Regulamin forum


Zasady publikowania pojazdów:

1. Nazwa tematu musi zawierać nazwę pojazdu (np: Scania 124L Topline), dla dwóch samochodów identycznie (np: Scania 124L Topline, MAN TGA XLX).
2. Prezentujemy jedynie pojazdy z homologacją ciężarową i autobusy.
3. Opisujemy pojazd według wzoru:
Marka: -
Model: -
Rok produkcji: -
Przebieg: -
Wyposażenie: -
Zabudowa/Naczepa/Przyczepa: -
Obsługiwane kierunki: -
4. Opis samochodu może zawierać inne informacje, jednak podane w punkcie 3 są obowiązkowe.
5. Prezentacja samochodu musi posiadać minimum 3 zdjęcia opisywanego pojazdu.
6. Zdjęcia muszą być zamieszczone w formie miniaturki, która jednocześnie jest odnośnikiem do pełnowymiarowej fotografii.



Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 20 cze 2016, 16:59
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 sie 2007, 23:29
Posty: 1617
GG: 0
Lokalizacja: wielkopolska

Cytuj:
Równie dobrze może to być 1,4 mln, w końcu klamot ma 19 lat :wink:
A mi się udało kupić nie dawno Szweda 20 letniego z potwierdzonym papierkami przebiegiem 230tyś km :D

Ciekawe w którym roku sprzedali tego Manka?

_________________
---------------------------------------
7xMAN 1xIVECO 1xVOLVO
---------------------------------------


Post Wysłano: 20 cze 2016, 20:44

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 paź 2011, 20:57
Posty: 366
Samochód: Czerwona Paryżanka 460Dxi
Lokalizacja: Skierniewice

Cytuj:
Cytuj:
Równie dobrze może to być 1,4 mln, w końcu klamot ma 19 lat :wink:
A mi się udało kupić nie dawno Szweda 20 letniego z potwierdzonym papierkami przebiegiem 230tyś km :D

Ciekawe w którym roku sprzedali tego Manka?

Papier przyjmie ... :wink:

_________________
" Home is where the heart is "


Post Wysłano: 21 cze 2016, 14:41
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 sie 2007, 23:29
Posty: 1617
GG: 0
Lokalizacja: wielkopolska

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Równie dobrze może to być 1,4 mln, w końcu klamot ma 19 lat :wink:
A mi się udało kupić nie dawno Szweda 20 letniego z potwierdzonym papierkami przebiegiem 230tyś km :D

Ciekawe w którym roku sprzedali tego Manka?

Papier przyjmie ... :wink:
Książką sewisową bym się nie chwalił, ale badań tuv nie podrobisz

_________________
---------------------------------------
7xMAN 1xIVECO 1xVOLVO
---------------------------------------


Post Wysłano: 21 cze 2016, 14:46
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 lis 2013, 15:13
Posty: 3589
GG: 38530901
Samochód: Iveco
Lokalizacja: Oleśnica

Jeżeli kupowałeś od handlarzyny w PL, to idzie wszystko podrobić, Dekre też :D
Każde auto będzie nófka salonófka :lol: lymyted edyszon, niemiec pod kocem 3mał, a kvrwy od Olszyny do dom go goniły....

Chyba, że kupiłeś to za granicą od właściciela, to jaram się razem z Tobą :wink:

_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.


Post Wysłano: 21 cze 2016, 21:54
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 sie 2007, 23:29
Posty: 1617
GG: 0
Lokalizacja: wielkopolska

Mniej więcej tak to było :)

_________________
---------------------------------------
7xMAN 1xIVECO 1xVOLVO
---------------------------------------


Post Wysłano: 22 cze 2016, 18:24

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 kwie 2011, 18:39
Posty: 360
GG: 1
Samochód: Coś tam zawsze jest
Lokalizacja: Konin, Wielkopolska i reszta świata

Przebieg, owszem jest ważny.Ważne jest również to, jak ktoś dbał wcześniej o taki sprzęt.Trochę poobracałem się w środowisku aut budowlanych i przyznam, tutaj takie pojazdy eksploatuje się do maksymalnych granic ich możliwości.Chodzi mi o ładunki i wszechobecny pośpiech.Ktoś, kto myśli, że tylko u nas w Polsce się przeładowywuje, jest w wielkim błędzie.Znam tu "apaczy", którzy bez 45-50 t RMC nie pojadą.Sam ciągam 28-29 t ładunku, ale to jest w granicach jakiegoś rozsądku.Na budowie nikt nie jest w stanie dokładnie określić wagi ładunku tylko "na oko".Mam jakieś kurevne coś w ciągniku mierzące naciski na osie.Co z tego, jak przy wadze ładunku ok. 25 t raz potrafi wskazać 28 a innym razem 18-20 t 8) .Bądź tu teraz mądry :mrgreen: .

_________________
Ganiam hulajnogą,bo lubię świat bez pedałów.


Post Wysłano: 22 cze 2016, 18:53

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 6017
Samochód: Volvo FH

No ciekawie sie robi, hermetyczne srodowisko przewoznikow, spokojna robota, stawki godzinowe 80eur/h, raj na ziemi.

Kilka postów dalej, eksploatacja do granic wytrzymałości, wozy notorycznie przeladowane, i wieczny pospiech :D . Pewnie na następnej stronie tematu wyjdzie, ze pstryki macie pomontowane.

Kolejny raj na ziemi stworzony w czyjejś wyobraźni właśnie uj szczelił :D .

Nie żebym się cieszył, to śmiech przez łzy :mrgreen: , a miało być tak pięknie...

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Ostatnio zmieniony 22 cze 2016, 19:21 przez Kierownik, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 22 cze 2016, 19:04

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 kwie 2011, 18:39
Posty: 360
GG: 1
Samochód: Coś tam zawsze jest
Lokalizacja: Konin, Wielkopolska i reszta świata

No bo robota spokojna, wiem z dnia na dzień co mam robić i tyle.Wstaję rano i robię swoje.Codziennie w swoim lóżku nawet wykąpany :roll: .Pośpiech, to nic nowego.Tak, jak pisałem wcześniej, sporo poruszam się po autostradach a tu o korek bardzo łatwo i wtedy jest kłopot... a takich samochodów nikt nie kupuje, by siano do spalarni wozić.

_________________
Ganiam hulajnogą,bo lubię świat bez pedałów.


Post Wysłano: 22 cze 2016, 19:15

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 6017
Samochód: Volvo FH

Tak jak mówisz koleszko!

Ja też zawsze jak mam robotę na godziny, to każe chłopakom kłaść po 30 ton i robić wyścigi :D .

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 22 cze 2016, 22:25
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 sie 2007, 23:29
Posty: 1617
GG: 0
Lokalizacja: wielkopolska

Cytuj:
Mam jakieś kurevne coś w ciągniku mierzące naciski na osie.Co z tego, jak przy wadze ładunku ok. 25 t raz potrafi wskazać 28 a innym razem 18-20 t 8) .Bądź tu teraz mądry :mrgreen: .
Jak masz luft już w normie, ręczny oczywiście zwolniony i weź sobie machnij pilotem od poduszek troche w górę, trochę w dół i zielony przycisk na jazdę - mi w Manie wtedy "prawdę " pokazuje :) bo czasami potrafi fisiować bez takiego zabiegu.

_________________
---------------------------------------
7xMAN 1xIVECO 1xVOLVO
---------------------------------------


Post Wysłano: 23 cze 2016, 23:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 paź 2011, 20:57
Posty: 366
Samochód: Czerwona Paryżanka 460Dxi
Lokalizacja: Skierniewice

TUV nie podrobisz?, Znam kilku handlarzy zawodowych, ty nie wyobrażasz sobie co można zrobić z autem. Ostatnio dochodzi nawet do tego że rozbite złomy przyprowadzają do Polski, gdzie są naprawiane i spowrotem idzie do Niemic na giełdę...

Przebiegi swoją drogą...

_________________
" Home is where the heart is "


Post Wysłano: 17 lip 2016, 18:19

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 kwie 2011, 18:39
Posty: 360
GG: 1
Samochód: Coś tam zawsze jest
Lokalizacja: Konin, Wielkopolska i reszta świata

Witam ponownie, troszkę mnie znów nie było.No cóż, praca, praca, praca.Niby budowlane auto, jazda prawie wokół komina a już 37tysi najechane.Dla "długodystansowca" to pewnie śmieszny przebieg, ale jak na trasy lokalne, trochę się trzeba nakręcić.
Przyszedł czas, kiedy trzeba było upaprać sobie w końcu zadki asfaltem :twisted: .
Moje początki gdzieś na lotnisku Nato:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tutaj znów Alpy, końcówka A95, 20 km od Garmisch Partenkirchen:

Obrazek

Obrazek

Wcześniej nie miałem okazji podstawiać się pod rozściełacz asfaltu, sam byłem ciekaw jak to pójdzie.Nie taki diabeł straszny...Mietek jest przygotowany do takiej pracy i posiada, jak to tu nazywają "tierpakett".Jednym przyciskiem naczepa podnosi się o 7 cm, dostosowywując sie do wysokości rozściełacza i kolejnym przyhamowywuję ją tak, by to z tyłu miało siłę mnie popychać.Dzięki temu nie trzeba męczyć się z hamowaniem nogą.Przyznam, duże ułatwienie i duża wygoda.Najgorsze w tym wszystkim jest każdorazowe skrobanie i mycie po opróżnieniu :mrgreen: .No cóż,trzeba to trzeba

_________________
Ganiam hulajnogą,bo lubię świat bez pedałów.


Post Wysłano: 17 lip 2016, 19:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 kwie 2006, 15:36
Posty: 3199
GG: 997
Samochód: 1948
Lokalizacja: CG

Przez takich jak Ty mamy zwężki i korki ! :(

:D

Ogólnie to... aż mnie się podoba :P

_________________
Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje.


Post Wysłano: 17 lip 2016, 23:25
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 lis 2013, 15:13
Posty: 3589
GG: 38530901
Samochód: Iveco
Lokalizacja: Oleśnica

Kiedy to dojdzie do PL, my dalej musimy podnosić lampy, ciąć nadkola i kombinowac chlapacze....

Zazdroszczę tej roboty :wink: jak to mówi mój znajomy, jest masa!!! jest kasa!!!!!

Czym polewacie pod czarne złoto? woda, kamyk 0/2, czy inne specyfiki....

_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.


Post Wysłano: 18 lip 2016, 7:02

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 kwie 2011, 18:39
Posty: 360
GG: 1
Samochód: Coś tam zawsze jest
Lokalizacja: Konin, Wielkopolska i reszta świata

Ociu, pod frakcję 0-8 i 0-11 pryska się wodą a pod 0-32 nawet nie wyłażę z kabiny :mrgreen: .Więcej w tym kamienia, jak bituminu.A tył po wysypaniu tradycyjnie chyba jak wszędzie, szpachelka i ręczna pompka z ON

_________________
Ganiam hulajnogą,bo lubię świat bez pedałów.


Post Wysłano: 19 lip 2016, 17:42
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 sie 2007, 23:29
Posty: 1617
GG: 0
Lokalizacja: wielkopolska

Zamiast wody stosowaliśmy jakieś emulsje - białe to było - jak emulsji nie było to się ON czy tam opałówką spryskało z opryskiwacza i podłoga czyściutka zawsze. Tył naczepy przed samym rozładunkiem opryskałem ON i był też czyściutki.

_________________
---------------------------------------
7xMAN 1xIVECO 1xVOLVO
---------------------------------------


Post Wysłano: 19 lip 2016, 19:17
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 lis 2013, 15:13
Posty: 3589
GG: 38530901
Samochód: Iveco
Lokalizacja: Oleśnica

Będzie nadgorliwy dozór na budowie i jak zobaczy cieknącą rope, a nie daj Bóg olej, to podziękuje Ci za taką masę, ogólnie wiele od czepliwości masy zależy jej receptura, wozilismy z jednej firmy, gdzie nie żałowali bitumu, to pod ta masę lalismy specialną lancą jakiś olej rzepakowy z mazutem, przywozili to z CZ w beczkach, i pod ciśnieniem kładło się mgiełkę i masa leciała jak złota, zaś z innej firmy lalismy tylko wodę i kiperek był srebrny, lekko na bokach smugi były, jak zaczynało się oblepiać, wiadomo. ropci, olejku w dane miejsce cichaczem i poszli dalej...

A zaś na innej otaczarce podjeżdżasz autem pod lance wciskasz klawisz i leje się opał aż cieknie z kipra i na budowach nie sapią.... wszystko zależy od punktu patrzenia, ale wiele razy się spotkałem z tym, ze kierownik sprawdzał kipry, cze nie leci z niego ropuszczony asfalt....

Jak byłem na wygnananiu i wozilismy dość dużą budowę można było tylko sypać 0/2 pod masę, pod każdy rodzaj!!!! woź SMA bez poślizgu, był tak restrykcyjny nadzór, że nie pozwalali polewać na tyle warg, szpadle się łamały :twisted:

Na moich oczach wywalił gość 3 auta po 27T masy z budowy, bo szpecialisty polaly sobie mocno ropą spody

3x27x 300 zł tona masy :D

_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.


Post Wysłano: 19 lip 2016, 21:02

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 kwie 2011, 18:39
Posty: 360
GG: 1
Samochód: Coś tam zawsze jest
Lokalizacja: Konin, Wielkopolska i reszta świata

Ja tam zazwyczaj samą muldę mam czystą, najwięcej czyszczenia wymaga klapa.Mam szyber i zawsze tam zostaje najwięcej.Nie ma znów aż takiej tragedii.Jest do mieszania z wodą specjalny środek używany w miniwalcach do spryskiwania opon.Po zmieszaniu jest to to białe i zapobiega klejeniu się masy do opon walca, ale mało kto tego używa jeśli chodzi o ciężarówki.Zazwyczaj tylko ON.To wszystko jednak pikuś.Na wspomnianej autostradzie budowa ciągnęła się dobre 8 km a przygotowano jedynie 4 wjazdy :?: .Czasem, by dotrzeć na miejsce, trzeba było 1.5-2 km cofać.To była jazda.Trzeci bieg na wstecznym, dobre 17-20 km/h :lol: .W życiu tak szybko się nie cofałem :mrgreen: .A nie daj Bóg rusz kierownicą :shock: :lol: .

_________________
Ganiam hulajnogą,bo lubię świat bez pedałów.


Post Wysłano: 19 lip 2016, 23:13
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 lis 2013, 15:13
Posty: 3589
GG: 38530901
Samochód: Iveco
Lokalizacja: Oleśnica

Jak zaczniesz kręcić to jak wąż, albo ustawić sie na wprost i od nowa :D

Znam kierofffcę który na budowie eSki czyli 2 pasy i awaryjny tak kręcił, że pozrywał linki od ustawień rozcielarki :mrgreen:

_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.


Post Wysłano: 22 lip 2016, 10:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 kwie 2011, 18:39
Posty: 360
GG: 1
Samochód: Coś tam zawsze jest
Lokalizacja: Konin, Wielkopolska i reszta świata

Jak chyba wszędzie, tutaj też trafiają się takie asy.Jeden tak "sprawnie"cofał, że na początku pomyślałem - kurczę, gość budowy pomylił i chce zawrócić :D .Dwa pasy jezdni+awaryjny i dalej było mu wąsko :mrgreen: .A jakim cudem trafił w koryto, zastanawiam się do tej pory 8) .

_________________
Ganiam hulajnogą,bo lubię świat bez pedałów.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: