Cyryl wiem do czego zmierzasz, ale dalej uważam że twoje porównania są kiepskie
. Nie twierdzę że wszyscy robią to dla kasy, bo ta teza na pewno się nie obroni.
Ale czy jest w Polsce tak dużo lepiej płatnych zawodów to nie byłbym pewny. Trzeba było by się też zastanowić o jakiej kwocie mówimy, bo jeżeli o kierowcy który śmiga wokół komina po 8h dziennie to na pewno ten wybór będzie większy, ale jeśli chodzi o zarobki kierowców z międzynarodówek to raczej wybór będzie bardzo skromny i zahaczał o zawody gdzie kwalifikacje będzie dużo trudniej zdobyć, a czas na ich zdobycie będzie się wiązał z 5 latami studiów. Potem staże, praktyki i realne zarobki będą dopiero po 10 latach od rozpoczęcia nauki.
Pomijam tutaj ludzi ze znajomościami, albo tym bardziej "banany". Bo w ich przypadku zarobki będą nieuzasadnione w racjonalny sposób.
Znam osobiście osobę która w większym zakładzie pogrzebowym w JG, przygotowuje ciała do pogrzebu. Jego zarobki na rękę to 2100. Fakt do tej pracy trzeba mieć predyspozycje, ale czy jest ona nietolerowana? Uważam że nie.