Cytuj:
Czytałem. Może i też się nie znam, ale jeżeli jakaś instytucja nie ma prawa do przetwarzania danych, to na jakiej podstawie może skierować sprawę do sądu?
Kodeks postępowania w sprawie wykroczeń tego zabrania ("9) brak jest skargi uprawnionego oskarżyciela albo żądania ścigania pochodzącego od osoby uprawnionej lub zezwolenia na ściganie, gdy ustawa tego wymaga").
2. Wykonując zadania, o których mowa w ust. 1, Inspekcja Transportu Drogowego:
1) rejestruje obrazy naruszeń przepisów ruchu drogowego i przetwarza do celów określonych w niniejszej ustawie obraz pojazdu, którym naruszono przepisy ruchu drogowego, oraz wizerunek kierującego pojazdem, jeżeli został on zarejestrowany oraz dane obejmujące:
a) numer rejestracyjny pojazdu, którym naruszono przepisy,
b) datę, czas oraz określenie miejsca popełnienia naruszenia,
c) rodzaj naruszenia,
d) dane właściciela lub posiadacza pojazdu lub kierującego pojazdem,
e) numer identyfikacyjny urządzenia rejestrującego;
2) w postępowaniach w sprawach o wykroczenia, o których mowa w ust. 1, prowadzi czynności wyjaśniające, kieruje do sądu wnioski o ukaranie, oskarża przed sądem oraz wnosi środki odwoławcze - w trybie i zakresie określonych w ustawie z dnia 24 sierpnia 2001 r. - Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. z 2008 r. Nr 133, poz. 848, z późn. zm.);
to co powyżej zacytowałem jest obowiązujące - przeczytaj to dokładnie na jakie przepisy sie powołuje.
to co uchylił TK dotyczyło delegacji od ministra do przetwarzania danych na potrzeby ITD w innych sprawach niz przekraczanie dozwolonej prędkości.
koledze kierowcy do firmy też przyszło wezwanie o wskazanie kto kierował z informacją - dla kierowcy 100zł+2 pkt. a jak "nie wiadomo kto prowadził" to 500 zł dla właściciela pojazdu.
kolega przyjął mandat bo to zawsze tylko 100 zeta i nie ma straty czasu.
_________________
nie cytuję postów innych użytkowników