcesz wiedzieć? mam euro 6 od nowości, na chwile obecną nie całe 200 000 km, na samochód wiele złego nie powiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

1.Jakość wnętrza czy coś zdążyło się wytrzeć odpaść coś bardzo irytuję. Bardzo interesuje mnie opinia o fotelach i pozycji za kierownicą.
2.Silnik o jakiej mocy użytkujesz jak się sprawuję ile pali(tak orientacyjnie wiadomo)
3.Skrzynia automat czy manual jakieś problemy spostrzeżenia.
4.Awarie czy coś wypadło, a może coś nie działa jak powinno.
Jak możesz to prosił bym o odpowiedzi, wkrótce planuję zakup czegoś e6 i jestem jak na razie pozytywnie nastawiony do iveco(najlepiej cs 460 w manualu). Z góry dziękuję.

Wnętrze, ogólnie od nowości wiele się nie zmieniło jeśli chodzi o trzeszczenie itp. Ogólnie lubi kabina popiszczeć, wystarczy nasmarować przez kalamitki i jak nowy nic nie stuka nic nie puka.w porównaniu do tgxa z podobnym przebiegiem jest sto razy lepiej. W międzyczasie ułamało się jedynie mocowanie siłownika od klapy schowka nad głową. Fotel wygodny, pozycja dla mnie jest dobra, ale jeśli ktoś lubi siedzieć nisko to może być gorzej bo nawet przy opuszczonym siedzisku poziom jest dość wysoki. Kierownica opuszcza się dość nisko, nie jedzie się jak ikarusem.
Silnik mam 460tke i uważam że to najlepsze co jest w tym samochodzie mimo małej pojemności jest bardzo żwawy, na pełno pod górki idzie jak dzik w pole. Średni wynik od początku użytkowania to równe 30 litrów na komputerze, zaniża o jakiś litr. Tylko robota to cysterna i dystrybucja czasami po wioskach wiec tu sie na spalanie nie patrzy szczególnie. Ogólnie ok. 1-1.5 litra mniej niż MAN e5 na tej samej robocie. Skrzynia automat, działa nie psuje się. Nie jest może mądra jak w scani, czasami szarpnie ale nie ma tragedii. Z awarii to był problem ze nie pobierał adblue, wyczyścili układ i bangla wszystko ładnie. Jedyny problem to dpf... Nie wiem czy przy naszej robocie nie ma sie gdzie przypalić czy co, ale raz na miesiąc, dwa jedziemy na serwis na podłączenie do komputera i przepalenie. Ponac tylko nasz na to cierpi. Z wad może jeszcze radio jest troche za bardzo zamulone, trzeba być cierpliwym do nawigacji samochód jak najbardziej wart swojej ceny póki co, jednak ja bym nie kupił z dwóch powodów:
Straszna utrata wartości, jeśli chcesz odsprzedać to dużo można stracić
Drugie to tragiczny serwis, który mamy obok Szczecina. Może gdzie indziej jest lepiej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzięki za odpowiedz, ja planuję kupić używkę z powodu ceny, która jak sam napisałeś leci masakrycznie. Co do serwisu to jak kojarzę to macie w Kobylance czy tam w Motancu Tranz Poz więc masz rację, że jest tragicznie, znam towarzystwo.

Zapraszam do Piły na serwis - Iveco Gibas - będzie Pan zadowolony

Co do utraty wartości, to Iveco ostatnio wyszło na przeciw tej kwestii, i można z nimi dogadać gwarancję okupu ciągnika po interesującym Cie okresie eksploatacji- dostałem jakiś czas temu ofertę, opcja całkiem ok.

Wiem z tym odkupem tez miałem propozycje, chyba ok. 50% po 3 latach o ile dobrze pamietam a co do serwisu w Pile to niestety, wynajmujący wspaniała firma Fraikin gustuje tylko w najdziadowszych serwisach, poza tym cieżko nam gdzie indziej czasowo zajechać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Z tą utratą wartości to chyba też tak do końca nie jest - ma to jakieś proporcje w stosunku do ceny nowego - to niższe i to niższe ...

Nie zgodzę się niestety... Porównując oferty z otomoto i różnice w cenie nowych ciągników to z każdym rokiem się ona pogłębia. Obecnie nowy HiWay 460 koni kosztuje ok. 70k Euro, nowy DAF SSC ok. 77k Euro. Róznica 7000 euro na zakupie, dla 5 latków jest już większa, dla wspomnianych marek 40 000zł:
http://otomoto.pl/oferta/daf-xf105-460- ... 02002be766
http://otomoto.pl/oferta/iveco-stralis- ... 9c048518b5
Nie wiem niestety jaka byłą róznica w cenie nowych ciągników w 2011 i jaka będzie cena 5 latków w 2021 więc mogę się mylić
Akurat o ile utratę wartości przy zakupie bym zniósł, bo jeśli auto chodziło by bezawaryjnie to śmiało chciałbym je na dłużej niż leasing. Ale brak profesjonalnego serwisu na miejscu, a nie jakiś pseudomechaników to niestety jak dla mnie dyskwalifikacja... A niestety w Szczecinie cierpi na to nie tylko Iveco z tego co słyszę...

Dużym minusem Iveco jest problem z dostępnością części. Znajomemu zatarło się w GB łożysko, piasta do wymiany. Auto unieruchomione tydzień czasu w Anglii, bo nie było części w ASO. Paranoja.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cytuj:

A niestety w Szczecinie cierpi na to nie tylko Iveco z tego co słyszę...

Na ten przykład serwis Renault. Bylem raz i ostatni. Skasowali za robotę która potem musiałem poprawić. Sorry za off
Tak w temacie to jak rozważam zakup auta dzwoniłem do Kalisza do STW. Cena za nowe auto na full wypasie była najniższą za lichego mana. Wg. Mnie opłaca się kupić takie auto nowe z myślą o eksploatacji dłuższej niż okres leasingu

Pazdz dokładnie to samo jest u nas, na byle [wycenzurowano] trzeba czekać, nic nie ma na miejscu poza podstawowymi filtrami Jabson nie wiem kiedy byłeś, od niedawna Renault jest u skrzypy na Pomorskiej gdzie ponoć tez jest dramat


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Taka statystyka z komputera po 200tkm jazdy głownie po kraju jakby kogoś interesowało:




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

https://www.youtube.com/watch?v=BV6G4PS2wBA

Po zmianach w podwoziu i kosmetyce w silnikach zapewne pojawi sie niebawem nowa kabina...

Na 40ton.net jest ciekawy artykuł szerzej opisujący zmiany.

jakość jest jaka jest, na Facebooku wypatrzyłem. Ciekaw jestem czy faktycznie taki będzie wygląd


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A co to to to to???
Czyżby to była nowa buda czy ktoś się bawił w grafika?