Odcinkowy pomiar prędkości - mandat i wątpliwości.

Dostałem dzisiaj z ITD pisemko ze zdjęciami z odcinkowego pomiaru prędkości. Wyszło na to, że na odcinku gdzie dopuszczalna prędkość to 50 km/h, jechałem średnio 64 km/h.

Mam trochę wątpliwości co do tego. Dodam, że jeżdżę od 16 lat i żadnego mandatu w tym czasie etc. Staram się jeździć w miarę przepisowo, a jeśli jadę szybciej, to w granicach rozsądku i nieznacznie przekraczam dozwoloną prędkość.

- Z tego co się orientuję, to powinni mi udowodnić konkretne wykroczenie, a nie średnią prędkość (jeszcze nie zdążyłem poszukać odpowiednich przepisów). Przecież na tym odcinku można jechać np. 100 km/h, zatrzymać się na obiad, a później kontynuować jazdę znowu z prędkością 100 km/h, ale średnia wyjdzie i tak np. 50 km/h.

- 16 lat jazdy bez żadnego mandatu

- Przekroczenie prędkości było nieznaczne więc powiedzmy, że jest to "niska szkodliwość społeczna czynu"

Pomyślałem, że spróbuję się odwołać opierając się na tych argumentach, szczególnie na tym pierwszym, czyli nie udowodnili mi, że popełniłem konkretne wykroczenie, tylko wyliczyli średnią.

Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii? Zapraszam do dyskusji.

Moje doświadczenia są takie, ze strasznie musisz irytować innych użytkowników jezdni jesli 16 lat nie dostałeś mandatu. Już sobie wyobrażam jak jedziesz autobusem, a za Toba sznur aut i każdy klnie, a Ty mulisz bo ja dwóch przystankach nikt nie wysiadał.
A jeśli już dostałeś to zapłać i tyle. Zawsze to będzie o czym opowiadać na zajezdni.

Słabe.

Jak to komentujoooo internetowe hejkery

Hvjowe pozdrawiam

Pablo gdzieś się dał złapać? na Brzegu?
To są początki tego systemu, pokazówka, moim zdaniem lepiej pochylić czoło i zapłacić...
Ile tam dostaniesz ?

Zawsze możesz pisać, że żona w ciąży, że karetka za Tobą jechała i musiałeś jechać szybciej, że ciul Ci stał i na kvrwy Ci się śpieszyło, próbuj....

Teoretycznie można się zatrzymać i iść na kawę, w praktyce te co przejeżdżałem, są raczej tak wybrane, żeby nie było za bardzo jak stanąć i po co.
Pewnie dostałeś jakieś zdjęcia, godziny przejazdu. Policz czy się zgadza. Jak nie dostałeś zdjęć, to odpisz, że chcesz zdjęcia.

Można próbować się odwoływać, ale z drugiej strony to jest bodaj 100 zł i 2 pkt.

Coś piertolicie Hipolicie. Tak na zdrowy rozum skoro to "odcinkowy pomiar prędkości" to pewnie liczą czas przejazdu z uwzględnieniem limitów prędkości. Przykladowo czas przejazdu zgodnie z limitami to 2,30 min a przejechałeś go w 2 min to tym bardziej świadczy o tym, że musiałeś naginać skoro pomimo postoju przejechales dany odcinek szybciej.

Zdjęcia z bramownic z dokładnymi czasami przejazdu i będziesz miał wszystko jasne. Poproś o to najpierw. Pamiętaj że to oni muszą Tobie udowodnić że przekroczyłeś średnia prędkość. Matka kiedyś dostała zawiadomienie z ITD że przekroczyła tu i tu o tyle i tyle ale oczywiście bez zdjęcia. Wiedziała że jej coś błyskało ale zanim cokolwiek zrobiła poprosiła o zdjęcie z momentu wykroczenia. Do tej pory zero odzewu a minęło ponad 2 lata.

Wysłane z mojego D6603

Borek bo to się nazywa mieć tupet i iść w zaparte. Co nie zmienia faktu, że argument o postoju jest absurdalny.

Wiesz to tak jakbym ja teraz napisał że wisi mi 300zl i podał numer konta do przelewu nie podając dowodów a on wysłałby kasę bo tak jemu napisalem. Najpierw dowody potem dyskusja na temat mandatu.

Wysłane z mojego D6603

Też się właśnie kiedyś nad tym zastanawiałem, bo dane jest mi jeździć 2x w tygodniu przez taki odcinek w Klukach przed Bełchatowem. Gdy jadę w nocy przez taki odcinek to śmiało mogę jechać 60tka? Czy ten system nie uwzględnia nocnej zmiany? Niewątpliwie duży to plus dla mieszkańców, gdzie postawili im taki "radar", gorzej dla kierowców, np dla mnie gdy przejeżdżam przez taki punkt w nocy, gdzie nie ma żywej duszy.

P.S.
Na marginesie zapytam, dostałem zawiadomienie, że nie zapłaciłem jakiegoś mandatu z lutego zeszłego roku w kwocie 50 zł, ale za jasny ciul nie mogę sobie przypomnieć co to była za sytuacja, a na zawiadomieniu nic więcej nie piszę. Mogę się jakoś dowiedzieć co to była za sytuacja, gdzie miała miejsce? Gdzie o to spytać?

A nie ma na powiadomieniu z jakiej komendy ten mandat ? Jak nie to dzwon do siebie w miescie i sie zapytaj zeby sprawdzili.

Nie napisałem, ale zdjęcia są i wszystkie niezbędne informacje.

No to przelicz średnia prędkość i wyjdzie Tobie czy mandat słuszny czy też nie.

Wysłane z mojego D6603

Cytuj:

Jak to komentujoooo internetowe hejkery

Hvjowe pozdrawiam

Ja nie heytuje internetowo, tylko wyrażam swoją opinię, a że celowe zamulanie uważam za bardzo irytujące tak jak 99% użytkowników WC, to i napisałem to.

Cytuj:

Zawsze możesz pisać, że żona w ciąży, że karetka za Tobą jechała i musiałeś jechać szybciej, że ciul Ci stał i na kvrwy Ci się śpieszyło, próbuj....

Trzeba być ostatnia ciotą (bez obrazy oczywiście), żeby o głupie 100zł, za wykroczenie które na 100% miało miejsce i jest udokumentowane wymyślać, a że karetka jechała, albo inne nie stworzone historie.
Porządny chłop, jak już złapią na wykroczeniu, to zwyczajnie przyjmuje mandat i płaci.

Mi dziś właśnie przyszło powiadomienie z US, że kwotę ze zwrotu zajęli na poczet mandatu

Co do mandatów,minął już ponad półtora miesiąca a dalej cisza z moim zdjęciem z fotoradaru na DK44.

[jabson]

Wywaliłem posta do sukcesów bo mi się tematy porypały

Weź sobie na takim człowieczku pofolguj. W malo delikatny sposób wytłumacz chłopu pod czego muchy zdychają. Satysfakcja gwarantowana, a i chłopu na dobre wyjdzie.

Ja mam pytanie czy ten system rozpoznaje ciężarówki od osobówek? Bo np w Lubinie jest 70 w terenie zabudowanym i jak by się tak zapomniało

A tak z doopy, to ciekawe jak dobierali miejsca montażu bo jedne to klęska po klęsce np. na drodze nr 50 w lesie....

mariuszlol23 przepisy sie kłaniają.

Wyżej kolega się pytał czy system rozpoznaje noc dzień. Nawet jeśli nie to kodeks drogowy rozpoznaje.