Ja bym na Twoim miejscu zaczął od wymiany sitka osłaniającego świecę. Samą świecę przeczyścić i sprawdzić omomierzem. Sitko z tego interesu jest najtańsze. A koszt nowej świecy to już coś ok. 200 zł. Tylko do wykręcenia świecy potrzebny Ci specjalny klucz. (długa nasadka 6-cio kątna z wyfrezowaną wzdłuż szczeliną na wyprowadzenie kabli:
KLIK)
Poza tym, jeśli już zdecydujesz się na demontaż i rozkręcenie całego agregatu - musisz zaopatrzyć się w nową uszczelkę komory spalania - stara podczas rozkręcania najzwyczajniej się wykruszy.
W przypadku, gdy nie czujesz się na siłach żeby samemu się tym zająć - oddaj całość do warsztatu. Będziesz miał pewność, że nic złego podczas pracy ogrzewania się nie stanie.
Pierwszy raz rozkręcając ogrzewanie, okupiłem to koniecznością zakupu nowego sztyftu żarowego. Ale następnym razem już miałem odpowiedni klucz - sam go spreparowałem, bo ten dostarczany ze świecą nie jest wart czegokolwiek.