Cytuj:
szczerze mówiąc nie spotkałem przyczepy z obrotnicą "przejazdowej"
A ja i owszem, choć nie jest to częsty widok. Pierwszy lepszy przykład: ciężarówki Rossmann'a.
http://www.logpr.de/wp-content/uploads/ ... nn_Lkw.jpg
Cytuj:
co do rozpinania - tandem chyba jest łatwiej rozpiąć dlatego że wszystkie przewody są z boku pojazdu (trzeba tylko przykucnąć), a sprzęgi odpina sie dźwignią też wychodzącą z boku (sa modele gdzie trzeba sięgnąć aż do samego sprzęgu do rączki i wtedy gdy zaczep jest w kiepskim stanie technicznym lub przyczepa krzywo stoi to jest problem.
A przewody w tradycyjnej przyczepie to gdzie są? Odczepienie przyczepy trwa minutę od wyjścia z auta i wliczając w to powrót do samochodu. I nie trzeba kręcić korbą.
Cytuj:
nie jest prawda że łatwiej wstawić w ciasne miejsce przyczepę z obrotnicą tandem również ładnie sie składa i mniej trzeba sie nakombinować
A mnie się wydaje, że jest i to bardzo dużą. Przykład zmiana kontenerów BDF. Często są ciasne miejsca, gdzie pod kontenery trzeba wjechać z kąta 90°. Tandemem nie ma szans. Owszem jest możliwość, zabierasz kontener na auto, podczepiasz przyczepę i przerzucasz pudło na tył. Ale ile więcej roboty i jaka strata czasu? To samo odpinając kontenery, gdzie wyjeżdżając z pod niego przyczepą na krańcu możesz się od razu się łamać, a tandemem potrzebujesz miejsca z przodu, żeby się wyciągnąć, bo inaczej nie wyjedziesz spod kontenera. Nieraz jeździłem po jakichś wsiach, gdzie na do firmy nie było szans wjechać naczepą, ani nawet tandemem, tylko obrotnicą. Szczytem była jedna firma, gdzie trzeba było się rozczepić na ulicy, a gostek przyczepę zabierał małym traktorem, bo całym zestawem nie szło wjechać.
Wracając do sedna. Nie ma odpowiedzi, która przyczepa jest lepsza, bo każde auto użytkowe dostosowane jest pod konkretną pracę, a nie "widzi mi się" kierowcy. Tandemy, to przede wszystkim zestawy przestrzenne. Dzięki konstrukcji przyczepy centralnoosiowej, gdzie dyszel chowa się pod nadwozie auta, można do minimum zniwelować odległość zabudowy przyczepy od pojazdu, przez co uzyskujemy maksymalną przestrzeń ładunkową, gdzie w zwykłych przyczepach nigdy tego nie uzyskamy. A przyczepy z przednią osią skrętną, to w dużej mierze BDFy, hakowce, ale nie tylko, bo i np. auta dystrybucyjne, gdzie w ciasnych miejscach łatwiej jest zmieścić się takim zestawem, bo przyczepa idzie praktycznie jak po sznurku za solówką. Dlaczego np. auta do przewozu drewna, to zwykłe przyczepy, a nie tandemy? Przewagą takiej przyczepy jest też jej większa stabilność. Tandem łatwiej "wyłożyć" przy dużych nierównościach w grząskim terenie. Itd. itd.