Cytuj:
Ja jestem zwykły kierowca i mam takie samo zdanie jak i Mihu. Wiem, że we firmie część kierowców uważa mnie za przydupasa szefa, bo nie mam oporów wykonać czegoś poza obowiązkami wynikającymi z mojej umowy o pracę, samochód traktuję lepiej jak swój, jak tylko mogę to sobie przyjadę w sobotę coś pogrzebać lub coś załatwić w imieniu szefa.. No ale za ostatni miesiąc w porównaniu do jednego ubercwaniaczka z mojej firmy co to wszystko widział, wszystko słyszał w nogach spał wyszło 1300 różnicy przy wypłacie. Jak ktoś umie uczciwie pracować, a ma pracodawcę który to umie docenić to nie musi się zasłaniać przepisami, prawami pracowniczymi jak tu jest mocno przez niektórych promowane. Pewnie, że zawsze z mojej strony to co zarabiam będzie mi się wydawać mało, średnio co dwa tygodnie truję dupę staremu, że mało płaci, ale tak jest skonstruowany świat, każdy robi na siebie, ale ważne żeby strzelać do jednej bramki.
Tą oto wypowiedzią skwitowałeś wszystko w temacie współpracy pracownik/pracodawca. Jestem zdania że wiele firm nazywanych tu dziadtransami opinię ma właśnie od tych pracowników którzy tylko wymagają i traktują pracodawcę jak zło konieczne. Zapewne nie jeden taki dziadtrans, kierowcy o podejśiu usera Rossi stworzyłby warunki pracy i płacy których ten wieczny narzekacz nigdy nie uświadczy, ale do tego trzeba miec normalne logiczne podejście, oczywiście że gdy widzę że jeden kierowca zadba o sprzęt, sam coś przy nim zrobi, jedzie tam gdzie jechac trzeba, bez niepotrzebnego marudzenia, dba o sprzęt jak o swój, to normalnym jest że to docenię, przecież to wszystko składa się na mój jakiś tam "sukces".
Z kierowcami którzy przychodzą o pracę z pierwszym pytaniem ile zarobię, nawet nie dyskutuję... Człowieku Ty nawet zdania nie powiedziałeś co potrafisz, jakie masz doświadczenie i pierwsze pytanie po "dzień dobry" to "ile zarobię" ???!!! ale za co za kierowanie, kierowac to moja baba potrafi. Zapytałby wpierw chociaż jak praca wygląda, dla samych pozorów.. Praca w firmie transportowej np mojej to nie tylko kierowanie, to prowadzenie wszystkich działań w sposób przynoszący profity firmie i to chyba powinno byc oczywiste, niestety często nie jest. W końcu gramy do jednej bramki i uważam że im więcej przyniesiesz mnie profitów, tym więcej ja chętnie jestem w stanie dac Tobie.