Cytuj:
I tak ma być,roboty mamy opór i stawki mamy wysokie,bo nie musimy spłacać leasingów i z tego powodu nie trzeba wysyłać aut za stawki głodowe.Jak myślisz dlaczego firmy padają ?,bo znajdują się firmy które jadą z kombajnami do Rosji za pół ceny...
oczywiście nie jestem za stawkami głodowymi, ale jednak powinna być również górna granica cen.
stawka nawet specjalistyczną naczepą po kraju 1,5 euro (6,-zł netto - 7,32zł brutto) jednak bez zezwoleń i bez pilota nie jako ładunek ponadnormatywny, za każdy przejechany kilometr przy okresie oczekiwania 1 miesiąc uważam za przesadę.
koszt własny to 2,70zł za km licząc amortyzację naczepy o cenie dwukrotnie przekraczającej wartość standardowej, czyli 4,60zl czystego zarobku - nie za dużo?