Cytuj:
Niedawno pisałeś, że nie poradziłbyś sobie z niczym bardziej skomplikowanym niż jazda w kółko po tej samej linii, a teraz nagle, po 2 miesiąca tego jeżdżenia, ego się tak rozrosło, że wszyscy są gorsi od Ciebie, bo Ty pracujesz 40h tygodniowo, na wyłączonym tachografie.
Nadal nie nadaję się do niczego innego jak jazda w kółko po tej samej linii,muszę dokładnie wiedzieć co bedę robił bo inaczej zaczynam się stresować.Taki już ze mnie człowiek.Nie napisałem nigdzie że ktoś jest gorszy odemnie tylko że pracuje w gorszych warunkach za wynagrodzenie które budzi we mnie zdziwienie.
Cytuj:
Heheh, ostatnio byłem na wycieczce z uczelni do takiego właśnie komunalnego przedsiębiorstwa komunikacji zbiorowej i unreal idealnie się wpasował w to co tam zobaczyłem. Niby to spółka, ale w praktyce to komuna aż bije, jednym z zarządzających tym grajdołem był absolwent mojej uczelni, spoko gościu, dało się normalnie pogadać, ale jak zeszło na tematy wprowadzania zmian to..... podsumował jednym zdaniem "co ty będziesz mi tu gadał, ja to syna w twoim wieku mam'' - chcesz coś zmienić - NIE DA SIĘ, ZWIĄZKOWIEC NIEREFORMOWALNY JEST, WIE LEPIEJ BO ON 3 PREZESÓW PRZEJEŹDZIŁ. ON TAK ROBI I TAK JE DOBRZE! Przepał 90l też jest dobry, podatnik może za to zapłacić przecież. O związkowcach nawet nie chciał strzępić ryja, powiedział jedynie, że jest, o dziwo, tylko jeden.
To że wymagam normalnej umowy o pracę i bonów na święta czyni ze mnie otyłego,roszczeniowego związkowca? Zdziwię cię ale uważam że związki w mojej pracy są....niepotrzebne.Po co mi związek zawodowy skoro mój pracodawca przestrzega prawa pracy? O co oni chcą walczyć? Pracodawca nikogo nie oszukuje,płaci na czas i jako tako dba o sprzęt.A co do związkowców to masz rację-im zawsze coś nie pasuje.Nie ma deputatu węglowego-skandal,Weszło zarządzenie że każdy kierowca po skończeniu pracy sam tankuje autobus(minuta roboty z zegarkiem w dłoni)-skandal.Zabrakło mydła w męskim kiblu-skandal.To rzeczywiście są ludzie którym wszystko nie pasuje.Niektórzy uważają że autobus to ich własność i oni będą nim rozporządzać bo za komuny jak mieli wolne dni to zabierali kluczyki do domu(!) i nikt tego dnia nie mógł jeżdzić ich autobusem
(takie sytuacje to chyba prawda bo słyszełem już od kilku starych szoferów że tak się robiło-mówili to z taką dumą
).
Cytuj:
A tak w ogóle to j*bać prywaciarzy i gospodarkę rynkową.
Tych którzy pracą najniższą a reszta pod stołem owszem.I poprawić pałą po plecach.Tych uczciwych niech Bóg błogosławi.
Cytuj:
Owszem, chętni są i ustawiają się w kolejce. Moja firma ma zwyczaj rozwiązywania testu z przepisów drogowych i jazdy próbnej autobusem przed przyjęciem do pracy. Są osoby, które nie zdają tego testu. A skąd wiesz, że praca jest nudna, skoro nigdy nie pracowałeś jako kierowca autobusu?
Nie no,już nie przesadzaj.Szoferów brakuje bo jakiś cymbał wymyślił KW za 3 tys.która jest ściemą i wyciąganiem kasy od mlodych ludzi,podobnie jak wprowadzone ostatnio przepisy że młody kierowca w ciągu chyba roku ma zapłacić 300 zł i iść na jakiś kretyński wykład z doskonalenia techniki jazdy bo inaczej straci prawko!.W ogóle z kierowców zrobili jakichś psychopatów którzy muszą zrobić pierdyliard kursów i zaświadczeń żeby wykonywać ten "szalenie skomplikowany i odpowiedzialny zawód".A co do pracy-kierowcy ciężarowek mają rację,jazda autobusem jest nudna i odmóżdżająca.W sumie w mojej pracy nie czuję się jak Kierowca,bardziej jak jakiś sterowacz maszyny który robi cały czas to samo.